Martynia

Wpisy zawierające słowo kluczowe martynia.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

................ Martynia

Praca nad K. powoli przynosi rezultaty. Wczoraj zapytał czy nie poszłabym z nim do Prakticera (czy jak się to tam pisze) po doniczkę. Powiedziałam, że podjadę tam po pracy. A tak naprawdę to doniczka była chyba pretekstem. Kupił ją sobie i owszem… ale przy okazji kazał mi sobie wybrać kwiatka i doniczkę do tego kwiatka… trochę się ociągałam bo jakoś ciągle mi niezręcznie kiedy coś kupuje… czas chyba przywyknąć bo…. „weź jeszcze dla Małej jakiegoś kwiatka i doniczkę …o może tę… bo ona ma tak pusto w tym pokoju”… no to wzięłam i stoi właśnie ten kwiatek na stoliku, który …uwaga!...w sobotę przywiózł z Ikei… bo był …i kupił mi jeszcze takie kieliszki do jajek i taką duperelę na reklam& (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
.............. Martynia

…trochę się wyjaśniło, choć trudno mówić, że do końca… Magic mi w tym pomogła … po ostatniej notce przysłała mi smsa, że jeśli potrzebuję pomocy to ona chętnie … akurat siedziałam obok K. i jakoś tak odruchowo fragment głośno przeczytałam… i się wzruszyłam jakoś, że mi tę pomoc oferuje … wtedy K. lekko oburzony, że jak to… że nie mam pieniędzy i nic nie mówię, że koleżanki wiedzą a on nie …że dlaczego do niego z tym nie przyszłam…. Na to ja, że przeciez mówiłam, że po tym jak zapłaciłam 750 zł za naprawę samochodu, powiedziałam, że na rachunki nie mam … a on, że ja zawsze mówię, że nie mam a potem mam i jakies takie pierdoły … koniec końców tego wieczora delikatnie się pokłóciliśmy ale już nie z tego powodu tylko poszło o coś innego… no i następnego dnia pożyczyłam pieniądze (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
................. Martynia

18 października stuknęło mi 7 lat na tych blogach … to znaczy piszę już 7 lat… ileż to się zmieniło w moim życiu … niewiarygodne… ..Jak telenowela moi drodzy… faktycznie …  dlatego oprócz tych wspaniałych stron mojego życia bywają i ciemne  ….   ..o już nie mężu nawet pisać mi się nie chce … tak kombinował, że wylądował na oddziale psychiatrycznym… ale więcej tu pisać nie mogę, żeby mu nie zaszkodzić … różnie w tej sieci (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
..................... Martynia

…wina już się dziś nie napiję jak sugerowała Harley bo jutro jadę do dawnego domu … dziwnie się czuję bo nie widziałam już nie męża od 3 miesięcy … córka mówiła, że jak była ostatnio to znowu pił …syn z kolei powiedział, że pewnego wieczoru wpadła teściowa jak był już cieplutki i zrobiła mu awanturę, że znowu chla … trochę mnie to cieszy ..może w końcu zrozumieją, że to nie ja jestem winna temu … …ale miało być o K. … nasze życie tam wyglądało tak … rano …a właściwie w południe prawie pobudka …przewalanie po łóżku no i ten seks w Azji;)… potem zmienialiśmy łózko na leżak na plaży albo przy basenie …już bez seksu;)… potem ich tak zwany lunch i znowu plaż (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
...................... Martynia

Zacznę inaczej niż się wszyscy spodziewają … miałam napisać list do Harley … dostałam też smsa od Eweliny pewnej i pomyślałam, że odpowiedź tym listem do Harley będzie odpowiedzią na wszystko…. A zacznę od tego, że dziecko moje prawie, bo wychowane częściowo w moim domu … najbliższa przyjaciółka mojej córki starszej, której chleb masłem smarowałam jak spała u nas, która z córką tą do klasy jednej przez wiele lat chodziła, która trzy piętra niżej mieszka, która ze mną przegadała wieczory, która o radę prosić przychodziła, która w mojej kuchni śpiewała i pytała co wybrać na to wydarzenie, jaką piosenkę ….i słuchałam tego i nie potrafiłam powiedzieć, doradzić bo wszystko było genialne …i uwierzcie… dużo lepiej brzmiało na żywo niż w telewizji … dzieckiem moim czwartym była, zawsze się (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
................ Martynia

…za tydzień o tej porze będę pewnie leżała na plaży … głupio to zabrzmi ale jakoś specjalnie nie wariuję z tego powodu … więcej we mnie lęków niż radości… naczytałam się o zemście faraona i już na wstępie mam dosyć … poza tym, gdybym miała teraz jeszcze raz decydować to chyba powiedziałabym nie tej wycieczce …wiem, że większość by się w głowę popukała na takie słowa …ale nie chce mi się tego całego pakowania, wariowania … i zamieszania … zmęczona jestem jakaś i najchętniej bym sobie pochodziła normalnie do pracy bo już za nią tęsknię … a przez ten wyjazd zajęć mi trochę odpadnie i finansowo ciekawie nie będzie po powrocie … ale cóż … słowo się rzekło kobyłka u płotu … właściwie to K. rzekł … to on chciał ze mną jechać … nie powiem, przykro mi było, jak w pierwszej wersji miał lecieć (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
.............. Martynia

http://www.travelplanet.pl/wczasy/egipt/sharm-el-sheikh/sharm-el-sheikh/amphoras-holiday-resort,1781226.html A to nasza wycieczka ... jedziemy na 14 dni... tu macie link do wycieczki 7 dniowej....trzeba tam sobie zmienić na stronie ....trochę to K. będzie kosztowało;) ...ponad 6 tysięcy ... chyba musi mnie ten facet kochać.... A tak na poważnie... to taka wycieczka jeszcze rok temu było dla mnie poza sferą marzeń... jeszcze teraz nie wierzę... będzie to tez jakas lekcja dla nas... razem, stale, przez dwa tygodnie ... na wycieczkach podobno poznaje się ludzi.... jak ja z nim wytrzymam tyle czasu bez przerwy;)?

Zobacz cały wpis na blogu »
.................. Martynia

... do dziś było to dla mnie jakąś abstrakcją ... nie wiem czy nadal nie jest ... przy mnie rezerwował... wczesniej jego kuzyn miał zarezerwować w biurze podrózy ...zadzwonił, że na ten termin nie ma już miejsc w samolocie ... K. przejęty zadzwonił na infolinię ... pani powiedziała, że są miejsca i wszystko ok. ... po kilku minutach telefon, że jednak nie ma ... po kilku następnych, że jednak złapała te dwa miejsca ... i K. spojrzał na mnie i powiedział: lecimy kochanie ... a mnie strach obleciał .... ja pierdzielę ...to się dzieje naprawdę ....wsiądę do samolotu i polecę w świat ...tak daleko od domu .... w obcy świat ... widzę, jak bardzo mu na tym zależy ... jak ten kuzyn powiedział, że miejsca są dopiero na 6 tego ... a mnie to nie pasowało zupełnie bo już mam zajęcia na uczelni...to K. powiedział: pierdolę, sam nie lecę ... A wiem, jak dla niego ważne są wakacje, gdzieś daleko, gdzie nikt nie dzwoni i nie zawraca mu głowy...każdy jego urlop w Polsce kończy się tym, że ląduje w pracy bo (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
................. Martynia

…rok temu w sierpniu zaczęły się dyskusje z już nie mężem o rozwodzie …. Kłótnie, awantury, płacze po nocach, nie kończące się dyskusje, którymi mnie zamęczał od samego rana, każdego dnia …bo akurat był na urlopie …. Kiedy sobie przypomnę to piekło … … może to dziwne, ale wciąż mam jakieś wyrzuty sumienia … że jakoś go skrzywdziłam … bez względu na to co zrobił wcześniej czy później, bardzo mnie kochał ….  I cierpi…więc jakoś go skrzywdziłam…. …. K. chyba trochę oszalał na moim punkcie… spodziewałam (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
............... Martynia

..jestem u dzieci ... już nie mąż udaje debila... leczy się psychiatrycznie żeby uniknąć odpowiedzialności ...poza tym ma wszystko w dupie ... dwa razy zadzwonił do dzieci... że łyka prochy i odpoczywa... zostawił im 200 zł! ... nie ma go już od chyba ze 3 tygodnie i ma zamiar zostać jeszcze nie wiadomo ile... przyjeżdżam tu, robię zakupy, gotuję i wracam do O. .... tam już młodsza córka chce być częściej ... złapała fajny kontakt z K. ... to znaczy on przymyka oczy na jej dziwactwa i głupi wiek... ale stwierdziła ostatnio, że więcej się z nim nagadała niż z ojcem przez całe życie... lgnie do niego i go "uwodzi";) ... a przede wszystkim go polubiła ... on jak dzwoni to pyta: jak moja przybrana córka;)?... Więcej jak wrócę do domu ... dużo pisania będzie ... trochę się boję...jak zwykle ...

Zobacz cały wpis na blogu »
............... Martynia

Już nie męża zatrzymała policja. Miał 3 promile alkoholu! Przywieźli go pod dom, samochód szwagra którym jeździł na policyjnym parkingu. Córka mówiła, że ze wstydu omal się nie spaliła jak policjanci kazali jej ojca pilnować. Tłumaczył im, że go żona zostawiła i pojechał jej szukać w O. bo nie wie gdzie mieszka... Dupę sobie próbował ratować. Straci pracę bo jest mundurowy, i prawo do emerytury. strata prawa jazdy przy tym to mały pikuś. I czyje to wina? MOJA! Teściowa zadzwoniła do córki i powiedziała, że to wszystko przez matkę bo go zostawiła, że nie kocham dzieci bo ich zostawiłam i inne bzdury.... Zapomina, że już nie mąż miał jej ciche przyzwolenie na chlanie przez całe życie i że widziała wielokrotnie jak po pijanemu jeździł....Ja byłam ta zła bo podobno się z nim ciągle kłóciłam.... "niech se wypije, toć to chłop"... słyszałam ciągle .... to teraz ma chłopa... Kurwa, nawet w internecie o nim pisali... a jeszcze kilka dni temu mu m&oac (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
..................... Martynia

Wczoraj mama zadzwoniła z życzeniami i pytaniem czy mam odkurzacz...  bo chcą mi z ojcem na urodziny kupić ..... Bez komentarza.

Zobacz cały wpis na blogu »
............. Martynia

...kończę dziś ileś tam lat ...sporo tych lat ... i zamiatając dziś po raz kolejny dywan się popłakałam...dotarło do mnie, że nie stać mnie nawet na jakiś popieprzony odkurzacz ... że wszystko muszę zaczynać od początku.... nie jest to najświetniejsze z uczuć ...

Zobacz cały wpis na blogu »
.............. Martynia

… mało siedzę przy komputerze, rzadko oglądam TV …inaczej niż w tamtym domu… żyjemy sobie z K. … i boję się zapeszać … widzę jak bardzo mu zależy … jak bardzo mnie kocha…. Harley powiedziała, że teraz widać jak bardzo mu ten trójkąt ciążył… a ona mądra kobieta jest … K. jak to kawaler jest mężczyzną do dopracowania … ale stara się a to ważne … stara się dla Małej, choć ta już bardziej miła …ale ona nawet jak miła to niemiła … ….Kocham go ….. wiem to na pewno ….  Bo bywało, kiedy spotykaliśmy s (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
........... Martynia

Dziewczyny, potrzebna mi pomoc. Do K. przyjeżdża w czwartek kuzyn z dziewczyną. Oboje są wegetarianami. Jedzą kiełki i inne cuda wianki. Ja niby dobrze gotuję ale chciałabym coś oryginalnego podac. Idziemy na koncert i po powrocie muszę coś szybko .... żeby można było wcześniej przygotować i tylko w kilka minut postawić na stół.

Zobacz cały wpis na blogu »