Nowość

Wpisy zawierające słowo kluczowe nowość.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Prędkość i polityka w wydawnictwie Sic! Książka, pisarze, felietony, wywiady, recenzje

Prędkość i polityka jest najważniejszym dziełem Paula Virilio. Wychodząc od prac Moranda, Marinettiego i McLuhana, autor przedstawia wizję znacznie bardziej polityczną niż którykolwiek z jego francuskich kolegów – w tej radykalnej wizji prędkość jest motorem destrukcji. Virilio zdaje sprawę z całej historii rodzaju ludzkiego jako procesu doskonalenia technologii, który stał się możliwy dzięki militaryzacji społeczeństwa. Podobnie do Heideggera i jego postrzegania techniki, Virilio uważa prędkość – a nie system klasowy czy bogactwo – za podstawowy czynnik kształtujący cywilizację. W obrębie tego „technicznego witalizmu” różnorodne obiekty – nieruchome fortece i bunkry, „metaboliczne ciała” żołnierzy, naczynia i flota, a ostatnio informacja i technologie komputerowe – zagrażają światu i naturze ludzkiej.Paul Virilio – urbanista i filozof francuski. Urodził się w roku 1932 w Paryżu, w rodzinie włoskiego komunisty (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
TRIBUTE TO MARIMEKKO w H&M Wszystko dla kobiet - czyli czego Wam potrzeba

Chodzi o energię lata. W tym sezonie H&M eksploduje życiem na scenie mody, a wszystko dzięki Marimekko, fińskiej firmie tekstylnej, która od lat 50. zachwyca śmiałymi, jaskrawymi kolorami. Używając nadruków ze słynnego archiwum Marimekko do wykreowania 70 różnych ubiorów męskich, damskich i dziecięcych, grupa projektantów H&M zabierze cię z ulic miasta prosto na upalną plażę. Od 10 kwietnia kolekcja będzie sprzedawana w sklepach H&M na wszystkich 28 rynkach. Wybrane części kolekcji będą sprzedawane również na 10 Corso Como w Mediolanie, 10 Corso Como w Seulu oraz na Dover Street Market w Londynie.   Marimekko słynie z błyskotliwej prostoty swych nadruków. To ikona mody Jackie Kennedy pokazała światu Marimekko, nosząc sukienki tej marki podczas kampanii prezydenckiej swego męża w 1960 roku. Od tego czasu Marimekko symbolizuje optymizm i pozytywne nastawienie, co s (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Audi R8 najbardziej męską rzeczą roku 2007 Trendystyle - czyli o tym, co jest trendy

Wprowadzone do sprzedaży w ubiegłym roku Audi R8 cały czas wzbudza ogromne zainteresowanie i znajduje uznanie wielu środowisk. Sportowy samochód z czterema ringami na masce znakomicie radzi sobie z silną w tej klasie pojazdów konkurencją. W plebiscycie „Męska Rzecz 2007” organizowanym przez motoryzacyjny kanał TVN Turbo Audi R8 uzyskało aż dwie nagrody. Głosami telewidzów R8 zajęło pierwsze miejsce w kategorii motoryzacja. Jednocześnie jury przyznało temu 420 konnemu autu Grand Prix i tym samym uznało je za najbardziej męska rzecz roku 2007. Wyróżnienie jest tym bardziej cenne, że głosujący wybierali spośród wielu niemotoryzacyjnych „męskich gadżetów”, takich jak zegarki, sprzęt elektroniczny czy gry komputerowe. Wśr (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Audi R8 TDI Le Mans Trendystyle - czyli o tym, co jest trendy

Audi prezentuje rewolucję w królewskiej klasie – pierwszego dwunastocylindrowego diesla w wyczynowym samochodzie sportowym dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych. V12 TDI o pojemności sześciu litrów napędza koncepcyjny samochód zbudowany na bazie Audi R8. Silnik ten generuje robiące wrażenie 500 KM i moment obrotowy 1.000 Nm. Tą jednostką napędową Audi otwiera nowy rozdział w historii silników wysokoprężnych. Wyposażony w doświadczenie koncernu zdobyte na torach wyścigowych, brylantowo-czerwone Audi R8 TDI Le Mans jest ucieleśnieniem najwyższej dynamiki jazdy, pionierskich osiągnięć technologicznych i fascynującej stylistyki. V12-TDI to bliski krewny silnika, z którym Audi R10 dwukrotnie wygrało wyścig Le Mans. Zatem także pod względem osiągów Audi R8 (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ruletka Okruchy dnia, strzępy nocy

Nie jestem hazardzistką. Lubię jasne, pewne sytuacje. Teraz ryzykuję. Czemu? Nie, nie jestem jeszcze aż tak zakochana, żeby...się zakochać. Zgłupieć znaczy. Przyglądam mu się. No tak, mówi, że kocha. To nic nie znaczy. Rezygnuje z zarobku. Przyjedzie na całe 4 dni i odda kasę koledze, który go zastąpi. Jest to jakieś małe conieco niedźwiadka, ale nie dla mnie. Dla siebie. Ja jestem tylko niezbędnym  elementem. Zaspokajam potrzeby. Nie tylko seksualne, to fakt. Ale nadal są to jego potrzeby. Te 4 dni to dla niego oddech (od czego, skoro tak kocha swoją żonę?). Ja będę w pracy lub po imprezach. Skonana. Obiecał posprzątać po sabacie, bo w końcu stanęło na tym, że odbędzie się u mnie :)Wojtek jest wyjątkowy. Dlatego ryzykuję. Nie spotk (...)

Zobacz cały wpis na blogu »