Erotyka

Wpisy zawierające słowo kluczowe erotyka.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Wizja 37 oryginalna42@pino.pl

 Wyjechaliśmy nad morze. Postanowiłam wybrać się na spacer, gdzieś z dala od ludzi i gwary. Gorące  słońce nagrzewało piasek.. Na plaży byłam sama. Czułam jak gorączka panująca na dworze mile rozgrzewa moje ciało. Wiedziałam, że nie ma tu ludzi, ponieważ wszyscy boją przychodzić na dziką plażę. Pewnie miało to związek wysokim mandatem...Nie bałam się ale głębi serca była jednak zaniepokojona tą ciszą .Zapobiegawczo jednak się rozejrzałam dookoła. Nadal pustka. Zamknęła oczy i dała się ponieść marzeniom. Wsłuchiwałam się w szum fal. Uwielbiam kiedy słońce pieści moje ciało rozgrzanym wiatrem... Wzbudzało to we mnie pewnego rodzaju podniecenie. Nie wiedziałam kiedy zaczęłam  wilgotnieć w szparce. Podobało mi się to. Moje dłonie coraz bardziej pragnęły ruchu... Myśli kołowały już wokół jednego tematu. Pragnęłam przyjemności tu i teraz. Miałam na sobie skąpy strój kąpielowy. Byłam  zadowolona (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 36 oryginalna42@pino.pl

 Jest ciepły wieczór. Siedzisz w swym ulubionym  fotelu w samym szlafroku i czytasz gazetę. Podchodzę powoli i zmysłowo, klękam  przed Tobą i rozsznurowuje Twój szlafrok. Odkładasz więc gazetę na bok, domyślasz się co stanie się za  chwilę. Znasz mnie bardzo dokładnie, mój błysk w oku mówi wszystko. W takich chwilach twój penis na samą myśl robi się coraz twardszy. Patrzę na niego jak sztywnieje i podnieca mnie to jeszcze bardziej. Biorę go w swoją rączkę i delikatnie ściągam napletek. Zbliżam  swoje usta, czujesz na nim mój ciepły oddech. Powoli liżę końcówkę sztywnego już kutasa, delikatnie wkładam ją sobie do buzi i wędruje po nim dookoła językiem. Po chwili cały znika w moich ustach. Patrzysz  na mnie, obserwujesz jak go wsysam. Czuję Twój wzrok. Sięgasz ręką do mojej twarzy i gładzisz  mnie po zapadniętych od ssania policzkach, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 35 oryginalna42@pino.pl

 Uwielbiam, jak ktoś mnie długo nakręca, rozgrzewa do czerwoności, a ja nie mogę się zaspokoić; bo nie jestem sama w pomieszczeniu. Nie wytrzymałam, przeprosiłam Cię, że nie będę jakiś czas w zasięgu, bo już nie dam rady trzymać rąk na kocu... Dlatego jak tylko weszłam do łazienki od razu zdjęłam dolną część ciuchów dość szybko. Przyłożyłam palce do łechtaczki i czułam, jak pulsuje, jak prosi się o dotyk. Twój dotyk. Postanowiłam się podrażnić sama ze sobą. Stanęłam przed lustrem i bardzo powoli zaczęłam zdejmować z siebie koszulkę i stanik. Jak już byłam cała naga i rozpalona, weszłam do kabiny prysznicowej. Puściłam gorącą wodę i powiesiłam słuchawkę prysznicową na stojaku. Woda spływała mi po piersiach, bo brzuchu i rozgrzewała dalej moją cipeczkę. Sutki były już maksymalnie twarde i powiększone. Maksymalnie wrażliwe.  Zaczęłam je delikatnie masować, próbowałam oblizać językiem, nagniatać i skubać. Między udami wrzało z (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 34 oryginalna42@pino.pl

 Już nie mogłam się doczekać. Czekałam na Ciebie tak sobie życzyłeś : w samej spódniczce, pończochach i szpilkach. Było trochę chłodno. Moje ramiona pokryła gęsia skórka a brodawki wyprężyły się , tak jakby były pieszczone ustami powietrza. Nareszcie 21 i Twoje pojawienie się w drzwiach. Jak zwykle punktualny i kuszący. Spojrzałeś na mnie badawczo. Mierzyłeś wzrokiem moją zgrabną sylwetkę. Głosem cichym, ale w tonie nie znoszącym sprzeciwu, kazałeś mi przykucnąć. Siadłeś na krawędzi łóżka i wskazałeś miejsce przed sobą.  Stwierdziłeś  ,ze przeszkadzają Ci spodnie i odchyliłeś się do tyłu opierając dłonie o łóżko. To było wymowne. Jednym ruchem przesunęłam suwak rozporka, i jednym gestem odchyliłam gumkę slipek uwalniając wyprężony kształt spod materiału. Chwilę się przyglądałam , nie za Duzy, nie za mały …piękny … wiedziałam, ze chce poczuć moje usta. Gdy zbliżałam go sobie do ust powiedziałeś,  bym w trakcie obciągania bawiła się sobą , onan (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 33 oryginalna42@pino.pl

 Mieliśmy spędzić cudowny weekend nad zalewem.  Przyjechałam wcześniej, rozpaliłam w kominku i czekałam aż dojedziesz. Było już ciemno.  Wzięłam prysznic, usiadłam w fotelu i tępym wzrokiem patrzyłam się w taniec iskier nad paleniskiem. Nagle jakaś dłoń zakryła mi oczy i po chwili druga zatkała usta. Drgnęłam. W uchu usłyszałam szept – Ciii – i w tym momencie poczułam dobrze znany zapach Twoich perfum, perfum, które dostałeś ode mnie na urodziny. Trochę się rozluźniłam. Kiedy byłam odwrócona do ciebie tyłem przywiązałeś mi na oczy opaskę i namiętnie całowałeś kark i szyję. Zacząłeś powoli wsuwać rękę pod lekko rozchylony szlafrok … dłońmi objęłoś moje jędrne piersi i zacząłeś je delikatnie masować.. Poczułam jak moje sutki stają się coraz bardziej nabrzmiałe. Ty też to wyczułeś, bo obróciłeś mnie przodem do siebie, zacząłeś ssać i delikatnie przygryzać. Nic nie widziałam, uniosłam głowę do góry i próbowałam wszystkimi zmysłami chłonąc (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 32 oryginalna42@pino.pl

 Kazałeś mi być punktualnie o 17. Byłam minutę później. Byłeś zły, widziałam to. Ale nic nie dawałeś po sobie poznać. Zaprowadziłeś mnie od razu do łazienki. Miałam się rozebrać. Wyciągnąłeś z kieszeni mały brązowy pejcz. Ledwo zdążyłam się wypiąć, od razu poczułam ból, cichutko pisnęłam. Uderzyłeś mnie nim. Podniesionym tonem powiedziałeś, bym została w tej pozycji. Stałam w lekkim rozkroku. Zawiązałeś mi opaskę na oczy. Chwila niepokojącej ciszy. Nie na darmo bałam się tego, co będzie potem. Na początku zimno, a później ostry ból. Wsadziłeś mi coś do pupy, wysmarowane sporą ilością żelu. Ciepło. Już czuję. To korek analny Pozwoliłeś bym dokończyła się rozbierać. Teraz miałam się umyć pod prysznicem. Dalej obserwowałeś każdą moją czynność. Czułam się nieswojo z czymś w pupie. Kiedy moja prawa ręka powędrowała do cipki, by ją też umyć, krzyknąłeś: "stop!". Podszedłeś i od razu skierowałeś swoją prawą dłoń do mojej głębi. To Ty chciałeś ją umyć. Kiedy błądziłeś (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 31 oryginalna42@pino.pl

   Miałam dziś ciężki dzień. Najpierw zamieszanie w pracy, a potem coś, czego okropnie nie lubię … zakupy. Wieczorem jednak postarałam się o nastrojową kolację Mimo zmęczenia zaczęłam się rozbierać w rytm ulubionej melodii. Delikatnie i zmysłowo zdjęłam sukienkę. Głaskałam się po brzuchu, ramionach … odpięłam stanik, i rzuciłam na podłogę. Moje sterczące sutki prosiły o pieszczoty, nie ociągając się więc ujęłam je między palce i delikatnie głaskałam.. Wciąż nieznacznie kołysząc biodrami zsunęłam spódnicę. Stałam teraz przed Tobą w samych tylko majteczkach. Pozwalając  Ci się patrzeć jak moja dłoń wślizguje się pod koronkę majteczek. Przymknęłam na moment oczy i jakby w półśnie zaczęłam się pieścić. Chwilę później uniosłam dłoń do ust i starannie oblizałam palce rozkoszując się swym smakiem. Spojrzałam na Ciebie, patrzył na mnie z takim napięciem, ze się przestraszyłam. Próbując rozładować sytuację roześmiałam się i stwierdziłam, ze na dziś koniec (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 30 oryginalna42@pino.pl

  Byliśmy na zakupach. Weszłam do przymierzalni, biorąc do przymiarki kilka ciuszków. Podszedłeś cicho od tyłu. Ręką wbiłeś się w moje włosy z tyłu głowy. Zacisnąłeś palce i odchyliłeś mi głowę do tyłu. Zacząłeś całować odsłoniętą szyję, czułam jak Twój język zatacza kółka. Druga ręka dotknąłeś pośladków tak, ze moje biodra automatycznie ruszyły w Twoim kierunku i cofnęły zmysłowo. Sprawnie i delikatnie wyjąłeś moje piersi skrywane tylko pod sukienką. Były już tak sterczące, ze oparte o materiał stanowiły pokusę, której nie da się oprzeć. Zacząłeś je ssać i podgryzać .. moje ciało ogarnęła fala rozkoszy. Poczułam się mokra od wewnątrz i bardzo wilgotna na zewnątrz. Zamknęłam oczy i zaczęłam dotykać Twojej twarzy, szyi, klatki, brzucha … dotarłam do guzika w spodniach i zamka rozporka. Gdy rozpięłam guzik, rozsunęłam zamek spodnie zsunęły się lekko i włożyłam rękę do środka bokserek. Wyciągnęłam ich mocno nabrzmiałą zawartość, zaczepiając gumkę za klejnoty. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 29 oryginalna42@pino.pl

 Myślałam, że to tylko żart, że chcesz mnie tylko zdenerwować. Wiedziałam, że za wczorajszy wieczór czeka mnie kara, ale nie myślałam, że aż tak wyrafinowana. Wróciłeś do domu, wyjątkowo szybko zjadłeś i kazałeś mi wyjść do samochodu. Pod domem wykręciłeś mi ręce do tyłu i założyłeś kajdanki. Prezent, który od Ciebie dostałam parę dni wcześniej. Stanęłam koło drzwi i patrzyłam na Ciebie ze strachem. Poszedłeś na tył samochodu i otworzyłeś bagażnik . Spojrzałeś na mnie wymownie. O dziwo zamiast upokorzenia poczułam podniecenie i ulgę. Położyłam się na brzuch na dnie bagażnika. Chociaż byłam w samej sukience, nie odczuwałam zimna. Słyszałam jak podchodzisz do mnie. Założyłeś mi opaski na kostki, spiąłeś je i połączyłeś z kajdankami na plecach.. nie była to wygodna pozycja. Zatrzasnąłeś klapę … zapadła lekka ciemność. Samochód ruszył. Droga trwała chyba wieki .. może minuty, czułam się zdrętwiała i obolała … podniecona. Całym ciałem czułam jak auto podskakuje (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 28 oryginalna42@pino.pl

 Było już ciemno gdy wracaliśmy z kina. Szliśmy wolno i rozmawialiśmy o oglądanym filmie. Na ulicach było pusto i spokojnie. W pewnym momencie przyszedł mi do głowy szatański pomysł. Weszłam do ciemnej bramy, i zachęcająco oparłam się o mroczną i wilgotną ścianę. W lot złapałeś moje myśli Podszedłeś do mnie i zaczęliśmy się całować. Gryzłeś moje wargi a ja ssałam Twój język, spijałam Twoją ślinę. Zacząłeś naciskać na moje ramiona dając tym sygnał bym przykucnęła. Chcesz bym dotykała Twojego gorącego i twardego członka. Rozpięłam spodnie i Twój kutas wyskoczył jak sprężyna. Wzięłam go w rękę i zaczęłam masować. Staram się w mroku odszukać Twój wzrok. Dotykam go językiem, delikatnie obciągam skórkę … masz piękną, wyrazistą główkę. Biorę ją w usta i pieszczę językiem .. drgasz. Biorę w usta całego tak, aż nosek dotyka Twojego łona, aż zaczynam się dławić … wsysam go mocno. Ręka masuję jądra, gniotę je i pociągam. Podnosisz mnie, odwracasz przodem do ści (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 27 oryginalna42@pino.pl

 Zawsze lubiłeś podglądać moje zabawy. Wiedziałam, że tylko w ten sposób mogę oderwać Cię od ulubionego programu w TV. Siedziałam na krześle a po głowie chodziły mi szatańskie pomysły. Rozchylam nogi i opieram jedną o krawędź stołu. Głaszczę swoje uda i wsuwam rękę pod lekko owłosiony pagórek. Bawię się włoskami i zaciskam uda wokół ręki. Widzę Twoje zainteresowanie. Moje biodra zaczynają drgać namiętnymi ruchami naprzód i wstecz. Sięgam ręka na stół po wibrator … zmysłowo nacieram go oliwką. Lekko drażnię palcami sutki i zmysłowymi ruchami przechodzę na łóżko. Czuję jak odprowadzasz mnie wzrokiem. Kładę się na plecy i uginam kolana .. rozchylam szeroko uda. Prawą ręką wkładam sobie w cipkę czubek wibratora … lewą, masuje piersi. Wolno wodze wibratorem w górę i w dół. Podchodzisz, zaczynasz masować moje piersi. Rozkładam szerzej nogi i wpycham wibrator głęboko w rozstępujące się wargi, aż po same kulki. Lewa ręka musuje gó (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 26 oryginalna42@pino.pl

 Pytasz co lubię najbardziej w Tobie ?, w seksie  ? Lubię zapach Twoich genitaliów. Ten zapach jest taki intymny, jakby lekko waniliowy. Najładniej pachnie woreczek z jąderkami. Lubię własną świadomość sprawiania Ci przyjemności. Gdy mam odpowiedni nastrój,  lubię jak mi rozkazujesz … doprowadza mnie to do wielkiej ekstazy. Ty też to lubisz, lubisz nabijanie mojej twarzy na  penisa, albo podtrzymywanie jej by była nieruchoma podczas gdy wbijasz się w moje usta. Lubię smak spermy, lubię ją połykać, ale czasem chcę bu tylko zrosiła moją twarz i włosy. Takie rozmowy zazwyczaj Cię nakręcają. Szukasz w nich przyzwolenia. Tak i teraz bez słowa rozpinasz spodnie i wyjmujesz już dość sztywnego kutasa. Bierzesz mnie za rękę i szepczesz „Na kolana suko!” Posłusznie klękam i biorę Go w usta. Jak dobrze znam ten cudowny zapach  … wsysam Go i liże z ogromnym zapałem. Jestem już porządnie podniecona. Nakręcałam się cały dzień.  Podtrzymałeś moją gł (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 25 oryginalna42@pino.pl

 Wchodzisz. Ciskasz torbę w kąt i zasiadamy do kolacji. Nic specjalnego, nie ma świec, zwykłe dobre jedzonko. Jak  zwykle, tuz po kolacji, idziesz pod prysznic. Słyszę jak go bierzesz. Szum wody nastraja mnie romantycznie, zawsze działa na moja wyobraźnie, która uruchamia pewne procesy  doznań. Idę do łazienki, rozbieram się i wchodzę do kabiny. Odwracasz się i uśmiechasz .. lubisz takie niespodzianki. Przyciągasz mnie do siebie i gładzimy wzajemnie swoje ciała. Nasze ręce są śliskie od mydła, jest  dużo piany i zapach. Szum wody rozpala zmysły i izoluje od świata .. odpływam. Twoje ręce błądzą po moich pośladkach .. złośliwie omijasz moje czułe miejsca. Chwytam Cię za pośladki i mocno przyciskam do siebie. Zakładasz mi dłonie na ramieniu i delikatnie zmuszasz bym uklęknęła. Klękam. Znowu mocno przyciskam Twoje pośladki, a w usta wciągam Twojego kutasa … wsysam najpierw sam czubeczek, staram się go ssać … ręką chwytam jądra i je zaciskam, po chwili masuje. Gładzi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 24 oryginalna42@pino.pl

 Nasze pierwsze spotkanie, pierwsza lampka szampana i już luźna rozmowa. Przesunąłeś dłonią po moim ramieniu, gładząc wyraźnie zaznaczoną talię i biodra. Specjalnie na Twoje życzenie miałam na sobie jedynie białe skąpych majtek. Twoje dłonie wędrowały wzdłuż moich nóg, a potem delikatnie po brzuchu wprowadzając  ciało w lekki dreszcz rozkoszy. Było mi dobrze, byłam w pełni rozluźniona i potrzebowałam Twojej bliskości. Dotykałeś mojej twarzy a Twoje płonące wargi raz po raz muskały moje policzki. Wielką przyjemność i nowe doznanie  sprawiało całowanie uszu i delikatne ssanie i drażnienie jego płatków.  Czułam się cudownie. Ogarniają wzrokiem pełnym blasku moją idealną i gotową do zabaw sylwetkę, uklęknąłeś u moich stup. Rozpocząłeś wędrówkę języka od ramion aż po pachnący naturą, płaski brzuch. Trzymając prawa dłoń na mojej dłoni, lewą dotykałaś mojej twarzy. Paluszkiem obrysowywałeś moje usta, a ja lekko pocierałam go językiem. Gdy w swej wędrówce dotarłeś (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wizja 23 oryginalna42@pino.pl

 Spokojny, zwykły dzień. Ty na kanapie z prasą, ja wpatrzona w ekran telewizora. Od czasy do czasu wymieniamy jakieś zdania dotyczące codziennej prozy życia. Przypomniała mi się wisząca na wystawie sukienka, bardzo droga, ale jakże piękna. Postanowiłam przekonać Cię, byś mi sprawił taki prezent. Podeszłam do kanapy i delikatnie zaczęłam Cię całować, odwzajemniałeś się równie delikatnie. Z każdym pocałunkiem rosło napięcie. Zaczęłam rozpinać Ci koszulę, nie odrywając ust od Twoich warg. Masując moje plecy ściągnąłeś ze mnie bluzkę. Nasze nagie torsy splotły się ze sobą. Rozpięłam Ci spodnie, rozsunęłam suwak i gładziłam kutasa przez slipki. Zsunąłeś slipy i usiadłeś na oparciu kanapy. Zaczęłam całować Twój brzuch i stopniowo schodziłam językiem na dół. Dotarłam do krocza i obejmując kutasa ręką wzięłam do buzi i delikatnie ssałam. Nadziewałam się ustami coraz głębiej .. Twoje palce błądziły po moich włosach i plecach … zaczęłam Go mocno wbijać w swoje gardło. Przygniotłam (...)

Zobacz cały wpis na blogu »