Rosja

Wpisy zawierające słowo kluczowe rosja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Dzień Czterysta Dziewięćdziesiąty Pierwszy Pamiętnik Czasu Wojny

Krajobraz po bitwie No dobra, minęło już trochę czasu od puczu/buntu/jednodniowej wojny domowe/czy kij wie jak ten kabaret nazwać. Niestety, skończyło się tak szybko jak się zaczęło. Wojny na Ukrainie to nie zakończy. Przynajmniej na razie. A czy wogóle jakoś wpłynie? Ostatnie dni pokazują że chyba nawet bardziej niż się wszystkim mogło z początku wydawać po zakończeniu marszu na Moskwę.  Pierwsza korzyść, noby drobna ale zawsze to jednak te straty rosyjskiego lotnictwa, i to w cennym sprzęcie i jeszcze cenniejszych ludziach. Te kilka sztuk w 1 dzień do wynik jakiego nigdy nie uzyskali sami Ukraińcy, zginęli do tego wysocy oficerowie.  Ale moim skromnym zdaniem nie chodzi nawet tyle o straty fizyczne ale morale. Akurat pech Kremla polega na tym że zginęli prawie wyłącznie piloci. To bardzo specyficzny cel. Środowisko w każdym kraju super elitarne, o wiele bardziej niż wszystkie siły specjalne. Selekcja pilotów wybiera tylko creme dela creme. Szkolenie kosztuje miliony. Jes (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Osiemdziesiąty Ósmj Pamiętnik Czasu Wojny

Kuchenne Rewolucje Czyli o błyskawicznej wojnie domowej wywołanej przez prywatną firmę kateringową... ehhh Rassija, kraj wielkich możliwości, tu możliwe jest dosłownie wszystko. Ale od początku. Zaczęło się naprawdę obiecująco. Wściekły Prigożin ogłasza światu że zdradziecka kanalia  Szojgu zaatakowała jego bazy. Dużo wagnerowców miało zginąć, ci co przeżyli są żądni zemsty na zdrajcach i ruszają na Moskwę. No tak, szczeka sobie jak zawsze.. ale jednak nie.  W nocy nagrania szefa GRU i generała Surowkina z apelem o powstrzymanie się. Obaj widać mocno zestresowani, gacie pełne, generał z automatem w ręku. No... wiedz że się coś dzieje.  Ma być orędzie Putlerka do narodu. No nic, czekamy. Rano - Rostow nad Donem zajęty. Bez walki zajęte dowództwo okręgu wojskowego, bazy zaopatrzenia, lotniska. Robi się grubo. Zaczynają spadać pierwsze helikoptery, kolejne (są już nagrania) cudem unikają rakiet. Jest grubo, bardzo grubo. Kolumny Wagnera ruszają na Moskwę. Idą błyskawiczn (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Siedemdziesiąty Czwarty Pamiętnik Czasu Wojny

Nagle - gwizd! Nagle - świst! Para - buch! Koła - w ruch! Najpierw - powoli - jak żółw – ociężale, Ruszyła - maszyna - po szynach - ospale. Wyczekiwana , oczekiwana, przepowiadana, planowana. Po ładnych kilku miesiącach przygotowań, wielu dostawach szkoleń i stworzeniu kilkudziesieciu nowych czy odbudowanych brygad. Jest Ukraińska ofensywa. Początki trudne. Są sukcesy, są i klęski. Jeden z pierwszych ataków na Robotne w wykonaniu 47 brygady nie poszedł za dobrze. Świat obiegły zdjęcia sporych ilości zniszczonego sprzętu, i to głownie tego najnowszego i najcenniejszego jaki ukraińcy mieli. Przynajmniej kilka zniszczonych Leopardów 2, w tym najnowsze wersje A6, kilkanaście Bradleyów, do tego super cenne czołgi przałamujące/torujące drogę przez pola minowe. No nie poszło, i to mocno. Wrażenie robi świetna dokumentacja, nagrania powoli wypływają z obu stron , najpierw oczywiście sukcesem pochwalili się putlerowcy, kilka dni później, w zasad (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Sześćdziesiąty Ósmy Pamiętnik Czasu Wojny

Wielka Woda Nie udało się ogniem to wodą ich. No cóż, spróbować nie zaszkodzi. Wysadzenie tamy w Kachowce - wg mnie jednak pokaz słabości a nie siły. Chyba jakaś panika że Ukraińcy desant zrobią. Może nawet coś więcej wiedzieli na Kremlu? Sporo było newsów że ukraińcy się szkolą mocno do desantu, dostają sporo pływającego i ułatwiającego przeprawy wodne sprzętu.  Niestety nie wiemy czy takie plany były czy tylko ściema dla odciągnięcia uwagi, bo jednak forsowanie Dniepru przy silnym przeciwniku to misja kamikadze. Sam desant z zaskoczenia mógł sie udać ale zapewnienie logistyki przez taką rzekę na dłuższą metę raczej mission impossible. Wysadzenie tamy - było i chyba wciąż jest trochę wątrpliwości kto jak i dlaczego. Początkowo 3 wersje: Ruscy - aby zablokować ptencjalny desant i przy okazji trochę kłopotu ukraińcom narobić, szkody liczne i kosztowne zadać, zasoby do ratowania skierować. Ale może jednak Ukraińcy? Wygląda na to że powódź zmiotła sporo pozycj (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Sześćdziesiąty Pamiętnik Czasu Wojny

Statki na niebie Po jakimś prawie roku walk "druga armia świata", przez złośliwców nazywana drugą armią ale na Ukrainie, zdobywa (no już tak prawie) 100% Bahmutu. Tudzież Artiemowska już chyba raczej...? Will see. Tak naprawdę nie wiadomo jakim kosztem, większość szacunków mówi o jakichś 100 000 ofiar, zabitych i rannych. Może trochę upraszczając, ale takich i większych miast na Ukrainie jest pewnie ponad 50. Jakby zdobycie każdego miało być równie kosztownie to jakie straty musi ponieść armia putlerowców żeby zająć całą Ukrainę? 5 000 000..? Może mam już za słabe okulary ale no jakoś tego nie widzę.  Inne pytanie jakie straty w obronie ponieśli ukraińcy, na pewno dużo mniejsze, ale żeby to było naprawdę korzystne rozwiązanie to stosunek start musi być 1:4 lub lepszy. Przy mimo wszystko przewadze technicznej i iloścowej putlerowców - raczej mission impossible. Ale trzeba też pamiętać że ten, w najlepzym razie pyrrusowy "sukces" orków i skazańc (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Konflikt polityczny w Rosji Świat dookoła nas

Jest to temat, który wymaga delikatnego podejścia i uwzględnienia wielu różnych perspektyw. Oto kilka aspektów, które można uwzględnić w opisie konfliktu politycznego w Rosji: Podziały ideologiczne: Rosja od dawna miała zróżnicowane spektrum polityczne, obejmujące różne ideologie i orientacje polityczne. Konflikt polityczny często wynika z przeciwstawnych wizji dotyczących kierunku, w jakim powinna zmierzać Rosja, oraz różnic w poglądach na temat ustroju politycznego i gospodarczego. Represje polityczne i wolność słowa: Konflikt polityczny w Rosji często wiąże się z kwestią wolności słowa, prawa do swobodnego wyrażania opinii i represjami politycznymi. Przy opisywaniu konfliktu warto uwzględnić ograniczenia, jakie obowiązują na niezależne media, działalność opozycji politycznej i organizacji obywatelskic (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Czterdziesty Czwarty Pamiętnik Czasu Wojny

Trzynastego wszystko zdarzyć się może... No jak pech to pech. Nie mają dziś szczęścia orki, samoloty i helikoptery spadają z nieba jak przegniłe ślwki. PLum, Plum, Plum, Plum. Ponoć dziś 4 sztuki, 2x Mi-8, i Su 34 i Su 35. Co ciekawe spada to wszystko daleko na tyłach. I w sumie nie do końca jeszcze wiadomo od czego. Pierwsze wersje oficjalne to oczywiście "Awaria", ale szybko się pokazały nagrania z zestrzeleń. Tylko przez kogo? Jest podejrzenie że "firendly fire", ktoś się zrobił zbyt nerwowy po ostatnich atakach Storm Shadowsów. No niby można się nadziać na nóź po poślizgu na skórce od banana. Zdarza się. Ale żeby tak 4 razy w jeden dzień...??? No dajcie spokój.  Jakieś inne wersje? Podciągnięte bardzo blisko frontu najnwosze zachodnie systemy przeciwlotnicze? Technicznie możliwe, tylko czy by ukraińcy ryzykowali bezcenny deficytowy sprzęt warty miliardy $ dla paru ruskcih gratów? Niezbyt się to kalkuluje. Chyba że jednak jes6 jakaś wyższa stawka w grze, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Trzydziesty Siódmy Pamiętnik Czasu Wojny

Egipskie ciemności Wracamy po dłuższej przerwie. Tak se czekamy na kolejną ukraińską kontrę, ale na razie widać tylko ciemność. Rośnie zdecydowanie ostatnio liczba materiałów pokazujących nowo wyszkolone i uzbrojone brygady ukraińskie. Znaczy się są już prawie  gotowi. Kilka dni trwa dronowa ofensywa na kremlowską infrastrukturę naftową, sporo baz i rafinerii oberwało z dronów. Może to być już "kształtowanie pola bitwy" powoli. Ale szkody mimo wszystko przy całej skali przeciwnika są ogranoczone. Tu parę zbiorników, tam parę wagonów cystern. Boli, ale raczej ukąszenie słonia przez komara. Trzeba by takich miliony by zabolało naprawdę.  Bachmut wciąż nie zdobyty. Długo. Bardzo długo to trwa. Widac coraz większą frustrację u wagnerowców, desperackie nagrania Prigożina żądającego amunicji. Hmmm.... Być może to być tylko ściema żeby zachęcić ukraińców do akcji przy której wpadną w pułapkę. Może tak być. Ale jeśli to prawda to nie najl (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Czterysta Czwarty Pamiętnik Czasu Wojny

  Stalingrad 2023 I kolejna okrągła "rocznica" mija. Filmiki z Ukrainy sprawiają że każdy film wojenny jaki człowiek w życiu widział to jakaś mdła opera mydlana. Rambo? Pikuś przy ukraińcu który z okopu strzela się ze swoim AK z orkowym BTRem który stoi może 30 metrów od niego. Facet ma kałacha, BTR 82 - automatyczne działko kal. 30mm. Pociski smugowe latają jak w gwiezdnych wojnach.  Wybuchy wszędzie w koło.. Jak dla mnie Medal of Honor czy tytuł Gieroja Ukrainy z miejsca.  Stalingrad? Scena z czołgami rozjeżdzającymi działa ppanc? Dziś nagranie, zdaje się że gdzieś z okolic Bachmutu. Okopy zajęte przez orki. Podjeższa ukraiński T 72, z piękną wielką niebiesko zółtą flagą na maszcie. W okopie gnieździ się całe stado orków, pełzają w okopie jak karaluchy. Czołg podjeżdza pod okop, z jakiś 10-20 metrów strzela kilka razy w okop, z armaty 120mm. Praktycznie z przyłożenia. W międzyczasie nad czołgiem pr (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Trzysta Dziewięćdziesiąty Trzeci Pamiętnik Czasu Wojny

Kwitnące Wiśnie Czego nie rozumiecie? Rassijscy piloci zostali odznaczeni przez Putina za strącenie drona ktory sam z siebie spadł do morza.  Logiczne. A taki ładny był... hamerykański.  Kolesie z US Air Force nie kumają. Nie rozumieją jak można nagradzać pilota za ryzykowne, niebezpieczne zachowanie które mogło się żle skończyć dla ich samolotu. Mięczaki.  Wizyta chińczyków na Kremlu. No, mieli odwiedzić partnera, a odwiedzają wasala. Ale cóź, słowo się rzekło, wizyta być musi. Pełen przepych, wręcz groteskowy. Zajebiste mają te paradne ruchy kremlowskie żołnierzyki - laleczki. Politycznie niestety za bardzo nie wiemy co tam ustalili. Chiński plan pokojowy totalną abstrakcją, korzystną tylko dla Rassiji. Ale chyba też brak na razie woli do otwartej jawnej pełnoskalowej pomocy. Potajemnie pomagać będą niestety raczej. A przynajmniej nie bedą przeszkadzać tym co na tym będą chcieli zarobić. Dla Chin USA to już temat przegrany. Ale w Europie mają jes (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Trzysta Osiemdziesiąty Ósmy Pamiętnik Czasu Wojny

  Migi (wiecznie) żywe Dziś tematy głównie lotnicze. Bliskie spotkanie 3 stopnia między putlerowskimi Su 27 i jankeskim dronem. Ciekawy incydent, ale jednak tylko incydent. Raczej bez większych konsekwencji. Stratą jednego niezbyt już nowinkowego drona jankesi się nie przejmują zbytnio. Mimo wszystko głupie zachowanie pilotów Su 27. Jakby trochę lepiej trafili to sami mogli spaść. Kremlowskie ścoemy że to dron ich atakował po raz kolejny potwierdzają tezę aby nie wierzyć w nic co mówi Kreml, no chyba że czemuś zażarcie zaprzeczą. Amerykanie się nie bawili, odtajnili całe nagranie, wszystko jak na dłoni. Amen. Mimo wszystko może jakieś konsekwencje będą, na pewno piloci mają różne sztuczki jak być upierdliwym dla nielubianych kolegów.  3WŚ z tego nie będzie.  No, jednak w końcu lecą nowe samoloty z zachodu na Ukrainę !!! No... prawie. Bo nie lecą ale raczej jadą. I nie do końca nowe ale raczej mocno wyeksploatowane. I ten zach&oacut (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Trzysta Sześćdziesiąty Ósmy Pamiętnik Czasu Wojny

I po rocznicy... Trochę opdałdo napięcie rocznicowe. Nie było wielkiego ataku, powtórki sprzed roku, nie ruszyły nieprzebrane kolumny czołgów. Wciąż ciężkie walki które chyba faktycznie są właśnie tą wielką ofensywą. Pod Vuhledarem to już znów zaczyna pachnieć Monty Pythonem.  Co najlepszego można zrobić po poniesieniu ogromnych strat na minach? Wysłać kolejne oddziały. W końcu kiedyś komuś się uda, musi, no nie...? Pod Bachmutem jednak zaczęło putlerowcom żreć. Ciężko, z bólem, po morzu trupów, ale jednak, metr po metrze zaczynali Bachmut otaczać. Nowa taktyka, małe grupy szturmowe, atakujące skokami, bez ciężkiego sprzętu. Ruch do przodu, ci co przeżyli okopują się, czekają na kolejne grupy. Jakiś czas to nawet działało całkiem dobrze. Nie to że bez strat, te były, wręcz ogromne, ale przynajmniej był progres. Małe grupy były bradzo trudne do wykrycia i namierzenia. A nawet jeśli nie łatwo je było zniszczyć, w dodatku na paru ludzi szkoda było kłaść (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień... Rocznicy Pamiętnik Czasu Wojny

Rocznica Dziś w nocy okrągła rocznica.... no właśnie, czego tak naprawdę? Wojny? Konfliktu? Agresji? No nie, te tak naprawdę trwają od 2014. Operacji Specjalnej? Nie ta narracja. No dobra, może wybuchu pełnoskalowej wojny. Brzmi jak brzmi ale chyba najlepiej oddaje sens. Jak kroś ma lepszy pomysł - proszę bardzo. Czas refleksji, podsumowań, analiz, wypominek kto wojnę przewidział a kto nie.  Z mojej strony wojna była już na horyzoncie gdy zaczęły się pojawiać informacje o rozwijaniu szpitali polowych przez Putinowców. Kilka tygodni przed. No, zawsze można się było jeszcze łudzić że jednak tylko straszą, że to kolejny poziom eskalacji i nacisku na ustępstwa. Więc pewności nie było. Aż do dziś (rok temu). Pamiętne przemówienie Putlera przed swoimi posranymi ze strachu pachołkami gdzie zapowiada uznanie republik. A więc wojna! Wciąż jeszcze nadzieja ze może tylko chcą zająć Donbas...można było mieć taką nadzieję, jeszcze kilka godzin, do pierwszych filmików z helikopterami (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Trzysta Pięćdziesiąty Siódmy Pamiętnik Czasu Wojny

  This mine is mine Putlerowska szumna ofensywa wciąż niemrawa jakaś taka. Cholera wie czy to dobrze czy jednak tylko się wciąż od 3 tygodni rozkręca? Najciekawsze wydarzenia wciąż chyba w Vuhledarze. Tam to chyba chcieli atakować na pełnej. Potem filmiki i zdjęcia dziesiątek sztuk rozwalonego sprzętu, Najs, very nice. Wielka gównoburza w ruskim telegramie jak to można było do tego dopuścić. O tyle istotne że jak się tam taka burza rozpętuje w otwarty sposób to faktycznie musi jakaś tragedia się wydarzyć.  No i faktycznie są komentatorzy którzy zaczynają podejrzewać że poszło tam orkom gorzej niż wszyscy podejrzewają. Głośno jest o zmasakrowaniu tam całej 155 brygady piechoty morskiej. Ale są już plotki że tak naprawdę to były 4 brygady które mocno oberwały. Co więcej brygady te w dużej mierze składały się z.. no oczywiście, kogo można wsadzić do piechoty morskiej? Jasne, marynarzy !  W sumie co się mają chłopaki w portowych burdelach opierdalać. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dzień Trzysta Pięćdziesiąty Trzeci Pamiętnik Czasu Wojny

Ofensywa (?) Kremlowska ofensywa...? No, tak potężna że w sumie nikt nie wie czy się już zaczęła czy jeszcze jednak nie. Jakieś pogromy pod Vuhledarem orkowej piechoty morskiej. No... od czasu zatopienia Moskwy nic powiązanego choćby z morzem nie jest symbolem sukcesu. Sporo nagrań mniej (częściej) lub bardziej (niezbyt często) udanych ataków, sporo zniszczonego sprzętu, no i ludzi (?) też. Znów udane trafienia w dowództwa, skasowany między innymi dowódca jednej z brygad specnazu. Innymi słowy Operacja Specjalna rozwija się zgodnie z planem.  O tym że mogli już zacząć może też świadczyć fala ataków rakietowych z wczoraj, największa od jakiegoś czasu. No ale szału nie było, co, rakietki się kończą?  Coraz więcej informacji o zmniejszającej się roli Wagnera. Orkiestra najpierw sie mocno wykrwawiła w ciężkich walkach, ponosząc ogromne straty. Co prawda większość to zeki o wartości zerowej (z ich punktu widzenia) ale jednak sztuka to sztuka, a tera (...)

Zobacz cały wpis na blogu »