Czym jest Esencja? Czym jest Bóg? Czy demony istnieją? Czym jest esencja? Czyli przemyślenia religijne.
Esencja - czym jest? Esencja jest siłą nadrzędną i dokładne określenie czym jest jest niemożliwe. Można by powiedzieć, że jest wszystkim jest mocą napędzającą wszystko, jest swego rodzaju balansem. Każdy z nas dysponuje esencją - to w jaki sposób się zachowujemy i co myślimy wpływa na naszą esencję negatywnie bądź pozytywnie. Esencja utrzymana w pozytywnej formie zapewni nam wieczny spokój po śmierci lub nowe życie w zależności od tego jaki będzie miała w stosunku do nas plany. Negatywna esencja ukarze nas w jakiś sposób pośmiertnie. Należy też pamiętać, że esencja nie jest istotą a siłą, więc nie ma myśli a mechanizmy działania i prawa którymi się rządzi. Hierarchia W naszym świecie obowiązuje pewna hierachia władzy i potęgi, jest ona bardzo rozbudowana a zapamiętanie jej w całości jest po prostu niemożliwe, trudno byłoby tym bardziej dokładnie ją ustalić. Póki co wiemy, że najprostsza hierarchia wygląda w ten sp (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Perfekcyjny katolik.,.... SEKRET WIARY
Kim jest perfekcyjny katolik? Gdzie lezy roznica pomiedzy zlym....dobrym a perfekcyjnym katolikiem ? Czy kosciol daje dobry przyklad? Kim sa wrogowie katolicyzmu? Wiele pytan w tak trudnym temacie....bardzo czesto slyszy sie , ze wazne jest , aby byc praktykujacym katolikiem.....co to wiec oznacza? Czy prawdziwy katolik wie co musi ? Iub co mu wolno .?.....czy powinny byc jakies zasady odgornie narzucone? Czy tez wiara powinna byc tylko nasza wylaczna sprawa......ciekawe.... Zobacz cały wpis na blogu » |
Ból duszy.... SEKRET WIARY
Są ludzie , którzy wierzą tylko w sprawy materialne....na temat o duszy śmieją się....drwia sobie z tego.....mówią wprost , że po smierci nic nie ma i przestajemy żyć.... Czy lepiej jest wierzyć w duszę i łudzić się lepszym życiem po śmierci....przecież dusza jest nieśmiertelna....to kolejne pytania na które już musi odpowiedzieć sobie każdy z nas indywidualnie... Oczywiście można słuchać wypowiedzi ekspertów i osób duchownych na ten temat.....ale skąd możemy być w 100% pewni , że się nie mylą? Jeśli weźmiemy pod uwagę...że już samo życie jest cudem.....następnie , że jesteśmy wyjątkowym gatunkiem......to może łatwiej jest uwierzyć w duszę....przecież takie przekonanie tylko nam pomoże w życiu.....zastanówcie się nad tym.... Zobacz cały wpis na blogu » |
Miłość jest nie kochana Wiara na wesoło
Miłość to nie uczucie? Czyli, jeżeli ktoś się rozstaje ze swoją miłością życia nawet po 20 latach, to czy znaczy, że nigdy po między nimi nie było miłości? Każdy w swoim życiu popełnia błędy i niestety nigdy ich nie unikniemy, ale najważniejsze jest to, aby potrafić z tych błędów wychodzić. Wielkość człowieka nie poznaje się po tym jak upada, ale jak powstaje ze swoich upadków. Potrzeba nam siły, aby nieraz w swoim życiu zacisnąc zęby i przetrzymać ciężki dni swojego życia. Na pewno w tych trudnościach umacniać nas może Bóg, który jest nieograniczony mocą. Ufać, tak jak św. s. Faustyna Kowalska mówiła JEZU UFAM TOBIE. Powtarzać sobie te słowa nieustannie, aż wkońcu staną się naszą istotą. Wtedy nawet największe tajfuny, które się będą pojawiać w naszym życiu nam nie zagrażają. Oddać się w niewole Bogu... Takie oczywiste a jednak, takie trudne do zrozumienia. Zobacz cały wpis na blogu » |
Tylko w Bogu jest wyjście Wiara na wesoło
Chyba każdy z was kiedyś miał tak zwanego "doła". Myślisz sobie, że już nic nie ma sensu i tak szybko się poddajesz... Dlaczego??? Przecież na pewno wiesz, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Wiesz, że On wszystko może tylko trzeba Mu na to pozwolić, bo na siłe się nie będzie pchał z buciorami w nasze życie. Zastanów się człowieku nad tym czy na prawdę ufasz Bogu? Czy dopuszczasz Go do swojego życie? Czy pragniesz Go w codzieności czy tylko od święta. Pamiętaj o tym, że kiedy chcesz wybrać Boga to nie może być tak, że tylko będziesz brał Go w części, która Ci odpowiada. Musimy w całości przyjmować co nam On ofiaruję. A więc, jeśli chcesz, żeby Bóg spełniał Twoje prośby musisz być Mu posłuszny. Bez tego nawet szkoda się starać. Tylko w Bogu jest wyjście z naszych problemów należy zaufać. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Początek przygody z blogiem Wiara na wesoło
Witam was wszystkich na moim pierwszym w życiu blogu o tematyce religijnech. Na początek myśle, że warto się troche przedstawić, abyście wiedzieli z kim macie do czynienia. Jestem Księdzem od ponad roku, a na imię mam Łukasz. Myśle, że na sam początek dla was to wystarczy, jeżeli macie jakieś pytania proszę pytać, a być może odpowiem na nie w następnym wpisie. :D Jest to mój początek z taką przygodą blogową, bardzo długo się zastanawiałem czy zacząc takie dzielenie się Ewangelią, ale ostatecznie czuje jakąś motywacię do tego, aby w ten sposób dzielić się z wami moim przeżywaniem wiary. Chciałbym, abyście sami zadawali mi pytania, na które będę chciał odpowiadać zgodnie z nauką kościoła. Jeżeli pytania się nie będą pojawiać to sam będę wyszukiwał ciekawych tematów dla was, abyście mogli zgłębiać swoją wiara i być na prawdę szczęśliwymi ludźmi. Zobacz cały wpis na blogu » |
Trudny temat o Religii... SEKRET WIARY
Religia towarzyszy nam od wieków....ludzie wierzący w swoje zasady i wyznającycy je...gromadzili się zawsze w grupy...w...związki wyznaniowe w Kościół....na przełomie setek lat , religia odgrywała kluczową rolę w każdym państwie , mając na celu umożliwienie kontroli życia ich mieszkańców......była drogowskazem wskazującym dobrą drogę do zbawienia.....każda religia ma swojego Boga.....pomimo tego, że na świecie jest wiele wyznań wszyscy wierzą w swojego Boga i oddają mu część....pomaga to na uspokojenie ludzi i przestrzeganie norm prawnych w danym państwie.....tak się jakoś składa....że ludzie głęboko wyznajacy wiarę...mają mniej konfliktów z prawem.....więc w intetesie każdego państwa jest dbanie o swoich obywateli i wszelka pomoc w ich duchowych wierzeniach..... Wyznanie...wiara...religie...są to tematy bradzo wrażliwe dotykające każdego z nas osobiście....nikt nie może obrażać wyznawców innych religi....i każdy ma prawo do wyboru własnej.....no chyba , że jest a (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Rozpad małżeństwa a poczucie winy. Melodia Moich Myśli
Felieton pisany dla www.planetakobiet.com.pl Rozpad małżeństwa a poczucie winy . Decyzja o odejściu nie należy do łatwych. Z reguły to jedna ze stron decyduje się na tak drastyczny krok. Mało kiedy taką decyzję podejmują obie strony - byłoby to wbrew logice. Oznaczałoby to, że związek istniał bez uczucia a raczej stanowił wyrachowany kontrakt. Wielu zapyta: Dlaczego ludzie nie mogli dogadać się w innych kwestiach w małżeństwie, skoro mają ze sobą tak świetne relacje? Ponieważ nie było prawdziwego uczucia! Uczucia jakim jest miłość. W początkowej fazie gorąca, namiętna, szczera. Później, gdy wygasa - żywa rana. W większości przypadków ta ze stron, która decyduje się na zakończenie małżeństwa jest już z góry na przegranej pozycji. Dlaczego? Ponieważ cała odpowiedzialność spada właśnie na nią. W momencie pozostawienia swojego partnera czy też partnerki to ona podejmuje decyzję za dwoje. Niezależnie od tego, czy druga (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Religia - lekcje zdalne. Religia - BZPOW
Klasy V - VI T: „Wstańcie, chodźmy” Utwór wprowadzający w temat: (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Powrót do starych lat, Dzięki Stwórcy który jest dla mnie jak Brat OPOWIASTKI Z ŻYCIA "NIEDZIELNEGO PATRIOTY"
Czwartek 17.10.2019 h:00.09 Wlaśnie obejrzałem powtórnie 'Gwiezdne Wojny' - i znów się popłakałem przy obrazie usmiechającego się Obi-Wana przygotowanego na śmierć [taki ze mnie mięczak jest - ale na szczęscie skorupiak}. Gdy ponowni zobaczyłem Carie Fisher w roli Princes Leia Organa, zauważyłem poraz pierwszy niesłychaną zgodność jej aparycji z moją przyjaciólką z lat dziecięcych Lilianą. Szczerze powiem dgy pierwszy raz ujrzlłem Ją na ekranie {Carie nie Lile} w bieli w pierwszych minutach 'New Hope" jej sylwetka wydała mi się wówczas nieco asexualna :). Ciekaw jestem czy takie same odczucia komu innemu towarzyszyły??? He He, prawdę powiedziawszy podczas oglądania 'Return of The Jedi' mój Jej odgłąd {nowomowa w wykonie autora} uległ (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ona i On Kącik Poetycki - Zakątek dla rozkochanych w poezji
Ona i On Mężczyzną i kobietą stworzył nas Bóg, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W czym podobni? Kącik Poetycki - Zakątek dla rozkochanych w poezji
A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Rdz.1,26 W czym (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pielgrzym Kącik Poetycki - Zakątek dla rozkochanych w poezji
Kim jest człowiek? Pielgrzym ziemi! (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Początek światło i cień
Zaczęło się to parę lat temu, zmiana rządów w kraju, ogólne niezadowolenie części społeczeństwa, naturalna ludzka przekora szczególnie widoczna u nas Polaków oraz przeogromna chęć włączenia samodzielnego myślenia zapoczątkowały dużą zmianę w moim umyśle. Wychowana zostałam w duchu religijnym, w każdą niedzielę do kościólka, wieczorem modlitwa, czasem spowiedź (brrr!!!) i nieustanne dołowanie się poczuciem winy... . Od zawsze właściwie kołatały mi się po głowie pytania dlaczego religia ma wywoływać we mnie to poczucie, dlaczego Bóg który ponoć jest "dobry", potrafi gniewać się za rzekome grzechy, potrafi nagradzać lub ukarać, albo zesłać jakieś kłopoty czy nieszczęścia? Czy życie jest pasmem cierpienia jak uczy religia, czy to nie jest prawda, czy B&oacut (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Autobiografia: Rozdział I Sanktuarium 11
07/08/2018---ROZDZIAŁ ILata ’90, Poznań, Polska. Naprawdę piękne miasto. Wspaniali ludzie. Wspaniała Energia. Choć wiemto dziś. Wtedy, życie było cholernie trudne. Po rozstaniu rodziców zamieszkaliśmy z Mamą uDziadków. Dawny Dom Rodzinny pamiętałem z ostatniej sytuacji, gdzie pod domem pojawili sięDziadkowie ‘z dwóch stron’, od Taty i Mamy, po czym zaczęli się naparzać po gębach. Mnie trafiło dobagażnika i niemalże jak w ‘szybkich i wściekłych’ w szaleńczym pościgu po mieście, wylądowałem warchiwum jednej z większych firm telekomunikacyjnych tamtych czasów (praca babci, stąd możliwośćwejścia). Dziadek został ze mną, a cała wręcz Scena Rodzajowa rozgrywała się przed wejściem. Nic niewidziałem, bo w archiwum były tylko małe, zakratowane okna niemalże przy samym suficie iniemożliwym było wyjrzenie przez nie, nie będąc kilkumetrowym olbrzymem, lub po prostu bez (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.