Miłość

Wpisy zawierające słowo kluczowe miłość.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

O apokalipsie A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

- Mroczny Mesjaszu... - Tak, Anno? Leżę obok, zwinięta w ciasny kłębek. Moja ciężka głowa spoczywa na twoich długich, smukłych udach. Mimo wszystko jest mi niezwykle wygodnie. Twoje szczupłe, chłodne palce przeczesują moje pukle - doskonale wiesz, że przepadam za tą pieszczotą. Z mojego gardła wydobywa się mruczenie, godne rasowej kocicy. Nie muszę długo prosić, żebyś kontynuował zabawę moimi włosami. Kiedy twoje palce na moment zamierają, jęczę w ramach protestu. Wkrótce kontynuujesz sprawianie mi przyjemności. - Mroczny Mesjaszu, skoro niebo jest takie ciemne, to gdzie znajdzie się odrobina miejsca dla światła? Cóż, że człowiek kocha człowieka, skoro brat z zimną krwią morduje brata? Dlaczego światem rządzi zło, chociaż zostaliśmy stworzeni na boże podobieństwo? Dlaczego ukrywamy się w cieniu własnych serc, bojąc się wydostać na światł (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Między ziemią a niebem A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Piasek. Całe przestworza piasku. Niespotykanie jasnego, niemal białego, bardzo drobnego. Przyglądam się moim nagim stopom - piaski są niezwykle ciepłe, wręcz palą w pięty. Tak. Unoszę głowę nieco wyżej, ale wciąż nieznacznie. Tam, gdzie spodziewam się dostrzec jeszcze więcej piasku, widzę rozległy morski brzeg. Wody jest bardzo, bardzo dużo; łączy się na horyzoncie z niebem. Fale są niesamowicie czyste, wręcz nienaturalnie. Przelewają się niespiesznie, jakby ostrożnie; mam przez chwilę wrażenie, że morskie bałwany są pogrążone w wiecznym śnie. Czuję nagłą, niespodziewaną potrzebę, aby zanurzyć się po serce w tym morzu... Bo to chyba jest morze, prawda? Niebo. Przychodzi pora na niebo... I niebo jest niezwykle przejrzyste, nieskalane najdrobniejszym strzępem obłoku, nawet tego niewinnego. Kolor nieboskłonu jest do bólu bławatkowy. Podnoszę czoło (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Chodzić po wodzie A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Mroczny Mesjaszu, rozpoczyna się kolejny dzień, specjalnie dla nas. Tkwimy w oknie, ty stoisz za mną, otaczając mnie silnymi ramionami w talii, przylegając do pleców. Podbródek wspierasz o mój bark. Sterczmy tak w tym oknie, zapatrzeni w świat u naszych stóp, poddani ogromowi niebios, zniewoleni przez nowo narodzone, kwilące słońce. Czuję się piękna, mając na plecach twoją bliskość. Czuję się szczęśliwa, kochając ciebie z pewnego powodu. Stoimy więc przy niebieskiej szybie, ty pokazujesz mi życie, jakiego dotąd nie znałam. Słucham skwapliwie twoich słów, zasłuchuję się w ciszy, która po nich następuje. Słyszę wyraźnie, jak od nieba odpada ostatnia gwiazda, jak na piedestał wdrapuje się nowy dzień. Trochę się martwię, co przyniesie, ale nie boję się - mam cię na wyciągnięcie serca. Dlatego też przełykam łzę i obracam się w twoich ramionach, twarzą ku to (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Spotkanie w parku A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

To niemożliwe, że spotkałam cię na swojej drodze. Nie wierzę, że łzy zalśniły na twoim sercu. Nigdy nie zapomnę tej bujnej nocy, kiedy miałam odwagę cię poznać. Pamiętam, jak pokonałeś dzielące nas trzy kroki. Ująłeś w chłodne, blade palce moją dłoń, po czym zbliżyłeś jej grzbiet do ust i pozostawiłeś na nim pocałunek. Zadrżałam na widok nieznanego światła, które zajaśniało w twoich oczach. Byłeś rozkosznie wysoki, górowałeś spokojnie nade mną. Poczułam usilną chęć, aby zerwać z twojej głowy ten nieznośny kaptur, żeby zrzucić z pleców łańcuchy... Wiedziałam jednak, że jest na to zdecydowanie zbyt wcześnie. Pozwoliłam mówić sercu. Postanowiłam, że zamilknę w połowie pytania. Otoczyłeś mnie ramieniem, a ja poczułam się nagle bezpieczna i cierpliwa. Pozwoliłam ci zaprowadzić się na pobliską ławkę. Wiem, było zimno, trwała ciężarna noc - dziś nas to nie interesowało. Zw (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Nocą w parku... A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Mroczny Mesjaszu... Wypatrzyłam cię pośród gwiezdnego pyłu. Czułeś się samotny, osierocony przez Boga. Odszukałam pomiędzy ziemią a niebem, między oknem a drzwiami - byłeś zdradzony, porzucony przez samo serce opatrzności. Nie znałam wtedy jeszcze twoich myśli, raj był mi zbyt daleki, aby zrozumieć jedność przeciwieństw. Wiedziałam zaledwie, że - pomimo gęstej, kleistej nocy, bez krztyny jasności - twoje życie dźwiga serce na temblaku, że ciało wymyka się uwolnionej duszy. Tej nocy, kiedy zasnęły niespodziewanie wszelakie konstelacje, kiedy księżyc spóźnił się na wartę, zrozumiałam bliskość twojej ufności, lęk przed zdradą. Tak, pamiętam ten moment, kiedy spostrzegłam cię po raz pierwszy... Trwała ciemność, do bólu ciężkostrawna, ogołocona z lichego płomyka jasności. Mimowolne kroki wiodły mnie uśpionymi alejami parku. To była zaawansowana jesień, więc na chodnikach i w kałużach zalegały jesienne liście; unosił się (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Majówka A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Mój Mroczny Mesjaszu, rozległe jest światło naszego dzisiejszego popołudnia. Niebo jest do bólu bławatkowe, upstrzone gdzieniegdzie strzępem niewinnego obłoku. W centrum tkwi roześmiane od ucha do ucha słońce, wyciągając ku nam dobrotliwe, przepastne dłonie... Tak, trwa zachwycający, niepowtarzalny majowy dzień. Znajdujemy się na łące, pośród wielobarwnych kwiatów, pachnących do utraty zmysłów. Siedzimy na kraciastym kocu. Mam na sobie zwiewną, białą sukienkę, pod której materiał usiłuje wedrzeć się letni powiew. Leżymy obok siebie, na wznak. Kiedy o tym nie wiesz, przyglądam ci się kątem oka; patrzysz w dal, żując w zamyśleniu źdźbło trawy. Panuje cisza tak błogosławiona, że boimy się, co przyniesie kolejny wieczór. Co jakiś czas podnoszę rękę, próbując zamknąć palce na niebie - bezskutecznie. To jednak nie wszystko. Odpoczywasz obok, na (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek końca? A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Wieczór sączy się do serc przez czarną szybę. Zmierzch wkrada się przez uchylone okno, otula nas swoją miękkością, daje uśmierzenie win. Zegar, jak zwykle z lekka niepunktualny, wymierza kolejne godziny, których zabrakowało nam do śmierci. W pokoju jest przytulnie cicho, płonie palenisko, po ścianach błąkają się długie cienie.   Czekamy na nawrót namiętności, rozparci na sofie, stojącej tuż obok niskiego, szklanego stolika; na blacie stoi butelka wybornego czerwonego wina, obok dwa smukłe, niemal puste kieliszki. Siedzisz wygodnie, wsparty o wezgłowie sofy, ja leżę obok, zwinięta w kłębek, z głową na twoich smukłych, twardych udach. Od niechcenia przeczesujesz palcami moje włosy; wiesz, że to lubię.   Mroczny Mesjaszu, dziś świat tkwi w przepastnej kieszeni twojej szaty. Dziś księżyc wzszedł w naszej i (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zapoznanie Życie Kapibary

Cześć wszystkim! To tak na przywitanie, bo nie wiem jak inaczej zacząć. Poniższa historia będzie długa, nawet bardzo. Niestety nie jestem dobry w pisaniu czegokolwiek, nic nie czytam, wolę matematykę. To mówię na wstępie, nie chce później słyszeć, ile to błędów popełniłem, jak nieskładny jest ten tekst. To będzie historia mojego życia. Czuję, że muszę się nią podzielić bo bardzo szkoda byłoby, gdyby po prostu przeminęła i nikt się o niej nie dowiedział. To jest po prostu zbyt dobry materiał, bo najlepsze scenariusze pisze życie. Zawsze dziwiło mnie to stwierdzenie, ale teraz naprawdę to rozumiem. Ok, jeszcze tylko kilka ustaleń i zaczynamy. Chcę być anonimowy aczkolwiek wiem, że jeżeli przeczyta to ktoś z rodziny, zostanę zdemaskowany. Jest takie anime, "Death note " , gdzie w kilka odcinków, z całego świata, detektyw praktycznie odkrywa osobę poszukiwaną. Cześć faktów zmienię, zamiast pisać np umarła babcia, będzie umarł wujek. Imiona też zostaną zmienione, nie opiszę ws (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
ZARĘCZYNY, ŚLUB I WESELE W STAROŻYTNEJ GRECJI Marcell.TV - Moje filmy

Hejka :) ślub i wesele to wyjątkowe wydarzenie dla każdej pary. Taka było zawsze w chrześcijaństwie. A jak to było wcześnijej?   W poniższym filmie opowiem jak wyglądały zaręczyny i slub dla młodej pary.   Obejrzyj film do końca i daj koniecznie znać w komentarzu co o tym myślisz.   Życzę miłego oglądania :)   atch?v=F0tqpP_WNcI&pbjreload=102

Zobacz cały wpis na blogu »
Tysiąc metrów nad ziemią Haken w świecie kina, sportu, literatury i przyrody

Tysiąc metrów nad ziemią   19-letnia Marta Gruszka zmaga się z depresją, samotnością i traumą sięgającą dzięcięcych lat, która odbija się na jej codziennym funkcjonowaniu. Któregoś dnia postanawia położyć kres swojemu cierpieniu i podejmuje decyzję o przyjęciu śmiertelnej dawki leków nasennych. Próba samobójcza znajduje swój finał w szpitalu psychiatrycznym, gdzie nastolatka poznaje wolontariusza Michała i terapeutkę Annę, ludzi, dzięki którym jej spowite mrokiem życie nabiera sensu i zupełnie innych barw.   Tysiąc metrów nad ziemią jest debiutancką powieścią Agnieszki Andrzejczak, która porusza p (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Barwy Mojego Życia Barwy Mojego Życia

To opowiadanie chciałam zacząć od krótkiego przedstawienia się, mam na imię Julita. Od urodzenia choruje na dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe i poruszam się na wózku inwalidzkim. Jestem mieszkanką powiatu legionowskiego i zamieszkuje w Jabłonnie. Chciałabym, aby osoby czytające moje opowiadanie mogły choć przez chwilę zrozumieć, jak wygląda życie oraz jak odbierają świat osoby z niepełnosprawnością. Wyobraźcie sobie wielką kryształową kulę, w której jesteście zamknięci. Czujecie i odbieracie świat jak ja, lecz ta wielka kula ogranicza Was byście mogli z niej wyjść, bo nie możecie chodzić, każde słowa wypowiadane sprawiają Wam tak wielki wysiłek, że z ledwością wypowiadacie choćby jedno słowo. Świat na zewnątrz, mimo, że jest dostępny ogranicza Was i nie możecie w pełni korzystać z jego dobrodziejstw. To ja właśnie jestem uwięziona w tej kuli ograniczeń odbierając całe otoczenie tak jak każdy z Was. Czasami czuję się jak więzień we własnym ciele, bo tyle (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Miłość, seks & pandemia - Czy CBD poprawia życie seksualne? Nowa Viagra Olej CBD, herbata konopna, maść konopna - Konopna Farmacja Poznań

Obecnie wiele osób doświadcza szybkiego tempa życia, silnego stresu i licznych wyzwań codziennego funkcjonowania. To wszystko może wpływać na trudności w znalezieniu czasu na seksualność lub wrócenie do niej po dłuższej przerwie. Jednak jak możemy zadbać o ten ważny aspekt naszego życia? Pragnienie intymności i bliskości z drugą osobą, a także samego seksu, jest naturalne i napędza nasze działania i funkcjonowanie. Na szczęście natura oferuje nam różne dary, które mogą stanowić naturalne wsparcie. Czy wiesz, że CBD może mieć pozytywny wpływ na Twoje libido, życie seksualne i doznania? Konopia i stosunki seksualne mają długą historię, sięgającą czasów starożytnych. Już wówczas konopie były stosowane do pobudzania i podnoszenia libido. Badania przeprowadzone na olejkach CBD full spectrum wykazały, że śladowe ilości THC potęgują doznania seksualne na wielu płaszczyznach. Mogą one zwiększać pożądanie, wrażenia i doznania zmysłowe, a także wpływać na org (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zakręt życia Moje myśli, przemyślenia, terapia

Gdzieś tam za zakrętem szarych myśli Rozległ się dźwięk tłuczonego szkła Przeciął mgłę skłębionych rozmów Pomiędzy sercem a rozsądkiem Czy to spadła łza?   Nikt nie odpowiedział tylko głucha cisza Wiatr przegonił zawieszone słowa Całe miasto oddech wstrzymało  Serce z rozsądkiem milczeć zaczęło Dlaczego tak smutno się zrobiło?   I nagle niebo płakać zaczęło Chmury złowrogi odcień przybrały Pioruny uderzają w Twe słabe ciało  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zagubienie Moje myśli, przemyślenia, terapia

Gdzieś tam daleko w głębi mojego umysłu zgubiłam rozsądek. Gdy patrzę na Ciebie to nie wiem czy to przyjaźń, zauroczenie, uwielbienie, a może tylko mój wymysł? Może Ty nie czujesz tego co ja, może Ty tylko sprawdzasz mnie, moje myśli, uczucia. Pogubiłam się w tym świecie chaosu, moje myśli galopują. Jestem zawieszona między tym co chcę, a tym co powinnam. Trwam w tym zawieszeniu całkiem sama ocierając łzy z policzka. Wszystko byłoby łatwiejsze, gdyby nie obrączka na palcu, która uparcie mi przypomina gdzie jest mój dom i część mojego serca, te wszystkie lata spędzone na budowaniu wspólnej drogi. Drogi na której Ty stanąłeś...Nie umiem się od Ciebie uwolnić, nawet nie wiem czy chcę...

Zobacz cały wpis na blogu »
"Księżyc w Nowiu" Stephanie Meyer Recenzje przeczytanych książek

POSTANOWIENIE NOWOROCZNE 22/100 "Księżyc w Nowiu" Stephanie Meyer   Ostatnio wróciłam do serii „Zmierzch”. Czytałam całą sagę już kilka lat temu, ale dość ją polubiłam i z chęcią sobie odświeżyłam. Księżyc w nowiu, to druga część z serii. Rozpoczyna się 17-tymi urodzinami Belli. Cała rodzina Edwarda zbiera się, by celebrować jej święto, jednak nieszczęśliwe zdarzenie powoduje, że rozcina sobie papierem palec, a Jasper nie mogąc zapanować nad pragnieniem krwi rzuca się na dziewczynę, która w efekcie rozci (...)

Zobacz cały wpis na blogu »