Zakupy

Wpisy zawierające słowo kluczowe zakupy.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

zakupy nowy

Obudziłem się o 8:00. Gram. Na dworze mokro więc nie idziemy na spacer. Zawieźliśmy nakrętki na pływalnię. Stamtąd do Kauflanda ( ser , herbata , musztarda , chleb tostowy ). Trochę u mnie. Rozmawiamy i przytulamy się :) Spać ok. 22:00 bo zmęczony.

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Zimno. Mało roboty. Siedzimy do końca bo może przyjechać Wojtek . Spotkałem się z Piotrem w realu. Kupiłem sobie 2 wody perfumowane Lamborgini po 14,45 zł , nozyki Gilette Mach 2 (4szt.)za 42 zł. Posiedział u mnie do 19:10. Zobaczył mi co z dyskiem zewnętrznym , że czasem pokazuje sie , ze jest pełny i stwierdził , że mogłem go sformatować przed użyciem. Odprowadziłem go na przystanek. W Tesco kupiłem sobie chleb tostowy ( duzy ) za 4,29 i sałatkę szwedzką do tostów za 2,50 zł. Gadamy na GG.

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Sprzedałem Januszowi uszkodzony koniak za 30zł - dla mnie. W pracy znowu nuda. Przed 16:00 przyjechali Wojtek i Krzysiu po chłodziarkę sałatkową i chciał zobaczyć stare hokery . Zrobił im zdjęcia bo ma kupca na 10 szt. Podwiózł mnie do Bronowic. Z Piotrem spotkałem się na przystanku przy Biedronce. Poszliśmy na zakupy. Mało kupiłem , ale 30 zł wydałem :/  U mnie do ok. 20:00. Kochaliśmy się. Sprzedałem jeszcze 2 wina koledze Janusza - niestety pomyliłem się i powiedziałem po 15 zł , ale i tak zarobiłem 30 zł. :) Spać po 22:00. Chciałem trochę poczytać , ale za bardzo chciało mi się spać.

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Zimno na dworze. Roboty mało. Wziąłem wina dla Wiolki. Zdążyłem na autobus po 17:00 więc w domciu ok. 17:30 :) W realu po płyn do soczewek. Przy okazji kupiłem 3 podwójne paczki ptasiego mleczka po 10 zł. i kilka innych rzeczy. Mariusz z Gardna pojechał z tym swoim do wawy. Nie będę już do niego dzwonił.  Ryczałem przed zaśnięciem za E.    TAK BARDZO GO KOCHAM  !!!!

Zobacz cały wpis na blogu »
fryzjer , zakupy nowy

Wstaliśmy ok. 7:30. Nie robiłem śniadania. Na dworze - 18 C. Autobus nie przyjechał więc stałem na przystanku. Do wysyłki 5 paczek. Gramy w karty :) Paweł podwiózł mnie do Lidla bo ide do fryzjera na 16:30. Dzwonił Kuba i trochę pogadaliśmy. W Lidlu zakupy ( 43 zł ). Spać po 22:00

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Zimno mi choć na dworze całkiem ciepło. Roboty mało. Siedzę do końca. Autobus opóźniony. Pojechałem na Bronowice i stamtąd jechałem. Umówiłem się z Wiktorem w Plazie. Chcę sobie kupić jakieś ciuchy. Sporo przymierzałem , ale kupiłem tylko sweter za 35 pln w PRIVATE NUMBER. Był  jeszcze inny fajny , ale urwał się zamek a innego nie było. W REPORTERZE chciałem kupic sobie fajną kurtkę krótka za 100 pln , ale kupił ją Wiktor. W Carefurze małe zakupy. W domu po 21:00. Wiktor nocuje u mnie. Zaczęliśmy oglądać film , ale zachciało nam się spać ( po 23:00 ).  

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Wstałem po 9:00 a na kompie siedzę do ok. 14:00. Umówiłem się z Wiktorem w GK bo jadę tam po marynarkę. Przeszliśmy wiele sklepów. Niby jest wybór , ale albo ceny straszne , albo brak rozmiarów. Kupiłem w Zarze kurtkę za 80 pln ( z tyłu ma trochę odstajacy dół , ale spytam krawca czy da się to poprawić i będzie ok. Kupiłem też sportową marynarkę za 160 pln. Niestety nie jestem do niej przekonany na 100%. Wróciliśmy przed 19:00. Wiktor zjadł kolację. Siedział do ok. 21:00  

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Rano po bułki , wędlinę , mleko. bardzo ślisko na dworze Dokończyliśmy "Epokę lodowcową 3 " bdb. Pojechaliśmy do IKEI i JYSKa oglądać fotele , nażuty. Jest kilka , ale wszystko drogie ( jak dla mnie ). Kupiłem sobie pena 8 GB KINGSTON za 59,90 pln. Na obiadokolacje spaghetti . Wiktor pojechał po 19:00. Przerzuciłem fotki na pena , ale okazało się , że jest za mały :/ Spać ok. 23:00

Zobacz cały wpis na blogu »
SMĘTNE ŻYCIE Przesłanie Mojżesza apostoła Prawdy

SMĘTNE ŻYCIE 175. Smętne życie wiedziecie ziemskie twory. Nic was nie ma radości. Biegacie jak nakręceni do pracy, z pracy na zakupy i resztę czasu spędzacie przed szklanym ekranem. Wasze życie wygląda jak zaprogramowany automat. Jedno i to samo codziennie i tak z tygodnia na tydzień, z miejsca na miejsce i upłynęło wiele waszych ziemskich lat. Wyjedziecie gdzieś na wakacje lub ferie zimowe i to wszystko w waszym życiu. Zaprzątnięci jesteście gromadzeniem jakiś dóbr materialnych i to na początku sprawia wam radość, a później chcecie mieć coś nowego i też za tym podążacie. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Na dworze zimno. Inwentaryzacja.  Mało roboty. W realu na zakupach. Wydałem 42 zł. Mam ok. 9800 pkt.  

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Na targ przed 9:00. Siedzę na kompie. Na dworze ciepło choć mokro. Sciągam Sławkowi muzę. Byłem w Lidlu na zakupach. Sporo nakupowałem. Chciałem chwilę się zdrzemnąć przed imprezą , ale nie moglem zasnąć. Na dyskotekę ok. 23:00 samochodem Wioli. Od początku jakoś nie mam nastroju na zabawe. Niby tańczę , ale nie sprawia mi to radości. Sporo siedziałem. Prawie złapałem doła.    

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

To co wczoraj. Nie wiem jak ten Tomek to znosi i jeszcze chce mu się ze mną smsować. Po pracy spotkałem się z Robertem. Chwilę u niego w mieszkaniu. Przywiózł mi ten pyszny krem do chcleba z Belgii. Bylismy w Kalerii Kazimierz bo chciałem zobaczyć po ile jest bateria do SONY - 350 zł !!!!!!!!! Zwariowali !!!! Kupiłem sobie 4 koszulki po 20zł/1szt. 2 w Cubusie i 2 w Croppie i bluzę z kapturem za 50zł w Cubusie. Ogólnie jestem zadowolony. Wróciłem ok. 22:00.

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

W pracy mało roboty. Ładnie cały dzień. Rysiowi drzewo... W realu zakupy ( sporo rzeczy z promocji - serki , desery , ryby ). Siedze w domu. Gadałem chwile z Rafałem na skype kiedy zabierze rzeczy ( w sobotę ). Cały tydzień nie jadłem praktycznie obiadów i normalnego posiłku.  

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Roboty sporo. Towaru coraz mniej. Zawiozłem Rysiowi drzewo do domu. W lidlu sporo warzyw i owoców. Na solarium.

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy nowy

Rano zawieźć elektronikę do biura. W pracy po 10:00. W rossmanie kupiłem sobie płyn do kapieli i nowy perfum Tonino Lamborghini ESPLOSIVO Jak szaleć to szaleć :).  

Zobacz cały wpis na blogu »