Historia

Wpisy zawierające słowo kluczowe historia.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Szlak Bursztynowy Bursztynowy Bałtyk

Było już kiedyś o bursztynie nad Bałtykiem, czyli jak i gdzie najlepiej go szukać. Jeśli komuś uda się dzięki tym wskazówkom znaleźć jakiś kawałek jantaru to proszę o informację w komentarzu pod tamtym artykułem. A dzisiaj będzie trochę o historii. Bursztyn bowiem odegrał bardzo ważną rolę w dziejach Europy. Czas poznać szlak bursztynowy. Bursztyn w czasach starożytnych był powszechnie ceniony i bardzo drogi. Oprócz wykorzystywania go jako kamień szlachetny przy tworzeniu biżuterii, miał również swoje zastosowanie w medycynie i religii, gdzie uznawany był za amulet. Zdobycie bursztynu wiązało się z długą i niebezpieczną podróżą do barbarzyńskich plemion na południowym wybrzeżu Bałtyku, czyli do naszych przodków ;). Jantar na początku naszej ery był w Cesarstwie Rzymskim droższy niż niewolnicy. Nie dziwi więc, że wielu kupców podej (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Tamtej jesieni serca chwyciły za broń No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł: “Powstanie listopadowe 1830-1831” Reżyseria: Lucyna Smolińska Instytucja sprawcza: Telewizyjna Wytwórnia Filmowa “Poltel” Rok realizacji: 1980 Rok premiery: 1980 Gatunek: fabularyzowany film dokumentalny Duch patriotyzmu Fabularno-dokumentalna produkcja telewizyjna trwająca prawie sto minut. Fascynująca podróż do czasów powstania listopadowego, zrealizowana z dużym rozmachem i z wykorzystaniem najrozmaitszych środków wyrazu. Dzieło, w którym przeszłość przeplata się z teraźniejszością, porywy serca konkurują z wezwaniami rozumu, a rzeczywistość nie tylko nie jest prosta, ale wręcz ulega nieustannej komplikacji. W tym filmie, a przynajmniej w jego warstwie fabularnej, nic nie jest stabilne ani oczywiste. Chociaż powietrze, którym oddychają postacie, wypełnione jest (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Herosi w liczbie czterdziestu No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Książka za “dychę” “Poczet polskich bohaterów narodowych. Od Zawiszy Czarnego do Lecha Wałęsy” (2012) to popularnonaukowa pozycja wydawnicza, którą kupiłam w tej samej taniej, warszawskiej księgarni, w której nabyłam książeczkę “Nietzsche. Zapiski przyjaciela” Franza Overbecka[1]. Według dwóch internetowych porównywarek, cena “Pocztu…” w różnych wirtualnych sklepach waha się od 13 do 22 złotych (groszy nie liczę). Ja jednak kupiłam ją w Realnym Świecie za jedyne 10 złotych. To bardzo mało jak na 232-stronicową książkę w twardej oprawie i z czarno-białymi ilustracjami (niewielkimi portretami). Podobną, a nawet nieco wyższą cenę zapłaciłam za dużą kawę w jednej z kawiarni na Krakowskim Przedmieściu. Czyżby przyczyną niskiej ceny książki była jej niska jakość? Jako czytelniczka tej właśnie pozycji, mogę powiedzieć coś takiego: “Poczet polskich bohater&o (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Krótka recenzja teatralna. "Inka 1946" Natalii Korynckiej-Gruz No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł: “Inka 1946. Ja jedna zginę” Reżyseria: Natalia Koryncka-Gruz Drugi reżyser: Maria Skąpska Instytucja sprawcza: Teatr Telewizji (TVP) Rok realizacji: 2006 Rok premiery: 2007 Gatunek: tragedia (historyczna, biograficzna) Siedemnastoletnia sanitariuszka Drugi, obok “Śmierci Rotmistrza Pileckiego” Ryszarda Bugajskiego, spektakl Teatru Telewizji, który powinien zaciekawić ludzi interesujących się biografiami Żołnierzy Wyklętych. “Inka 1946. Ja jedna zginę” w reżyserii Natalii Korynckiej-Gruz to wyjątkowa opowieść o dziejach Danuty Siedzikówny “Inki”: siedemnastoletniej sanitariuszki Armii Krajowej, oskarżonej przez władze komunistyczne o niepopełnione zbrodnie, skazanej na karę śmierci i straconej w trójmiejskim więzieniu. W rolę tytułowej bohaterki wc (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Krótka recenzja teatralna. "Śmierć Rotmistrza Pileckiego" Ryszarda Bugajskiego No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł: “Śmierć Rotmistrza Pileckiego” Reżyseria: Ryszard Bugajski Instytucja sprawcza: Teatr Telewizji (TVP) Rok realizacji: 2006 Gatunek: tragedia (historyczna, biograficzna) Dobre złego początki Telewizyjny spektakl stworzony przez Ryszarda Bugajskiego: reżysera, który w latach osiemdziesiątych nakręcił słynny film “Przesłuchanie” z Krystyną Jandą w roli głównej. Bugajski jest również twórcą filmu “Generał Nil” (2009) mówiącego o tragicznych losach generała Augusta Emila Fieldorfa “Nila”. “Śmierć Rotmistrza Pileckiego” to prosty pod względem formy, ale niezwykle poruszający spektakl poświęcony powojennym dziejom rotmistrza Witolda Pileckiego aż do jego egzekucji w 1948 roku. Pierwszy fragment, będący swoistym prologiem, ukazuje Pileckiego, który uda (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Skąd jestem? uczę sę uczuć

Czy miano tego kim się urodziliśmy, w jakich okolicznościach, kim byli nasi rodzice, przodkowie, ma jakiekolwiek znaczenie gdy jesteśmy już dorośli, samodzieli, mamy własne rodziny, charaktery, wady i zalety? Czy człowiek potrafi się zmienić? Jakbyś się zachował gdyby twój przyjaciel, któego znasz od dziecka zmienił się? Co byś poświęcił żeby grać tę samą rolę jaką grasz od dawna? Czy znasz historię swoich narodzin, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu emocje, oczekiwania? Czy potrafiłbyś uwierzyć w to, że można dokopać się do tak głębokich wspomnień jak dzień własnych narodzin? Na większość tych pytań odpowiadałam NIE przez 24 lata. Teraz coś się zmieniło.

Zobacz cały wpis na blogu »
Skąd jestem? uczę sę uczuć

Czy miano tego kim się urodziliśmy, w jakich okolicznościach, kim byli nasi rodzice, przodkowie, ma jakiekolwiek znaczenie gdy jesteśmy już dorośli, samodzieli, mamy własne rodziny, charaktery, wady i zalety? Czy człowiek potrafi się zmienić? Jakbyś się zachował gdyby twój przyjaciel, któego znasz od dziecka zmienił się? Co byś poświęcił żeby grać tę samą rolę jaką grasz od dawna? Czy znasz historię swoich narodzin, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu emocje, oczekiwania? Czy potrafiłbyś uwierzyć w to, że można dokopać się do tak głębokich wspomnień jak dzień własnych narodzin? Na większość tych pytań odpowiadałam NIE przez 24 lata. Teraz coś się zmieniło.

Zobacz cały wpis na blogu »
Skąd jestem? uczę sę uczuć

Czy miano tego kim się urodziliśmy, w jakich okolicznościach, kim byli nasi rodzice, przodkowie, ma jakiekolwiek znaczenie gdy jesteśmy już dorośli, samodzieli, mamy własne rodziny, charaktery, wady i zalety? Czy człowiek potrafi się zmienić? Jakbyś się zachował gdyby twój przyjaciel, któego znasz od dziecka zmienił się? Co byś poświęcił żeby grać tę samą rolę jaką grasz od dawna? Czy znasz historię swoich narodzin, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu emocje, oczekiwania? Czy potrafiłbyś uwierzyć w to, że można dokopać się do tak głębokich wspomnień jak dzień własnych narodzin? Na większość tych pytań odpowiadałam NIE przez 24 lata. Teraz coś się zmieniło.

Zobacz cały wpis na blogu »
Skąd jestem? uczę sę uczuć

Czy miano tego kim się urodziliśmy, w jakich okolicznościach, kim byli nasi rodzice, przodkowie, ma jakiekolwiek znaczenie gdy jesteśmy już dorośli, samodzieli, mamy własne rodziny, charaktery, wady i zalety? Czy człowiek potrafi się zmienić? Jakbyś się zachował gdyby twój przyjaciel, któego znasz od dziecka zmienił się? Co byś poświęcił żeby grać tę samą rolę jaką grasz od dawna? Czy znasz historię swoich narodzin, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu emocje, oczekiwania? Czy potrafiłbyś uwierzyć w to, że można dokopać się do tak głębokich wspomnień jak dzień własnych narodzin? Na większość tych pytań odpowiadałam NIE przez 24 lata. Teraz coś się zmieniło.

Zobacz cały wpis na blogu »
Skąd jestem? uczę sę uczuć

Czy miano tego kim się urodziliśmy, w jakich okolicznościach, kim byli nasi rodzice, przodkowie, ma jakiekolwiek znaczenie gdy jesteśmy już dorośli, samodzieli, mamy własne rodziny, charaktery, wady i zalety? Czy człowiek potrafi się zmienić? Jakbyś się zachował gdyby twój przyjaciel, któego znasz od dziecka zmienił się? Co byś poświęcił żeby grać tę samą rolę jaką grasz od dawna? Czy znasz historię swoich narodzin, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu emocje, oczekiwania? Czy potrafiłbyś uwierzyć w to, że można dokopać się do tak głębokich wspomnień jak dzień własnych narodzin? Na większość tych pytań odpowiadałam NIE przez 24 lata. Teraz coś się zmieniło.

Zobacz cały wpis na blogu »
Historia efektów specjalnych w filmach Spec od efektów

Jako fan efektów specjalnych nie mogę pominąć tematu jakim jest historia tego typu efektów w filmach, a ta sięga już dobrze ponad 100 lat. Zdziwiło Was to? Myśleliście, że efekty specjalne pojawiły się razem z komputerami i nowoczesnymi technologiami? Nie do końca tak jest. Może te dawne efekty specjalne będą się Wam wydawały śmieszne, ale uwierzcie mi. 100 lat temu robiły one naprawdę ogromne wrażenie, a wszystkie były dziełem ludzkiej ręki, a nie programu komputerowego. Miały więc swój ogromny urok. Pierwsze efekty specjalne pojawiły się już w 1900 roku w filmie „The Enchanted Drawing”. O wiele większe wrażenie zrobiła jednak produkcja z 1902 roku pod tytułem „Podróż na Księżyc”. Wyprawa (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Historia blogów i blogowania Lubię Blogi

Czy uwierzyłbyś, że serwis del.icio.us jest bardziej platformą blogową niż np. Wordpress czy Blogger? Poznaj historię blogów a nie będziesz miał wątpliwości. :)

Zobacz cały wpis na blogu »
moje ksiazki na świecie Słowo, które wraca

Zobacz cały wpis na blogu »
Etos Solidarności Benfranklin na blogi.pl

Jedno z największych kłamstw jakimi karmi nas mainstream dziennikarsko-polityczny od przeszło dwudziestu lat poległo właśnie z kretesem w gruzach. To tzw. etos solidarności, magiczne określenie używane zawsze i wszędzie przy rocznicy każdego możliwego sierpnia, grudnia, przy martyrologiczno-ckliwych wspominkach rządzących obecnie Polską styropianowych wujków i dziadków, którzy rzekomo w okresie walki z komuna posiedli coś na kształt wiedzy tajemnej, moralną wyższość, prawo do decydowania o przyszłości kraju. Pełny tekst dostępny jest tu : http://benfranklin.bloog.pl/id,5842193,title,Etos-Solidarnosci-,index.html

Zobacz cały wpis na blogu »
O mnie i Kontakt Michał Skrodzki: Pływak Długodystansowy

Urodziłem się w 1986r. w miasto Katowice, Polska. Kiedy miałem dwie lata moje rodzice decydowały że wylecieć z Polsce w 1988r. że znaleźć lepszy życie w Melbourne, Australia. Pamiętam pierwszy parę lata kiedy moje rodzina była w Australii mieszkaliśmy w Brighton, dzielnica obok morze. Pamiętam ze często jechaliśmy na morze kiedy byłem mały, chyba to jest kiedy zakochałem się z wodzie. W 1995r. jechałem na moje pierwszy lekcje w pływanie w Kilmore. Za rok już byłem członek mój pierwszy klub pływacki, Kilmore Swimming Club. W 2002r. startowałem na moje pierwszy zawody na otwarte wodzie, to tylko był 1 km w St. Kilda (dzielnica Melbourne). Wygrałem kategoria juniorzy i mię się podobało taki zawody, ale było dopiero w 2005r. kiedy skupiłem się na długie dystansy kiedy byłem w klub pływacki Yarra Plenty. Od 2005r. do początek 2009r cały czas moje wyniki poszły do przodu dzięki mój trener Danny Gaffy i zachęcanie z moim klub i współzawodników w klubie. Startowałem na wiele zawody z (...)

Zobacz cały wpis na blogu »