Przyjaźń

Wpisy zawierające słowo kluczowe przyjaźń.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Młodzieńcza Miłość Hard Life

To opwieść przedstawiająca część życia pewnej młodej osoby imieniem Natalia, która uznała że jej życie jest na tyle interesując że zaczęła pisać pamiętnik. Co prawda nie po to żeby go publikowac czy pokazywać innym, wręcz przeciwnie -to był jej największy sekret. Nikomu nie znany. Pierwsze słowa, myśli zaczęła spisywac pod koniec szkoły podstawowej. Opowiadała tam swoje miłosne rozterki do chłopca o imieniu Mikołaj. Była w nim zakochana, a on w niej..zdawałoby się cudowną sytuacją. Nie odczówali siebie jako związek, tylko jak to w młodych latach bywa przyjaźń którą tak bardzo cenili, że postanowili nazywać to miłością, związkiem. Ich przywiązanie trwało dosyć długo, bo rozpoczęło się od pierwszych lat podstawówki, lecz dopiero w końcowych latach zebrali się na odwage, aby wyznac sobie co (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Przyjaźń....? znaleźć siebie

Czy zawsze musi to wyglądać tak samo...? Poznajesz kogoś wspaniałego, inteligentnego, przystojnego. Z dnia na dzień lepiej go poznajesz. ...I co z tego? I tak zostaniecie jedynie rzyjaciółmi... :/

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek wielkiej historii :) Nieakceptowana miłość

Hmmm.. Zacznijmy od tego, że były trzy przyjaciółki. Przyjaciółki które zawsze były razem, dosłownie WSZĘDZIE:szkoła, imprezy, dyskoteki, ogniska czy nawet takie miejsca jak Kościół. Przyjaźń rozwijała się przez  długie lata, zaczeła się w  zerówce niestety skończyła się  w II liceum. Dlaczego ?  O tym w następnych wpisach. Jedna z przyjaciółek  (nie bedę używała prawdziwych imion) to Dominika. Zwariowana wariatka która miała dużo chłopaków z czym wiąże się dużo przygód erotycznych. Kolejna to była Oliwia, cicha nie pozorna a zarazem lubiąca sie bawić, pić, imprezować kobietka. Trzecia przyjaciółka to Nikola ( zauroczona2706). Jak siebie opisać tego n (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
starość poszukiwacze

Dziś pisałam bloga w myślach.. a teraz nie wiem co napisać. Stałam na dworcu, obserwowałam ludzi... Zapadli mi w pamięci staruszkowie z ,,chyba" wnuczkiem nastolatkiem. Widać że mają z nim dobry kontakt. Chciałabym abyśmy dożyli tego wieku, abyśmy mieli dobre relacje z najbliższymi... Zazdrościłam znajomym co mieli dziadków... a często zwracałam im uwagę jak ich traktują.... Spotykam się z częstymi komentarzami-napchają się do autobusów, pozajmują miejsca, ale stanie nad głowo i sapie. Mnie rodzice zawsze wychowywali w szacunku do innych. Może ta starsza osoba jedzie do lekarza, a może jedzie do wnuczka, kogoś bliskiego? Czy nam coś się stanie jak ustąpimy miejsca? Postoimy pięć minut? Tolerancji dla innych-naszych bliskich życzę. A jeszcze tak myślałam... mam w rodzinie taki przypadek, jest babcia i 3 córki z czego jedna ma dziecko-reszta z racji wieku nie będzie... No i jak będą starsi... a ta córka by o (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bez tytułu Życie

Zaczęło sie od zwykłej znajomości, a skończyło na płaczu i zapomnieniu drugiej osoby.

Zobacz cały wpis na blogu »
kim jestem. gowi czyli kto?

Witam...mam na imię Wiktoria,wiek nie ma znaczenia.

Zobacz cały wpis na blogu »
Ten jedyny - część druga Opowiadania

 - Czy ja umarłem? Bo widzę anioła – powiedział uśmiechając się - Nie, nie umarłeś – odpowiedziała Emilia – ale od tego zderzenia zacząłeś majaczyć Zaśmiał się. - Jaka skromna. Tak w ogóle to jestem Leon – powiedział uroczo się uśmiechając - Emilia – powiedziała odwzajemniając uśmiech - Nawet imię masz piękne - Wystarczy tych komplementów, bo zaraz się zarumienię.. - Założę się, że i tak będziesz wyglądała uroczo… - Okej, okej… przestań flirtować – powiedziała śmiejąc się – Ty pewnie jesteś tym nowym uczniem? - I do tego taka mądra – powiedział i uśmiechnął się ukazując wszystkie zęby - Oczywiście – powiedziała przewracając oczami W tym momencie zadzwonił dzwonek. - Muszę iść – powiedziała robiąc smutną minkę, a potem uśmiechając się szeroko – w której Sali masz lekcję? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ten jedyny - część pierwsza Opowiadania

    Niedzielne popołudnie. Była ładna, słoneczna pogoda – początek wiosny. Ulicą szła śliczna blondynka, uśmiechnięta i promieniejąca. Ubrana była w zwiewną białą sukienkę przed kolano i dżinsową kurteczkę. Wyglądała nieziemsko. Przyciągała wzrok wielu mężczyzn, których mijała. Emilia – bo tak miała na imię – zmierzała właśnie w kierunku pobliskiej kawiarni, na spotkanie z przyjaciółką. - Cześć Marlena – przywitała przyjaciółkę - Hej Emi – odpowiedziała – jednak udało ci się wyrwać? - Taa… Daria jest u jakiejś koleżanki, Bartek gdzieś z kolegami, a rodzice… no cóż… jak zwykle mają gdzieś mnie i to co robię – powiedziała Emilia (Daria to jej 10-letnia siostra, a Bartek 20-letni brat) - Rodzice… - westchnęła Marlena – no ale zmieniając temat… słyszałaś, że jutro w szkole ma być jakiś nowy? - Nowy? Nie, nic o tym nie słyszał (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ten jedyny - prolog Opowiadania

 Ona – 18-latka, pochodząca z bogatej rodziny. Wysoka blondynka z błękitnymi oczami. Prawdziwy anioł, za równo na zewnątrz jak i w środku. Bardzo miła, urocza i inteligentna. Na ulicy mężczyźni się za nią odwracają, ale ona nie zwraca na to uwagi. Czeka na tego jedynego, który podbije jej serce. On – 18-latek, pochodzący z bogatej rodziny. Wysoki, umięśniony brunet o czekoladowych oczach. Nieziemsko przystojny. Zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Ma kilka w jednym miesiącu. Uwielbia się zabawić, najlepiej z kuplami w dobrym klubie. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Przyjaciółki <3 Świat Wariacji :D

Przyjaciółki są po to, aby się wspierać i pomagać przy trudnych sytuacjach. A dzisiaj właśnie była taka sprawa.... Jak zwykle na lekcji pisałyśmy liściki ( pisałyśmy na jakiś temat i podawałyśmy sobie :P ) , nagle klasa tak dziwnie zawołała mnie i Klaudie ( moja przyjaciółka ). Wystraszone popatrzyłyśmy na nauczycielke. Kazała nam oddać tą kartkę . Przeczytała po cichu i zdenerwowana wulgaryzmami napisanymi na tej kartce , zapytała "dlaczego przeklinamy"... ? Zrobiła nam wykład 30 minutowy :/ Caaała klasa usypiała :P Zaznaczyła na czerwono słowa takie jak " Wkurwiona " i spisała moje i Klaudi rodziców numery telefonów. Na przerwie poszła z nami do dyrektorki . Ona zapytała nas, która napisała brzydkie wyrazy . Klaudia stanęła w mojej obronie i powiedziała, że to ONA ..... A tak serio to ja pisałąm .. :/ Wiedziała, że moja mama będzie strasznie zdenerwowana bo już to nie jeden mój wybryk :DD Jak opowiedziałam to rodzicą o (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Przyjaźń Ambiwalentnie.

  Bo najpiękniejsze w życiu jest świadomość, że jest KTOŚ na kogo możesz liczyć zawsze.   Przyjaciele są jak ciche Anioły,  które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapominają jak latać    

Zobacz cały wpis na blogu »
dream Cel - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom.

przyjaźniliśmy się dobry rok, był dla mnie dowodem, że przyjaźń damsko męska istnieje. Niestety w końcu przyszedł taki moment kiedy zaczęło mi na nim zależeć bardziej. Zaczęłam być zazdrosna o jego towarzystwo, w którym obracało się wiele dziewczyn. Już jakiś czas temu próbowaliśmy stworzyć związek, niestety jak zwykle nawaliłam. dręczyły mnie wyrzuty sumienia, które przeradzały się w uczuci (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dni

Dni mijają bardzo szybko a ja każdego dnia kiedy sie budze to uświadamiam sobie jak wiele błędów popełniłam w życiu i o tym, że nie wszystko co robiłam do tej pory było po mojej myśli. I tak przez 2 lata byłam oszukiwana przez marka. A ja głupia myslałam że moje życie jest zupełnie takie jak w bajce, chyba sie za dużo naoglądałam brzyduli ale jak to sie mówi mądry polak po szkodzie

Zobacz cały wpis na blogu »
Znajomość bez przeszłości ręceprecz odTybetu

Bliski znajomy przedstawił nam swoją przyszłą żonę. Poznali się kilka tygodni temu, data ślubu już ustalona i to jeszcze w tym roku. Dziwnie? Trochę tak. Bardziej dziwnie my się czujemy w jej towarzystwie, bo choć to bardzo fajna osóbka, to jednak bez wspólnej przeszłości. Nasza paczka zna się od ponad dziesięciu lat, mamy praktycznie trzy małżeństwa i wszystkie „fajne” wspomnienia krążą wokół tych ludzi. Nagle wchodzi ktoś „obcy”, kogo nie ma na zdjęciach, ani nie wybucha śmiechem w tych samych momentach. Aż głupio rzucić tekstem „a pamiętacie jak...” w jej towarzystwie. Na razie musimy się lepiej poznać i oswoić. Nie da się nadrobić tego czasu. Może to i lepiej, bo nie zawsze było różowo, jak to w życiu. Ale jest dziwnie. Z innej beki. Dlaczego Kominek jest taki znany? Z którym diabłem trzeba zawrzeć pakt, aby mieć lekkie pióro i przyciągający czytelników styl? Podziwiam goscia, tym bardziej, że znam go j (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Relacje: Wenus, Mars czerwone-szpilki

(...)

Zobacz cały wpis na blogu »