Dzieci

Wpisy zawierające słowo kluczowe dzieci.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Siostrzana love =) DoubleMamka

 Jak wiecie jestem w 9 mcu ciąży czyli śmiało można powiedzieć ,że jestem chodzącą bombą zegarową =P Jestem też szczęśliwą mamusią dla 2,5 letniej cudownej gangrenki , która właśnie weszła w ten słodki etap. Przytulaczki, buziaczki, szatanki i " mama mogę pomóc?", a mama "co to znaczy" itd. Rozkoszny czas. Z racji tego ,że zmiany w moim ciele są mega widoczne i od dłuższego czasu tłumaczymy córce ,że będzie mieć rodzeństwo, będzie maluszek w domu itd to mimo tak młodego wieku widzimy jak córa już kocha to jeszcze nienarodzone, zupełnie jej obce i chyba trudne do zrozumienia maleństwo. No bo jak ten dzidziuś tam się znalazł? hmm a jak wyjdzie ... no tego to akurat i ja się boję , ale o tym w innym wpisie =PCórka często przytu (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wielka nuda = robótki ręczne Testujemy co się da

Zbyt długie przesiadywanie dziecka w domu kończy sie zwykle nudą. Nie cieszą ani ulubione zabawki, ani bajki, ani nic. Zatem mama musi szybko kombinować, co tu począć z nudzącym się dzieckiem.   Zbliża się Wielkanoc, a więc na szybko szukam w internecie, co mogę przygotować z dzieckiem. I trafiam na fajny pomysł wykonania ozdób wielkanocnych w postaci króliczków. Córka zaakceptowała pomysł, ja wyszukałam wszystko, co niezbędne do robótek ręcznych i zabrałyśmy się do dzieła.   Do wykonania króiczków przydały się: plastikowe łyżki i łyżeczki, blok tehniczny, flamastry, patyczki chigieniczne i płatki chigieniczne, serwetki papierowe, wstążka i klej (u nas Magic).   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ślubowanie klas pierwszych Informatyka

Uroczystość

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Kobiet według dzieci FindYourCloth - ubrania, promocje, okazje, znane sklepy

Dzień Kobiet według dzieci ;).  Jak wam się podoba?  

Zobacz cały wpis na blogu »
" KACZUSZKA KOKO I ŁÓDŹ PODWODNA" " W ŚWIECIE MOJEJ NAJWIĘKSZEJ PASJI"

Było zimno. Na morzu fale szumiały w jednym tempie, jakby nic się nie miało wydarzyć tego dnia. Kaczuszka Koko razem z przyjacielem Aresem, wiernym oddanym psem, szykowali się do wypłynięcia łodzią podwodną, która była bardzo masywna i kolorowa. Przypominała troszeczkę ogromną butlę ale po środku znajdowało się okienko z szybą, przez które Koko i Ares dobrze wszystko widzieli. Zbliżała się godzina dziesiąta rano, po zjedzonym śniadaniu o dziewiątej kaczuszka razem z psem poszli nad morze, gdzie przycumowana była łódź podwodna. Weszli do niej czym prędzej i wypłynęli w niecały kwadr (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
WIECZÓR Z NIMI - czyli nasza wieczorna zabawa Mamuśka i Tacik

W tym tygodniu tacik wyjeżdża do pracy o godzinie 16.30. Zostajemy sami z chłopakami. Trochę zabawy, kolacja, kąpanie i do spania. Tak sobie pomarzylam... A w realu... 17.30Zima, na dworze już ciemno. Kilkumiesięczny Miki wstaje po swojej mega długiej piętnastominutowej drzemce i zaczyna swoje piski. Bębenki w uszach bolą. A dwuletni Fifi chce "tutu". Okej. Skoro obaj głodni biorę jednego i drugiego na kanapę, wyciągam dystrybutory mleka i piją. 17.40Idziemy do pokoju z zabawkami. Wyciągamy kolejkę, potem auta, książeczki, klocki, grające laptopy i komórki. Jednocześnie zabawiam młodszego. I “trzecią ręką” sprzątam te zabawki, którymi już się nie bawimy.17.55Co? Myślałam, że będzie około 19.00.. Koniec zabawy. Sadzam dwulatka na nocniku. Z młodszym oglądamy książeczki.18.00Kładę malucha do kołyski. Płacze... Drze się, ale muszę starszemu wytrzeć tyłek. Skąd taka kupa?? Co ja mam w tym mleku, że oni robią takie kupsk (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wstęp dla ciekawych Nikt nie mówił że będzie łatwo ...

Witam. Muszę się z kimś podzielić bo chyba pękne .... Zacznijmy od zarysu:) jestem (chwila moment) pod trzydziestką, mam córkę i faceta... Hmmm i psa który mnie wkurza (no cóż chciałam yorka a przywiozłam boksera który wygląda jak krowa)... Wiem moja wina z resztą jak wszystko podobno co się dzieje dookoła. Tak ostatnio uważa mój facet (przynajmniej mam takie wrazenie). Bo jakby inaczej, bo przecież jak pies usiadł na dywanie i teraz dywan wali szambem to przecież moja wina bo ja go przywiozłam, tylko nie wiem czy chodzi o psa czy o dywan ale kogo to obchodzi. Ze pralka głośno chodzi?!?!?! No tak moja wina bo kupiłam używana i dużo piorę ale przecież gacie chciało by się mieć czyste a nie obsrane prawda ????  Może jak będziecie czytali to nie będzie ładu ani składu ale cóż z tego co słyszę to prosty człowiek jestem. I wiecie co dobrze mi z tym. Mimo że prosty to zaradny. Chociaż nie ze wszystkim, z córką sobie nie radzę. Ale pocieszam się tym że chyba ż (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Życzenia na Boże Narodzenie dla dzieci Krzyżówki dla dzieci

Życzenia na Boże Narodzenie   Małą gwiazdkę przed świętamiPrzyjmij proszę z życzeniami (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzieci Ciemne Recenzje

       Z okazji, że zbliżają się święta, postanowiłam przygotować receznję bożonarodzeniowego horroru. Nie oglądałam ich zbyt wiele, bo nie przepadam za tematyką świąteczną, a horrory wypadają tu na prawdę marnie. Postawiłam na film, który był w miarę oglądalny. Krew się trochę lała, fabuła jakaś była, a że całokształtu nie uratowało nawet to, jest już inną sprawą. Mowa tu o "Dzieciach" z 2008 roku. Film naprawdę nie wybija się ponad średnią, pozycja zdecydowanie dla kogoś, kto szuka niewymagającej rozrywki.    Porozmawiajmy o tym, co tak właściwie dzieje się w filmie. Dwa spokrewnione małżeństwa przyjeżdżają do domku w lesie, aby razem ze swoimi dziećmi spędzić Boże Narodzenie. Warstwa jakiejkolwiek otoczki fabularnej ogranicza się do tego, później dosyć ociężale przechodzimy do tego, że z pociechami ro (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzieci Nienormalni-normalnie

Odkąd mam dzieci mój świat stoi na głowie. Wiem, dużo osób to powie przecierz macierzyństwo to wyzwanie i najpiekniejsza przygoda. Tak to prawda tylko u mnie to wyzwanie hard i przygoda zerznieta rodem z najgorszego horroru (swoją drogą jestem wielką fanka horrorow) nie no może przesadzam, odkąd siedze w temacie autyzmu to widzę wiele gorszych przypadków niż nasze. W każdym razie nikt nigdy nie powiedział mi że to całe macierzyństwo może być aż tak trudne. Czytuje różne blogi różnych matek, bywam i udzielam się na forach dla rodziców ale szczerze mam już ich dość. Czuję że żadna normalna matka, normalnego dziecka w życiu nie pojmie i nie zrozumie matki która codziennie zmaga się ze swoim autystycznym dzieckiem i jego dwuletnim bratem który odziedziczył charakterek i wygląd po tatusiu. Wysiadam czasami po prostu wysiadam. Każdy terapeuta, psycholog czy psychiatra proponują zachowanie spokoju, tylko ciężko o to gdy czteroletnie dziecko w ataku złości ni (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Komputery Oczami Dziecka

O komputerze Dzieci żyją w odległym świecie. Jako dziecko chcę wam przybliżyć ten świat. Świat ten to teraz już nie często wyobraźnia, lecz komputer. Zobaczcie. Jak często widzicie dziecko w wieku 10-15 lat, które bardzo ładniegra np. na pianinie. Ja sama mam komputer i gram na pianinie i wiem jak ciężko, oderwać się od komputera i zagrac na pianinie. Ale proszę odrywajcie dzieci od kompute (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dobry sklep z zabawkami. Sklep z zabawkami

Jaki prezent wybrać w sklepie z zabawkami   Zakup prezentu dla dziecka często bywa problemem. Wybór zabawek w sklepach z zabawkami jest bardzo duży. Warto jednak rozejrzeć się za zabawką, która będzie nie tylko atrakcyjna wizualnie, ale też solidnie wykonana i co najważniejsze pozwalająca na rozwijanie umiejętnośc (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bycie mamą O mnie, o mojej rodzinie,o naszym życiu

Dokładnie 3 lata temu (26.06.2015) zostałam mamą po raz pierwszy. Był to dla mnie wspaniały czas, jednak pełen strachu, łez... ale przede wszystkim ogromnego szczęścia. Pamiętam ten dzień jakby to było dziś i pewnie każda z nas tak ma ! W tym całym haosie ,bólu,bezsilności na końcu cięzkiej drogi pojawia się ulga, ta mała istotka i ta ogromna miłość, ktora przychodzi odrazu...nawet jeśli kiedykolwiek w nią wątpiłaś ona poprostu przychodzi, jest i z dnia na dzień staje się coraz mocniejsza, coraz lepsza i tak bardzo bezinteresowna. Lenka urodziła się przedwcześnie, w 36tc...nie pytajcie jaki przeżyłam stres, kiedy nagle odeszły mi wody...nie wiedziałam co sie dzieje...dlaczego teraz, przeciez do porodu został jeszcze jakiś miesiąc a to już, teraz ,zaraz miałam już mieć przy sobie tą małą istotkę...i te miliony pytan w głowie...jak to będzie, czy sobie poradzę, jak zmieni się moje życie. Teraz nie wyobrażam sobie innego życia. Nie powiem, bo mieliśmy mnóstwo ciężkich momentów, ale było (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bycie mamą O mnie, o mojej rodzinie,o naszym życiu

Dokładnie 3 lata temu (26.06.2015) zostałam mamą po raz pierwszy. Był to dla mnie wspaniały czas, jednak pełen strachu, łez... ale przede wszystkim ogromnego szczęścia. Pamiętam ten dzień jakby to było dziś i pewnie każda z nas tak ma ! W tym całym haosie ,bólu,bezsilności na końcu cięzkiej drogi pojawia się ulga, ta mała istotka i ta ogromna miłość, ktora przychodzi odrazu...nawet jeśli kiedykolwiek w nią wątpiłaś ona poprostu przychodzi, jest i z dnia na dzień staje się coraz mocniejsza, coraz lepsza i tak bardzo bezinteresowna. Lenka urodziła się przedwcześnie, w 36tc...nie pytajcie jaki przeżyłam stres, kiedy nagle odeszły mi wody...nie wiedziałam co sie dzieje...dlaczego teraz, przeciez do porodu został jeszcze jakiś miesiąc a to już, teraz ,zaraz miałam już mieć przy sobie tą małą istotkę...i te miliony pytan w głowie...jak to będzie, czy sobie poradzę, jak zmieni się moje życie. Teraz nie wyobrażam sobie innego życia. Nie powiem, bo mieliśmy mnóstwo ciężkich momentów, ale było (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Kobiety dzielą się na te, które miały szczęście i na te, którym go zabrakło... MOIM OKIEM

Kobiety dzielą się na te, które miały szczęście i na te, którym go zabrakło! - powiedział kiedyś znajomy moich rodziców, który po wielu latach przyjechał ich odwiedzić. - Co ma Pan na myśli? - zapytałam - Otóż, spojrzał na mojego dwuletniego syna, jedne wcześnie zachodzą w ciążę a inne w tym czasie planują przyszłość! - wyjaśnił - Wcześnie zachodzą w ciążę? - pomyślałam, - Jeżeli rodząc dziecko w wieku 25 lat to wcześnie, to ciekawe jaki według niego jest odpowiedni wiek na urodzenie pierwszego dziecka? - Bo wiesz, moja Ola postanowiła najpierw skończyć studia, znaleźć dobrą pracę, zrobić karierę... - wyjaśniał, Najpierw trzeba się czegoś dorobić, wyszumieć. Spojrzałam na niego zdziwiona. Niby inteligentny, wykształcony człowiek a mówi jak zacofany, prowincjonalny idiota. Posłałam mu ironiczny uśmiech i dołączyłam do swojego mężą, który wraz z synkiem kopał piłkę (...)

Zobacz cały wpis na blogu »