nieskromna gwiazda Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
chciałam tulić w milczeniu zatracone niebochciałam marzyć o tym co pozostanieprzeszkodą dla bólupragnęłam wyśnićciekawszą teraźniejszość lecz nieskromna gwiazda przygarnęłamoje niepoprawne dłonienieoswojony podryg sercazanurzył się w szkarłatnym widzeniu odnalazłam na twojej napiętej skórzeoddech bez właścicielaodzyskałam niemoc która wiedzieku zatrutym porankoma kiedy zastraszony czas odnajdziedrogę powrotnąkiedy życie śmiertelnie się przestraszyruszę na poszukiwaniapośpiesznie skleconych iluzjipoematu bez lewej ręki przeistoczysz się w senbez towarzystwabez serca które postukujez braku większego zainteresowania Zobacz cały wpis na blogu » |
światłocień Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
jestem tym co kojarzy się okrutniebłędnym wędrowcombezkrwistym cieniem padającymci do stópprzypominam jutro któremu tak zimnow obłąkane sercetak trudno obrócić sięw popiół moje linie papilarne nie dotyczątych smętnych przykazańwystrugane pośpiesznie mięsozanosi się płaczemnad własnym istnieniem moje przyszłoroczne powietrzewciąż jasnozielone i pokornenie wystarczy czeluściom płucnie obróci się w karędla której będę musiała służyć takjak niebo poddaje się gwiazdom zanim skóra uchyli rąbka porankowisprawdź czy na pewnowygodnie ci w nowym światłocieniu Zobacz cały wpis na blogu » |
wewnętrzna apokalipsa Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
urodziłam się by trwaćw niedokończonym świetlepośród cienidla których nie ma ratunkupowstałam ze skamieniałego sercażeby wnieść ciszęmiędzy niedostateczne słowa układam od niechceniaobcojęzyczne myślibawię się wspomnieniemtwoich skrzydlatych dłoninie potrafię powierzyć życiu strachumojej wewnętrznej apokalipsyprzekrzyczanych snów popełniam z premedytacjąjeszcze jedno dzieciństwojeszcze jeden promieńoderwany od słońca rozkojarzonatutejszym spóźnionym bezkresempodkradam się do twoich nadgarstkówzostawiam na nich niepokójmoich łez rozebrany do naga księżycwygląda zza firankiktoś skradł moje wspomnieniai rozwiesił jepośród identycznych twarzymiędzy obrazoburczymi spojrzeniamipoza margines zdarza mi się (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
fałszywy dzień Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
czy warto zapomnieć chwilektóre nauczyły mnie samotnościczy warto przypomnieć sobie bólz którym idęprzez to łatwopalne życie nie broń się przed pogodnymi łzaminie trać oddechuna niewłaściwe powietrzezanim zaśnieszw nieobecnej rzeczywistościnaucz mnie umierać powolutkubez pośpiechu kolejne godziny suną wciążpod prąd łezpłyną wbrew tutejszej czarnej rzecechciałabym zadać zegarowiostatni cioslecz ktoś wytrącił mi przyszłość pora porzucić drogę powrotnąruszyć tam gdzie nikt nie zna snówgdzie nikomu nie doskwiera światłoa gdy przybłąka się do mniefałszywy dzieńporanek bez krzywdywskrzeszę z popiołu ostatnie westchnienieostatni w tych czasach oddech Zobacz cały wpis na blogu » |
przelany za miłość Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
nic ani nikt nie przypomina dziśwspółczesnego światanic ani nikt nie kojarzy się ze smutkiemprzelanym za miłość napięta jest twoja linia życiado nieba sięgają skośne łzyznów pomalowałam na czarnomój wczorajszy uśmiechznów skojarzyłam życie z pokutą nie licz na moje szczęścienie spoglądaj w stronę wszechświatanikt nie czeka na ciebiew prywatnym czyśćcu pomóż mi wyzwolić sięz oków światłapozwól poczuć na skórze znamięjasnozielonego powietrza nie potrafię okiełznaćnarowistej samotnościdręczy mnie dożywotnia pokutaza grzech który od ciebie pożyczyłam nie karm moich cieninie podsycaj klęskico jak cisza osiada na wargach Zobacz cały wpis na blogu » |
Mój najnowszy tomik Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
https://ridero.eu/pl/books/usmiech_nie_do_pary/ Zobacz cały wpis na blogu » |
opustoszały poranek Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
chciałabym poczućna każdym skrawku ciałapiętno twojego pocałunkudoświadczyć ciepłaktóre dziś przypominazmarzniętą kroplę deszczu dziś płaczęchoć moje łzy nie pasują do uśmiechuchoć kocham się w tęsknociektóra zakwitław moim martwym ogrodzie głowę przepełnia myślo opustoszałym porankuo pocałunkachodbitych w pękniętym lustrzeczy wiesz skąd bierze się tyle snów wypożyczyłam ci wczorajnajlepsze myślilecz zapomniałeś ile wart jest krzyknieznający swoich korzeni no chodźscałuj ze mnie najwykwintniejsze cieniepodpatrz jak samotnośćodwraca taktownie twarz chciałabym zakwitnąć w twoich ustachpodarować uśpioną rzeczywistośćżeby kochałamiękkość twoich włosówidealny zarys ustczarne spojrzenie sięgające dna (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
w głąb światła Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
nie chcę pamiętaćwieczoru skazanego na dożywociekażda sekunda przypominauderzenie sercaktóre dziś nie śni u mojego bokupróbuje odszukaćrąbek światła znów zakochałam się w nocyodartej niegrzecznie z resztek gwiazdpokrytej najdelikatniejszą cisząświeżo zapłodnionym wspomnieniem odkąd gorzki wiatr zaprowadził ciępoza granice wyobraźniodkąd pragnienia stały się miłościąjakiej nie sposób się wyrzecmoja samotność przemieniła sięw skargę na niewinny los strach porzucił moje życiewspomnienia znów się zazieleniłyukładam myśliw kolejności alfabetycznejwbrew utyskiwaniom serca tak do bólu brakuje mi twoich snówciepła które ogrzewało pragnieniamoje marzeniaoddalone setki kilometróww głąb światła (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
na zmarzniętej szybie Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
dziś twoja poduszkanosi bolesny zapach samotnościdziś wspomnienie dotyku jest dalszeniż przepołowione niebo nie chcę pamiętaćniedokończonego uderzenia sercanie chcę tęsknićkiedy wokół jest tak ciemnotak wstrętnie lodowato we wnętrzu dogasającej duszydrży godzinawieczność która skończy sięprzy pierwszej okazji chciałabym rozstać się szybkoze wspomnieniamiale w głowie roi mi się od ciszyod marnotrawnych snówzanim odległość dobiegnie końcastrach zakradnie się również do twego serca zostaw mi na pamiątkęprzeszłość skazaną na dożywociedźwigającą ostrze wbiteprosto w plecy pozwól zrozumieć wczorajszy poranektak odległy twoim łzomwątły jak krwawy ślad smutkuna zmarzniętej szybie Zobacz cały wpis na blogu » |
nauczyć się światła Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
nie ukrywaj przede mnąpochmurnej przyszłościnie chowaj gwiazdktórym ktoś przetrącił światłobawię się dziś w niedokończone dzieciństwow blask w którego dłoniachposzukuję pasji zanim odetchnęnieznanym powietrzempodaruj mi choć trochę smutkuby kwitł na jałowej glebiemojej ideologii nic mi się nie kojarzyz nadchodzącą wiosnąz nadzieją którą wzbudza w ludziachzłudne pragnienie wiaryzamieć pod powiekęniepotrzebną bogobojnośćodbierz opatrzności przeszłośćby była wypielęgnowanym przywidzeniem chcę nauczyć się światłachcę zrozumieć cieniektóre zalęgły się ostatniow mojej białej krwi ruszam w nieznane drogą powrotnąpoboczem ograbionymz drogowskazów Zobacz cały wpis na blogu » |
nowoczesna modlitwa Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
od zawsze pragnęłam poznaćposmak twojej obsesjichciałam poprowadzić od początkuten bezsensowny bezkresjeszcze raz wskrzesićzamknięte w sobie bóstwo doskonale wiesz jak ciężko jestomijać łatwopalne łzyjak wyrzekać się wołaniao źdźbło uśmiechua kiedy zmartwychwstała we mnie nocnieskromnie bezgwiezdnadoświadczyłam na słowach odrobinytwojego dotykuzapatrzonych w siebie rąk senne są tutejsze mirażespać się chce prorokomzapomnieli słów nowoczesnej modlitwywyglądam zza ścianyktórą zburzyć może jednostajny świtparę westchnięćktóre ktoś tu porzucił Zobacz cały wpis na blogu » |
wbrew przyszłości Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
rozsiądź się pośród moich cieniwskrześ myśli które lubiętobie dedykować przed tobą spoczywa ciemnoskóra gwiazdaprzyglądasz się czule ostrzomzanim zgaśnie ostatnie sercezanim pęknie myślprzytul serdecznie mój stracony czaspozwól delektować sięskwaśniałym pragnieniemrozebraną do naga nocą przymierzam wciąż kolejne uśmiechynie istnieje taki który pasowałbydo mojego sercastoję u stóp najwyższej z górmiłość dziś nie smakuje pamięci rozpoznaję na ścianiemój prywatny czyściecposzukuję drogi od okna do drzwinie chcę pławić się w nienawiścinie szukam szczęściawbrew przyszłości Zobacz cały wpis na blogu » |
co piękniejsze Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
chciałam zrozumieć współczucietwój niedorzeczny żal co zalągł sięw jutrzechciałam pojąć znaczenie piętnastrachu na twoim sercupośród myśli jakie pragnę zostawićci w spadku wszystkie łzy kojarzą się dziśz twoim powrotemz pragnieniem do którego trudnosię przyznać przyznaję siędo nadmiernych chwilkiedy moje ciało jest kimś jeszczekimś pozbawionym teraźniejszościpocałuj mnie serdeczniew sam środek sercaukryj się za przerośniętym muremwzniesionym by uchronić cięprzed upadkiem wszystkie napotkane twarze kojarzą mi się z twoim imieniemz tęsknotąza tym co piękniejsze Zobacz cały wpis na blogu » |
grafomańska bajka Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
próbuję wygładzić myślipomięte w przypływie beznadzieiusiłuję obłaskawić duszęaby przestała rozkazywać ciału choć trwakolejny bezsenny dzieńa życie kojarzy się z grafomańską bajkąnauczę się omijać pocałunkipłynące z głębi twoich ustuda mi się rozpostrzeć ramionai wzlecieć ponad szczytyludzkich sercwierzchołki dalekosiężnych marzeń moja dzisiejsza melancholia pachnienowo narodzonym latemsmakuje jak spełnienie zadanetwoim ciałem wierzę odnajdę kiedyś taką przyszłośćkiedy czas zachorujena dożywotnośća miłość spróbuje posklejaćstłuczoną szklankę poświęć mojej pamięci choć jedencytrynowy uśmiechjeden chciwy świtw którym mieszka bezkres Zobacz cały wpis na blogu » |
krzyk łez Katarzyna Anna Koziorowska - moje trzy grosze
odwiedziłeś dziś mój poranektwoje ciało nie znało jeszcze dotykunie znało pocałunkuktóry zapiera dechw sercu wzięłam w ramionalodowaty głaz twojej głowywzdętej od miliardów myśliktórych nie sposób obłaskawićnie sposób nadać sensu kołyszę do snutwoje zakochane w sobie wspomnieniapielęgnuję lęk czający sięw lewym kąciku usttuż obok marzeń wiem że jesteś dostatecznie dalekoaby rozpoznać szept mojego ciałażeby zapoznać się z blaskiembijącym od echamojego szeptu czekam aż pogrążę sięw twoich ustachw twojej pustce cichszejod szeptu gwiazdod krzyku łez Zobacz cały wpis na blogu » |