Przyszłość

Wpisy zawierające słowo kluczowe przyszłość.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Ja w przyszłości Przedszkole w Kisielicach

Ja w przyszłości   1. „Portret” – zabawa w rysowanie drugiej połowy swojego portretu, doskonalenie sprawności manualnej. 2. „Ja w przyszłości – sesja zdjęciowa” – zabawa w określanie przez dzieci zawodów, które chcą wykonywać w przyszłości, tworzenie kolażu. 3.  „Indianie” – zabawa plastyczna.     1. „Portret” – zabawa w rysowanie drugiej połowy swojego portretu, doskonalenie sprawności manualnej. Dziecko otrzymują połowę wydruku swojego zdjęcia. Drugą połowę zdjęcia dorysowują sami.  Oczywiście wydrukowane zdjęcie można zastąpić samodzielnie wykonanym szkicem. 2. „Ja w przyszłości – sesja zdjęciowa” – zabawa w określanie przez dzieci zawodów, które chcą wykonywać w przyszłości, stworzenie kolażu. Dziecko rozmawia z rodzice (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Praca w przyszłości różne rzeczy

(...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Niepewność.... ZA ŚCIANĄ

Zgodnie z Wikipedią: Niepewność- stan psychiczny, w którym ktoś nie jest pewny prawdziwości danego zdania lub nie jest pewny skutków jakiegoś działania.... Obecna sytuacja polityczna i godpodarcza budzi właśnie różnego rodzaju niepewność oraz wątpliwości..... Każdy system gospodarczy czy polityczny powinien miec na celu nasze dobro.... Ciągle czegoś jesteśmy nie pewni, ale musimy podejmować działanie pokonywać ryzyko....jeśli za długo bedziemy się wahać mozemy na tym stracić bardzo wiele......Pamiętajcie, to nic złego jeśli czegoś nie jesteście pewni.....czasem to ta niepewność, może uratować was przed podjęciem za szybko błędnej decyzji.....lub czynności...

Zobacz cały wpis na blogu »
Niepewność.... TRUDNY WYBÓR

Zgodnie z Wikipedią: Niepewność- stan psychiczny, w którym ktoś nie jest pewny prawdziwości danego zdania lub nie jest pewny skutków jakiegoś działania.... Obecna sytuacja polityczna i godpodarcza budzi właśnie różnego rodzaju niepewność oraz wątpliwości..... Każdy system gospodarczy czy polityczny powinien miec na celu nasze dobro.... Ciągle czegoś jesteśmy nie pewni, ale musimy podejmować działanie pokonywać ryzyko....jeśli za długo bedziemy się wahać mozemy na tym stracić bardzo wiele......Pamiętajcie, to nic złego jeśli czegoś nie jesteście pewni.....czasem to ta niepewność, może uratować was przed podjęciem za szybko błędnej decyzji.....lub czynności...

Zobacz cały wpis na blogu »
Niepewność.... MAGIA PIENIEDZY

Zgodnie z Wikipedią: Niepewność- stan psychiczny, w którym ktoś nie jest pewny prawdziwości danego zdania lub nie jest pewny skutków jakiegoś działania.... Obecna sytuacja polityczna i godpodarcza budzi właśnie różnego rodzaju niepewność oraz wątpliwości..... Każdy system gospodarczy czy polityczny powinien miec na celu nasze dobro.... Ciągle czegoś jesteśmy nie pewni, ale musimy podejmować działanie pokonywać ryzyko....jeśli za długo bedziemy się wahać mozemy na tym stracić bardzo wiele......Pamiętajcie, to nic złego jeśli czegoś nie jesteście pewni.....czasem to ta niepewność, może uratować was przed podjęciem za szybko błędnej decyzji.....lub czynności...

Zobacz cały wpis na blogu »
Niepewność.... Milioner z przypadku

Zgodnie z Wikipedią: Niepewność- stan psychiczny, w którym ktoś nie jest pewny prawdziwości danego zdania lub nie jest pewny skutków jakiegoś działania.... Obecna sytuacja polityczna i godpodarcza budzi właśnie różnego rodzaju niepewność oraz wątpliwości..... Każdy system gospodarczy czy polityczny powinien miec na celu nasze dobro.... Ciągle czegoś jesteśmy nie pewni, ale musimy podejmować działanie pokonywać ryzyko....jeśli za długo bedziemy się wahać mozemy na tym stracić bardzo wiele......Pamiętajcie, to nic złego jeśli czegoś nie jesteście pewni.....czasem to ta niepewność, może uratować was przed podjęciem za szybko błędnej decyzji.....lub czynności...

Zobacz cały wpis na blogu »
Oszczędzanie w każdym wieku ma sens... Milioner z przypadku

Kto by nie chciał mieć wystarczającej kwoty pieniedzy.....takiej ilości aby już żyć w dostatku.... Czy wiecie, że ludzie oszczędzający systematycznie mają więcej pieniedzy od ludzi posiadających wieksze dochody....im człowiek starszy, tym bardziej potrzebuje mieć pewność finansową.....poczucie bezpieczeństwa, że posiadane środki w danym czasie wystarczą na jego utrzymanie.....Kiedy zwiększają się wydatki ( zależne od inflacji w danym roku) zaczynamy sie bardziej denerwować, czy wystarczy nam pieniędzy na opłaty i życie...... Przeprowadzone ostatnio badania Providenta wykazały, że 49% Polaków posiada na swoim koncie oszczędności....jeszcze rok temu było to 40%.... Odkładanie na czarną godzinę wciąż jest bardzo modne wśród dużej ilości społeczeństwa, zaś 40%  nie ma odlozonych żadnych pieniedzy..... 

Zobacz cały wpis na blogu »
Strata w zyciu.... SEKRET WIARY

Może zacznę od cytatu: ,, Śmierć nie jest największą stratą w życiu. Największą stratą w życiu jest to, co umiera w nas, gdy żyjemy". ( cyt.Norman Cousins) Dookoła nas rozgrywają się wielkie dramaty, ludzie tracą bliskich każdego dnia.....w wypadkach, zabójstwach, z powodu chorób......dopiero obecna Pandemia uświadomiła ludziom wartość życia, wartość o której już dawno zapomnieli....nie ważne gdzie mieszkasz, kim jesteś i ile masz majątku....to może przyjść i do Ciebie....uswiadomienie sobie takiej możliwości nagłej śmierci wydaje się nieprawdopodobne.....a jednak jest rzeczywiste...  Czy panika....pomaga? Chyba nie....Czy mamy na to jakiś wpływ? Chyba nie.....Czy powinniśmy się poddać? Napewno nie!!!  Chęć życia, chęć poznawania i siła naszej wewnętrznej wiary jest naszą potężną bronią....jestem przekonany, że takie podejście do życia, jakie opisuję pomaga w każdych sytuacjach....dopóki mamy nadzieje i wiarę, nic nie jest w stanie nas z (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
00001 Opowieści z pokładu Novej

- Adam.Wielogłosowy szept wsunął się w ciężką czerń okrywającą jego zmysły. Wyciągnął z miękkiej niepamięci i ciepłego zawieszenia. Wyrwał z bezpieczeństwa i spokoju nieprzytomności.I wtedy zaczął się ból.Ból oczu oślepionych czerwienią świateł alarmowych i uszu atakowanych wyciem syreny. Bolał mózg przenicowany brutalnością przejścia, bolały płuca zmiażdżone chwilowym przeskokiem ciążenia. Promieniowały bólem aż do łokci dłonie kurczowo i bezsensownie zaciśnięte na pustce.- Adam.Schmidt przełknął przekleństwo i metaliczny posmak śliny. Powoli rozwarł oporne pięści i z trudem przekręcił się na bok.- Adam.- Jestem, Nova...Leżąc, zadarł głowę do góry. Przekrwione oczy mężczyzny objęły spojrzeniem podstawę metalowego postumentu otoczonego wężowiskiem cieńszych i grubszych kabli. Raz zogniskowany, wzrok natychmiast pomknął wyżej - tam, gdzie zaczynała się właściwa i najżywotniejsza część statku - splątany kłąb przewodów t (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Co chce robić w życiu? Moje Hobby

Po zakończeniu szkoły podstawoej zamierzam pójść do szkoły informatycznej na programiste. Interesują mnie komputery i programowanie dlatego chce się wybrać na ten kierunek. Chce tam pójść aby w przyszłośi zarabiać kokosy. Jako prace chciałbym do firmy IT bo tam jest zapotrzebowanie na programistów.

Zobacz cały wpis na blogu »
Koniec końca Opowieści z nowego świata - blog

      Mineło 10 lat odkąd musiałem wyruszyć z domu by ostatecznie skończyć w jakimś zawilgoconym bunkrze nie widząc światła dnia od dwóch lat. Z resztą jak chowałem się tutaj z kilkoma osobami to cieszyłem się jak dziecko, że nie będe musiał więcej oglądać zapachu spalenizny i zwłok, który unosił się z okolicznej wioski. Teraz już mnie powoli zaczyna szlag trafiać. To co działo się przez ostatnie pięc lat sprawiło, że chowałem się w tej norze jak bachor pod kołdrą jak go coś przestraszy. W tej chwili mam już ciśnienie aby stąd wyjść. Tak czy siak zapasy są już na wyczerpaniu. O jakim kolwiek skażeniu na zęwnątrz po takim czasie raczej nie ma mowy, a wybuchy wodorówek zdarzały się najbliżej sto kilimetrów dalej w pobliskiej aglomeracji. Pomyślałem - że zapowiem moim bunkrowym współmieszkańcom, że czas wyściubić nos z tego dołka i zobaczyć co się dzieje. Czterech z nas nosiło jeszcze rozszargane mundury polowe, bardziej co prawda przypominające ubiór m (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Otrzeźwienie BlogiDoM

Panika.      Po wczorajszym wpisie a przede wszystkim wydarzeniach z wczorajszego dnia byłem mocno załamany. Odbijało się to na mnie przez całą noc, poranek, w pracy - przynajmniej na początku. Alee... Myślę, że mogę powiedzieć - jest lepiej. Po perspektywie 24. godzin już tak o tym nie myślę. Świadomość tamtych wiadomości schodzi ze mnie. Mam nadzieję, że sobie poradzę i jutro będzie jeszcze lepiej. Dalej tkwię w ślepym zauku, bo w dalszym ciągu prowadzę grę, o coś więcej niż wydarzenia z tamtego dnia. Praca jaka jest taka jest, ale to prawda. Da się w niej zapomnieć o problemach ważniejszych dla przyszłości niż tylko praca.       Wczorajszy wpis był taki emocjonalny, ale nie miał żadnego przesłania dla ogółu sprawy. 24 godziny które minęły, trochę mi rozjaśniły sytuację w Naszej sprawie. Nie wygląda ona dobrze, ale powoli godzę się z rzeczywistością. Nie wiem co by się musiał stać żeby odwrócić tą sytuację, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Rok 2053 Sarmackie niebo

ROK 2053  *  Obudziła się z uczuciem, że za długo tu została i zaraz ją dopadną. Podniosła głowę i rozejrzała się po pomieszczeniu, w którym spędziła noc. Nic specjalnego. Ściany obdarte z farby, na podłodze znikome ślady paneli a z jednego rogu wystawaly kable. Jak dobrze, że fuksem znalazła tą ruderę. Nikłe poczucie bezpieczeństwa chwilę zagościło w jej duszy. Tak dawno nie czuła się tak dobrze, ale wiedziała, że musi iść dalej, niedługo ją wysledza. Strach wrócił do brązowych oczu, tutaj zaczyna się pustynia, która ciągnie się aż do Bałtyku. Nic to trzeba iść dalej. Spakowała do plecaka pozostałość swojego dobytku i ruszyła w drogę. Rozejrzała się smętnie po ruinach miasta, które kiedyś było stolicą kraju Polski. Ponoć było to ładne miasto, ale przegrało bitwę z przyrodą (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Troska o najbliższych Ubezpieczenia Karkoszka

BLISCY...   Troska o najbliższych to nie tylko to co robimy dla nich teraz. Troska o najbliższych to również to co zostawimy dla nich po sobie. Tak... To zdecydowanie prawda. Codziennie troszczymy się o swoich bliskich- rodzinę, przyjaciół. Pomagamy im rozwiązywać problemy, wspieramy w trudnych chwilach. Kiedy mają ważny egzamin, rozmowę kwalifaikacyjną do wymarzonej pracy, wiyztę u lekarza-myślimy o nich. Wspieramy duchem, chcemy by wszystko poszło po ich myśli. Kiedy są chorzy, kupujemy im lekarstwa, gotujemy, sprzątamy. Myślę, że wszystko (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Autobiografia: Rozdział I Sanktuarium 11

07/08/2018---ROZDZIAŁ ILata ’90, Poznań, Polska. Naprawdę piękne miasto. Wspaniali ludzie. Wspaniała Energia. Choć wiemto dziś. Wtedy, życie było cholernie trudne. Po rozstaniu rodziców zamieszkaliśmy z Mamą uDziadków. Dawny Dom Rodzinny pamiętałem z ostatniej sytuacji, gdzie pod domem pojawili sięDziadkowie ‘z dwóch stron’, od Taty i Mamy, po czym zaczęli się naparzać po gębach. Mnie trafiło dobagażnika i niemalże jak w ‘szybkich i wściekłych’ w szaleńczym pościgu po mieście, wylądowałem warchiwum jednej z większych firm telekomunikacyjnych tamtych czasów (praca babci, stąd możliwośćwejścia). Dziadek został ze mną, a cała wręcz Scena Rodzajowa rozgrywała się przed wejściem. Nic niewidziałem, bo w archiwum były tylko małe, zakratowane okna niemalże przy samym suficie iniemożliwym było wyjrzenie przez nie, nie będąc kilkumetrowym olbrzymem, lub po prostu bez (...)

Zobacz cały wpis na blogu »