Miłość

Wpisy zawierające słowo kluczowe miłość.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Dotknij mnie znów O szukam przeznaczenie

Twoich rąk  Tak bardzo tęsknię za dotykiem, który dałeś mi Nikt nigdy,pewne to,ja nadal czuję ciepło Twoich rąk    Twoich rąk W objęciach ich schowałam swoje najpiękniejsze sny Jak mam uwierzyć, że któregoś dnia zabraknie  Twoich rąk   Nigdy nie myślałam, bo szczęściem byłeś mi i ty, Zawsze przy mnie trwałeś i chciałeś moim być   Twoich rąk Bez nich runie cały świat Proszę nie patrz na mnie tak Sam dałeś dotknąć mi Twoich rąk Oprócz tego nie chcę nic Bez nich nie potrafię żyć Proszę zostaw ślad Ten maleńki ślad Twoich rąk   Twoich rąk  Szukałam po omacku nie pojmując przecież, że Nie mogę prosić cię by dla mnie było piękno Towich rąk   Twoich rąk  Bezpieczna przystań w której pozwoliłeś sobą by (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wpis nr 2 Dla Nich

Wpis nr 2 Za nami kolejna trudna rozmowa, zainicjowana przeze mnie, zupełnie nieświadomie. Wyskoczyłem z głupim pytaniem, żona stwierdziła że ona nie ma siły dłużej znosić tego mojego zachowania, że wyskakuje z głupimi pytaniami, że stwierdziłem że teraz jest odpowiednia pora na zadanie zupełnie od czapy pytania. I od słowa do słowa wyszło na to, że ona rozpoczyna poszukiwania mieszkania, że się wyprowadza. Nie ukrywam, przestraszyłem się tego bardzo, bo to kolejny raz kiedy takie słowa padają z jej ust. Podniosła że do siebie nie pasujemy, że ona jest mocno zmieniona i po prostu jest bardzo duża niezgodność charakterów. Że do siebie nie pasujemy i to rozstanie będzie lepszym rozwiązaniem, nie będziemy się ze sobą męczyć, każdy ułoży sobie życie na nowo. Że rozwód będzie spokojny, z poszanowaniem drugiej strony, bez wojny, bez awantur. Jakby relacjonowała jak będzie wyglądać lista zakupów na noworoczne przyjęcie, zupełnie bez emocji... Pogadaliśmy, zapewniłem ją ż (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wpis nr 1 Dla Nich

Dzień dobry, wpis nr 1 z (mam nadzieję) wielu, które się tu pojawią. Moje małżeństwo się rozpada. Rozpada się od roku, a może od dłuższego czasu? Od roku jestem pewien, że to już równia pochyła, że mimo starań, próby zmiany mojego podejścia, nie ma już dla nas ratunku. Potrzebuję miejsca gdzie mógłbym wyrzucić z siebie wszystkie emocje, żale, pretensje, a anonimowy blog będzie chyba do tego najlepszym miejscem. Nie będę podawał żadnych informacji, które mogłyby umożliwić odgagnięcie kim jestem ja i moja rodzina. Nie potrzebuję niepotrzebnego rozgłosu, dlatego proszę wybaczcie, ale chciałbym pozostać anonimowym. Moje małżeństwo to 10 lat wspólnego życia, podczas którego pojawiła się dwójka cudownych dzieci. I to dla nich też jest ten blog, tutaj chcę opisać moje starania o bycie najlepszym ojcem jakiego mogą mieć. Bo chyba tylko to mi na chwilę obecną zostało - być najlepszą wersją ojca którego mogą mieć. Co jest (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
--1-- Być tam gdzie chcę!

Więc ciag dalszy trwa, zaczeło się życie razem. Docierająć się... Po burzliwym znalezieniu mieszkania, pokazał swoją prawdziwą twarz. Zaczął siegać po alkohol, było go coraz więcej i więcej aż jego żołądek nie mógł już przyjmować więc musiał odpocząć od tego jakiś czas. Ale powracał wciąż do tego;/ Po alkoholu był agresywny w stosunku do mnie, padały słowa żebym się wyprowadziła i nie wracała już. Trzy razy już się wyprowadzałam pakująć swoje rzeczy i naprawdę myślałam o tym żeby nie wracać i odpuścić sobie jego i całą tą znajomość. Miałam dosyć poniżania, brzydkich słów i szarpania mnie. Zmiania go alkohol, sprawia że jest inny niż jest podczas stanu nie picia. CO przychodził weekend żyłam w obawie że znowu będzie akcja i będzie się źle działo. Przez Niego też nie mam kontaktu z mamą i rodzeństwem, bo podczas świat zrobił akcję w domu moim rodzinnym i krzywa akcja wyszła. Smutno mi z tego powodu że nie mogę odwiedzać mamy na spokojnie bez głupich dogryzań i docinek z jego strony. Nie wiem ja (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Nie-codziennik niedzielny Zapiski na pudełku od laptopa

Nie-codziennik przeszywa moją głowę w pewne niedzielne przedpołudnie, kiedy przegryzam kanapkę wypełnioną mrocznymi obowiązkami. Niby muszę, niby nie, zatopiona w pogoni myśli kseruje rzeczywistość z czarną plamą pośrodku. Wstaje jedną nogą i prawą reką mocno chcąc i wykonuje machinalne ruchy w kierunku upadającego życia. Euforia odbija się od ścian, rozbryzgując infantylne resztki o moją bluzkę. Gdzieś posrodku niczego, wdrapuje się leniwie i siadam krzyżując nogi na zielonym, atłasowym dywanie. Marzę o chciwości, wypatrując schizofrenię życia bo za ścianą ktoś mocno oddaje swoje pożądanie. W oddali cisza, tak mocno czująca, niczym zapach unoszący się w kiblu, kiedy bezdomny opróżnia swoje nadzieje. Głowa delikatnie osuwa się po ścianach, wyczekując ponętnych melodii. Trochę tańczę, chwytając za rekę rozkosz i uwielbienie. Za oknami ciemność przysłonięta brudną zasłoną. Czuje się niedzielnie, czuje się niecodziennie, czuje się odświętnie.   Jest Niedziela.   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Powi-tanie Zapiski na pudełku od laptopa

Powi-tanie Na pewne pytania nie ma odpowiedzi i nigdy ich nie znajdziemy. Chowają się gdzieś na rogu ulicy, gdzie stara dziwka rozkłada nogi, a w powietrzu wyraźnie czuć zapach biedy i beznadzieji. Gdzieś w zakamarkach ułudy, tam gdzie emocje rozbryzgują się o własne niedopowiedzenia, ukryte jest życie, które tylko w połowie spełnia nasze oczekiwania. Okrutny los wymyka nam się jak bezpańskie psy, które zlizują resztki rozkładającego się jedzenia i zostawia po sobie chwile, niczym rzygi śmierdzące tanim alkoholem. W tym wszystkim po brudnych ścianach spływają momenty, które przenikają nasze dusze, i zostawiają smugi oczekujących w kolejce marzeń, które nigdy się nie spełnią. A gdyby tak...móc i chcieć. A gdyby tak namalować wesołą kredką, rzeczy miłe dla zezowatego oka? Wyczyścić brudne ściany, odkurzyć wspomnienia, zabarwić rzeczywistość drogim alkoholem? Gdyby tak chociaż raz poczuć się czująco i chociaż raz być w niebycie tak miłym, że wykręca w (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Łk 10, 25-37 bierziczytaj

Miłość zwycięża.  Nikogo nie wyklucza.  Pomaga nieść krzyż.  Czeka. ...    Bądź miłosiernym Samarytaninem.  Serce kochające nikogo, kto potrzebuje pomocy,  nie mija obojętnie. ...    Sytyacja człowieka, który ledwo żywy leży na poboczu drogi między Jerychem a Jerozolimą,  to twoja sytuacja.  Może cię spotkać nieszczęście.  Możesz utracić kontrolę nad własnym życiem.  Jednocześnie możesz być Samarytaninem.  Możesz nieść pomoc i troskę.  Nie zważaj na uprzedzenia, stereotypy i opinię innych.  To szkoła życia w pigułce. ... 

Zobacz cały wpis na blogu »
Ktoś inny Życiowe Angelove

Zobacz cały wpis na blogu »
BOŻA MIŁOŚĆ Boża miłość

♥️ Boża miłość nie zna granic. ♥️ Człowiek zgrzeszył i tym samym skazał siebie na wieczne potępienie i śmierć. Bóg tak umiłował człowieka, że dał swojego jednorodzonego syna w ofierze za nasze grzechy. Gdyby nie ofiara Jezusa, pomarlibyśmy w grzechach. Karą za grzech jest śmierć i wieczne potępienie. Tylko ofiara na krzyżu jest w stanie zmazać nasze winy. Tylko jedna osoba jest w stanie nas wykupić. Tylko Jezus Chrystus tego dokonał. NIKT INNY. Tylko BOŻA MIŁOŚĆ mogła to uczynić. Czy znacie kogoś innego w waszym życiu, kto by was tak bardzo kochał i takich rzeczy dla was dokonał? Czy zatem ktoś inny, niż Bóg i Jezus Chrystus zasługuje na waszą miłość i wdzięczność. Czy jesteście w stanie odwzajemnić tę miłość? Czy jesteście w stanie przyjąć tę miłość? Czy jesteście w stanie zrozumieć moc tej miłości. To największy prezent, jaki w życiu otrzymaliście. Dlaczego tak wielu nie chce go przyjąć?… Wystarczy uwierzyć, że Bóg dał swojego jednorodzonego syna w ofierze za nas (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Mamy nowych Świętych, wpis z 27.04.2014 biologia i ochrona przyrody

Nie wiem czy mam prawo opisywać i poniekąd oceniać Kogoś takiego jak Jan Paweł Święty, pomysł na wpis powstał wczoraj spontanicznie.Wczoraj bylismy świadkami historycznej chwili, dwóch Papieży zostało kanonizowanych jednego dnia. Jan XXIII był pomysłodawcą doktryny, którą realizował Jan Paweł II. Obaj Papieże postanowili wyjść do ludzi, zainteresować się ich problemami. Jan XXIII nie zdążył zrealizować swojej koncepcji, zrobił to Jan Paweł II. Nasz Papież rzeczywiście wyszedł do ludzi, podróżował po świecie, spotykał się z przedstawicielami innych rel (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
miłość u zwierząt, zwierzęta też kochają biologia i ochrona przyrody

O tym, że zwierzęta kochają wie każdy właściciel czworonoga, każdy z nas doświadczył radości kotów i psów, kiedy wracał po nieobecności do domu, na każdego jego właściciel czekał i wychodził mu naprzeciw. Zwierzę, które ma stały dostęp do karmy i wody ociera się o nogi, łasi, mruczy lub merda ogonem, tuli się i bawi. Dokarmiane koty po zaspokojeniu głodu wchodzą na kolana, tulą się, mruczą, każą głaskać pokazując gdzie, a dokarmiane psy bronią przed obcymi. Naukowcy nawet odkryli, że zwierzęta podczas kontaktu z ludźmi wydzielają oksytocynę, hormon, który wydziela się podczas kontaktu matki z dzieckiem lub zakochanych. Ale nie tylko zwierzęta kochają, bardzo często spotykamy się z sytuacjami, że domowe zwierzęta mają swoje sympatie i antypatie, przyja (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pies jako najlepszy przyjaciel biologia i ochrona przyrody

Czytałam starsze wpisy i na nowo przypomniałam sobie blog Babci5  Ekologia.pl, znalazłam tam dyskusję o tym czy pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba przedstawić cechy prawdziwego przyjaciela: Przyjaciel nigdy nie zawiedzie, przyjaciel nigdy nie wyśmieje, przyjaciel akceptuje nas takimi jakimi jesteśmy, przyjaciel nie próbuje nas zmieniać, przyjaciel cieszy się z naszych sukcesów, przyjaciel nie zazdrości, nie zdradzi, zawsze pomoże. Otóż pies te wszystkie cechy wykazuje.Przyjaciel nigdy nie zawiedzie, p (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zwierzęce uczucia biologia i ochrona przyrody

Jest wiele stron, których autorzy twierdzą, że zwierzęta nie mają uczuć w tym przyjaźni i miłości. Przyjaźń to serdeczna realacja oparta na wzajemnej sympatii, ludzie mają przyjaciół, zwierzęta maja przyjaciół, nie tylko wśród przedstawicieli swojego gatunku, ale i wśród innych gatunków, z samym czlowiekim mogą zaprzyjaźnić się psy, koty, gęsi, kury, kaczki, jeże, łasice, wilki, lisy (te dzikie muszą być wychowywane od maleńkości), ale i między sobą, są przyjaźnie między psem, a kotem oraz między wszelkimi gatunkami, które udomowił człowiek. Miłość polega na wytwarzaniu oskytocyny, czyli hormonu, który sprawia, że na widok czy obecność kochanego człowieka czy zwierzęcia r (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Potrzebna pomoc, wpis z 6.12.2017, dalej można adoptować i dawać karmę i koce biologia i ochrona przyrody

Schronisko dla bezdomnych psów w Krzesimowie ma zostać zlikwidowane, ponieważ w marcu przyszłego roku kończy się umowa na dzierżawę terenu, której właściciel nie chce przedłużyć. W schronisku są starsze pieski. Do marca muszą być adoptowane. Starsze psy są spokojne, nie gryzą butów ani mebli, za to są najlepszymi przyjaciółmi, tak wdzęcznymi i kochającymi, jak nie potrafi żaden człowiek. Jeśli jesteście w stanie zapewnić im dom, leczenie, odpowiednia karmę, staruszki często mają problemy zdrowotne, to proszę adoptujcie pieska. Zbliża się Wigilia, wielu z Was postawi na stole pusty talerz, bo tak każe tradycja, bo tak robili rodzicie, dziadkowie, pradziadkowie, a przecież można realnie pomóc zamieniając talerz na miskę i przyjmując pod swój dach przyjaciela, nowego czlonka rodziny. Zwierzęta nie są prezentami, to żywe istoty, które czują, myślą i (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
06/08/2021 Drogowskazy do nikąd

Dziś spędzam wieczór w towarzystwie trzech przyjaciół. Najlepszych, jakich kiedykolwiek miałem i jakich kiedykolwiek poznałem- wino, cienki papieros i muzyka. Znamy się od lat, tylko im mogę zaufać. W nich mam największe wsparcie i to oni rozumieją mnie najbardziej. Nigdy nie zawodzą, nie wymagają wyjaśnień, nie reagują złością gdy nie utrzymuję przez długi czas kontaktu. Czy to nie jest idealne? Wino smakuje lepiej niż wczoraj, gorzej niż jutro. Za tydzień zapomnę jak smakowało tydzień temu, bo będę miał w ustach nowy, zupełnie nieznany do tej pory aromat. Ten sam, ale lepszy- wyraźniejszy i bardziej zaskakujący. Rozumie mnie doskonale. Rozlane w większym naczyniu niż kieliszek, ma łagodniejszy odcień i bardziej musujący smak. W piątkowy wieczór, gdy znajomi wychodzą na miasto, bawią, szaleją, przelewają swoje pragnienia w przelotnych, nic (...)

Zobacz cały wpis na blogu »