Treningi po sobotnich zawodach Haken W Obłokach Trzeźwości
Powrót do treningów po sobotnich zawodach - jak wyglądał? Następnego dnia nie biegałem w ogóle - ograniczając się wyłącznie do spokojnych spacerów. Oj tak - bolesność mięśni była duża, a zejście po schodach problematyczne. W poniedziałek wyruszyłem już na trening i zrobiłem w ramach regeneracji względnie spokojne 8 km. Kolejne dni już nieco szybciej i nieco dłużej (do 11 km z hakiem na jednej sesji), a wczoraj zrobiłem dwie sesje biegowe (poranna i wieczorna). Dzisiaj wpadł spokojny bieg na dość zmęczonych nogach. Śnieżna breja zaczyna mnie już męczyć. Jutro chcę wystartować w parkrunie, ale obawiam się, że mogę nie być w optymalnej formie - choć kto wie, może znowu znajdę się wśród 10 najlepszych biegaczy. W styczniu mam już 202 km na liczniku przy czterech dniach wolnego od biegania (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Krótka relacja i kilka zdjęć Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatnie treningi przed sobotnim wydarzeniem Już w najbliższą sobotę o godzinie 11:00 środkowoeuropejskiego czasu odbędzie się wyścig trailowy na trasie "pół dzika". Dzisiaj wykonałem przedostatnią sesję treningową a jutro prawdopodobnie wpadnie ostatni bodziec. Styczniowy licznik wskazuje na tę chwilę 109 przebiegniętych km. Tutaj nie stawiam sobie za cel czasu, ponieważ nie ma to zbytnio sensu z uwagi na charakter zawodów, ale biorąc pod uwagę, że w wyścigu wystartuje około 180-200 zawodników i zawodniczek, to celuję mniej więcej w top 25. I super by było, gdybym stanął (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatni długi bieg Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatni długi bieg przed zawodami Planowałem dystans od 20 do 25 km, ale czułem się na tyle w porządku, że dobiłem do 30 km. Był to kolejny bieg z pełnym ekwipunkiem, który będzie mi towarzyszył 13 stycznia. Teraz pora na odpoczynek i rześki powrót do treningów. Haken Zobacz cały wpis na blogu » |
Dłuższy bieg i bariera 300 km w grudniu złamana Haken W Obłokach Trzeźwości
Ponad 300 km w grudniu Wybiegłem dzisiaj na dłuższe wybieganie z pełnym inwentarzem (plecak, żel, bidon z wodą, telefon) - czyli to, co będę miał podczas swojego pierwszego ultra. Ubrałem też buty trailowe, przystosowane pod biegi terenowe/górskie. Te 23 km z hakiem wpadły mi dzisiaj gładko. Planowałem pokonać mniej więcej dystans półmaratonu, ale mając w pamięci grudniowy kilometraż, zdecydowałem o przekroczeniu 300 km już dzisiaj. Do startu pozostało kilkanaście dni. Zawody już 13 stycznia. Moim celem jest pokonanie trasy z jak najlepszym czasem, ale mam myśl, żeby spróbować zaatakować podium w (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Blog do nauki języka uruchomiony Haken W Obłokach Trzeźwości
Blog do nuki języka włoskiego uruchomiony Dzisiaj dodałem swój pierwszy wpis na nowo otwartym blogu. Blog ten będzie w pełni poświęcony językowi włoskiemu. Link: https://jezykwloski.blogi.pl/ Jak mi poszedł ostatni dłuuugi bieg? 18 grudnia, w poniedziałek, wybrałem się na bieg mając w planach pokonanie dystansu zbliżonego do maratońskiego. Nie wiem jak często będę się decydował na biegi w okolicach 30 km i więcej, bo są one bardzo wyniszczające i (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatnia sesja przed półmaratonem Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatnia sesja treningowa przed półmaratonem Dzisiaj wyskoczyłem na ostatni trening przed niedzielnym wyzwaniem. Przy okazji przetestowałem nowy zegarek, dzięki któremu mogę w łatwy sposób podzielić się z Wami moimi wynikami. Tak właśnie prezentuje się mój ostatni wypad na bieganie przed zawodami. Teraz odp (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Raport z przygotowań Haken W Obłokach Trzeźwości
Zawody tuż za rogiem 61 dzień przygotowań w ramach projektu Bieg Westerplatte Liczba wykonanych sesji treningowych: 68 Kilkadziesiąt minut temu wróciłem z treningu i w planach mam wieczorny seans, ale postanowiłem jeszcze napisać kilka słów o swoich treningach i zbliżających się zawodach w Tczewie. Wczoraj i dzisiaj bieganie dało podwójnie w kość z uwagi na wysoką temperaturę, agresywne słońce i dużą wilgotność. Kilkadziesiąt minut biegu i ubrania zmieniają swoją masę o 2 kg, a spodenki zaczyna (...) Zobacz cały wpis na blogu » |