Zajęcia pozalekcyjne dla dzieci. Czy warto?

kategoria: Parenting   dodane: 29/01/2020
Na rynku dostępnych jest bardzo dużo różnych ofert zajęć pozalekcyjnych. Firmy prześcigają się w ich innowacyjności, nietuzinkowości, a także w przydatności w przyszłości dziecka. Takie lekcje może organizować szkoła lub przedszkole, do którego uczęszcza pociecha, jednak najczęściej odbywają się ona poza placówką edukacyjną i są one płatne. Najprawdopodobniej dlatego dla rodziców jest to tak ważny wybór. Chcą aby dziecko rozwijało się w danym kierunku, a ich wydatek zaprocentował w przyszłości. Oprócz pytania, jakie zajęcia wybrać, przychodzi również na myśl kwestia, czy w ogóle. Czy warto dokładać dziecku dodatkowych aktywności?
Zdania na temat uczęszczania przez dzieci na zajęcia dodatkowe są podzielone. Jedni rodzice starają się wypełnić czas wolny pociechy do maksimum, natomiast inni uważają je za zbędne. Kto ma racje? Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb dziecka. Ważny jest także wiek, w którym rozpoczniemy posyłanie malca na wszelkie kursy. Dzieciom od 0 do 2 lat nie są one bowiem potrzebne. Choć na rynku istnieje wiele ofert zajęć dla najmłodszych, to we wspomnianym wieku nie są one najlepszym pomysłem. Wtedy bowiem pociecha dopiero się rozwija i poznaje świat. Dostarcza mu to tak wielu wrażeń, że nie ma mowy o nudzie. Wszelkie bodźce docierają do niego z wielka siłą. Oprócz tego, jest to okres, w którym malec powinien jak najwięcej czasu spędzać ze swoimi rodzicami. Budują oni bowiem więzi, które dla jego przyszłego rozwoju są bardzo ważne. Co innego, gdy w późniejszych latach dziecko wykazuje zainteresowanie daną dziedziną. Od 3 lat w górę można zacząć zastanawiać się nad zajęciami dla malucha. Jeżeli rodzice zauważą u niego szczególne zaciekawienie daną aktywnością, należy zapytać dziecko o chęć uczęszczania na zajęcia. Może ono również samo wykazać zainteresowanie poszerzaniem swojej wiedzy w tym zakresie. Co jednak jeżeli dziecko nie daje żadnych konkretnych sygnałów dotyczących hobby? Przedstaw mu różne opcje. Zrób listę zajęć dostępnych w okolicy, po czym porozmawiaj z dzieckiem. Nie narzucaj swojego zdania, a poproś o jego opinię. Wytłumacz, co dzieje się na danych lekcjach oraz jakie efekty przyniesie mu to w przyszłości. Bądź otwarty i słuchaj. Możesz również obserwować swoją pociechę, przez co zauważysz do czego ma predyspozycje. Pamiętaj, że dziecko samo musi zdecydować o swoich zainteresowaniach. Chodząc na zajęcia powinno dobrze się tam czuć. Nie martw się zatem, jeżeli zmieni zdanie. Dzieciństwo i młodość to czas poszukiwań własnego ja, na co rodzice powinni być przygotowani. Jednocześnie nie należy naciskać na zajęcia, które zdaniem rodzica będą „bardziej rozwojowe”. Pamiętajmy, że bez zaangażowania dziecka nauka języków czy kurs szybkiego czytania nie przebiegnie pomyślnie. Jeżeli interesuje się ono tańcem lub rysowaniem, to właśnie na takie zajęcia powinniśmy je zapisać. Nie przeceniajmy także możliwości naszych pociech. Lekcje zbyt wymagające i ambitne nie pomogą mu w rozwoju. Wręcz przeciwnie. Jeżeli nie będzie ono dawało sobie rady, wywoła to w nim frustrację i zaburzy poczucie własnej wartości. Dodatkowo dziecko może mieć poczucie, iż nie sprostało oczekiwaniom rodziców. Przemęczanie nadmiarem zajęć to jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez rodziców. Dziecko bowiem jest wyczerpane i nie ma czasu na odpoczynek. Ponadto, zajęcia dodatkowe nie mogą pozbawiać dziecka czasu spędzanego z rodziną. Jest on bowiem o wiele ważniejszy dla jego rozwoju, niż jakiekolwiek kursy. W życiu pociechy nuda również powinna znaleźć swoje miejsce. Dlaczego? Ponieważ to właśnie wtedy dziecko uczy się kreatywności. Pobudzone potrzebą znalezienia zajęcia, zaczyna wymyślać, przez co pobudza swoją wyobraźnię. Nuda zatem nie jest bezużyteczna. Czy zajęcia dodatkowe dla dzieci i młodzieży to dobry pomysł? Okazuje się, że wszystko zależy od podejścia oraz indywidualnych zapotrzebowań naszego dziecka.