Los

Wpisy zawierające słowo kluczowe los.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

w ślepej uliczce A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

odkąd przejrzałam się dokładniew pękniętym lustrzetwoje wspomnienie stało sięczymś niezrozumiałym   w pierwszej chwilizobaczyłam wieczór który koizmęczone ciałem myśliwkrótce zrozumiałamwiele mi ciebie potrzebaaby kochać najpiękniej   los jednak obudził sięzbyt wcześniesłowa są dziś niewyspaneprzez cały czas niosłamw objęciach niewinnośćktóra zaspokajała lęk   pewnego dnia zabrakło cięw moim porankuwziąłeś pod pachę życiei zniknąłeś w ślepej uliczce   zostało mi tylkokilka śladów na trawnikui porzucona pasjaprzepadłeś do resztykarmiąc moje senne koszmaryprzynosząc sól samotności   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
najpiękniejszy dzień A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

chodziłamod człowieka do człowiekanikt nie chciał mnie zrozumiećbłądziłam od szczęścia do odległościpragnąc usłyszećjedno delikatne słowo   pośród cieniznalazłam ciebieschowanego we własnym sercunie chciałeś z początkumnie pokochać bałeś się uczuć   lecz zrozumiałamobecność twojego lękuduszą ocierałam łzyodwróciłam się plecami do samotności   pewnego dniaserce które mi zadedykowałeśzakwitło jak niewinne przebiśniegiłzy porzucone na poboczuwzięłam w ramiona sendo piersi przygarnęłam ciszę   odtąd było jak w rzeczywistościcień wreszcie dogoniłnasze nagie wspomnieniazaczęłam modlić sięz całych sił   dzień w którym się urodziłeśstał się najpiękniejszym dniemmojego życia   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
błękitne okno A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

przez szparę widzętwoją niepowtarzalną twarzuśmiechasz się dosadniejakby na złość gwiazdom   wiemta radość nie przynosizakazanych owocówdostrzegam twój profilwyraźny na tle błękitnego okna   jesteś taki samjak w pamięciotwieram szerzej duszę by schwytaćjedno uderzenie serca   i wtedyopada kurtynaznikasz za purpurową płachtąw lustrze nie ma jużdla ciebie miejsca   zginąłeśtak jak przepadły pragnieniaotwieram drzwi na ościeżlecz za późno   zostało mi kilka wspomnieńnamalowanych na ścianietwoimi snamii choć nie spotkają sięnasze antypodywiatr pozostanie równie cienisty   zadedykuję ci dalszy ciągtej podróżyten naiwny prolog   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
wspólne powietrze A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

kiedy odszedłeśzabierając ze sobą ciężkie śladyi natarczywe westchnieniemój sen stał się łagodniejszya poranek cierpliwy   zrozumiałamsens dalszych pragnieńodszukałam pośród łeztę jedyną   otwieram przed tobą oknoszczelnie zamykam drzwilecz ty zmierzałeś wciąż pod prądusychające myśli   odkąd zapomniałam zapachtwojego ciałaodkąd światło przepadłoustępując miejsca ciemnościomsny stały się jeszcze bujniejszebuńczuczne   i choć trwa noca ciało przymarza do duszyłzy nie uwierają cię w sumieniededykuję ci odległośćktóra mi ciebie odebrała   powierzam powietrzenie jest już wspólne   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
zmarszczki na duszy A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

mogłam tańczyć z tobądo białego ranamogłam dzielić się snamipragnęłam aby twoje myślinależały również do mnie   przepraszam za wszystkie minutyktórymi cię obarczałamchciałam dostrzec w tobieniebo dla wspomnieńzaznać dotykuktóry jest mi zabroniony   byłeś smutkiemzdobiącym ustabyłeś łzami które drążyły skałęi choć nie zapomnętego snuchoć życie zakołacze do drzwitęsknota otuli mnie skrzydłamimiłość stanie się pamiątkąpo niedokończonej autobiografii   zostanie mi po tobiekilka zmarszczekna duszy  

Zobacz cały wpis na blogu »
bez cukru A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

rodziłam się i umierałamwszystko dla ciebiebyłeś niebemw którego gęstym futrzechowały się gwiazdy   stanowiłeś przyczynę śmiechuwszystkie obawydedykowałam tobie   pewnego dnia obudziłam sięza późnozostawiłeś mniegdzie nie sięgają sny   odebrałeś przyszłośćdając w zamiankilka melancholijnych wielokropkówwciąż czuję cię na dnie sercasłyszę szept dedykowanytylko dla mnie   i choć dzień coraz krótszychoć życie przestaje udawać koszmarzapraszam cię na herbatędo mojego snu   dobrze pamiętamzielonabez cukru  

Zobacz cały wpis na blogu »
zakochany w sobie czas A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

odwiedziłeś mój natarczywy senwidziałamwszystkie marzeniasłowa sprzedane niewłaściwej osobie   lubiłam cięzmysły odmawiały posłuszeństwaa usta tęskniłyza bujnym muśnięciem   pragnęłam otulić cię sercemmimo wszystko byłeśzbyt daleki   chciałam zrozumieć twoje łzystrachpragnęłam dotknąć samotnościpoczuć na sobie lęk   pewnego dniautraciłam marzenia moje życieprzystanęło z bokustałeś się daleki jak rajodległy niczym zakochanyw sobie czas   chciałabym jedynie ucałowaćtwoje myśliupewnić sięże wciąż oswajasz moją niepewność  

Zobacz cały wpis na blogu »
O godach gatunku ludzkiego słów kilka - felieton miłosny Blog z ciekawostkami

Słów kilka chciałbym powiedzieć na temat jakże prosty i dobrze wszystkim znany. Otóż mój dobry przyjaciel ostatnio bardzo fascynował się zagadnieniem miłosnych zalotów. Pełen fascynacji i chęci do jej zaspokojenia szybko pochwycił potrzebny mu materiał i zagłębił się w studiowanie tegoż zjawiska. Szybko odkrył, że znaczenie i sposób zmieniał się razem z przemijaniem epok. Bardzo zagłębiony w lektury czasów romantyków zaczął pojmować sedno tego zjawiska. I tak właśnie X (tak nazywać będę mego przyjaciela) napełniony romantycznym uniesieniem przystąpił do działania. X kontynuując swój prosty tryb życia powoli począł odkrywać w sobie artystyczne talenty. Oczywiście dobrze wiedział, że sławy nie zrobi, ale talent jego był wystarczający by użyć go jako broni w swoich zamierzeniach. Po pewnym czasie X wypatrzył blondwłosego anioła. Wypisywał wiersze i podsyłał delikatne kwiatuszki kreując w umyśle wybranki pytanie „kto to?”. Kreował to p (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Od początku... Kobiecym okiem...

Czerwiec to wyjątkowy miesiąc, w którym przyroda rozkwita najintensywniej. Wiosna zbliża się ku końcowi, lato rozpoczyna swe panowanie. 21 czerwca Melania Anastazja Kochańska jak zwykle ciężko pracowała w polu. Zbierała stonkę, gdy poczuła ogromny ból. Była w dziewiątym miesiącu ciąży... Nadszedł czas rozwiązania.Położyła się w trawie, nie było już czasu na powrót do domu... droga długa na 4 kilometry, w tych okolicznościach była niemożliwa do przejścia. Na świat przyszła maleńka dziewczynka... Była słabiutka. Cichutko kwiliła, wtulona w ramiona mamy. Melania bezradnie przyglądał się swojemu dziecku. Zrozumiała już, że dziewczynka jest słaba, zbyt słaba, by przeżyć... Serce rozdzierało jej na maleńkie kawałeczki. Łzy spływały po policzkach. Nakarmiła swoje maleństwo i zaniosła do domu. Tak malutka i słaba Sabinka - bo takie imię jej nadano, nie przeżyje następniego poranka. "Bóg dał, Bóg zabrał" - usłyszała Melania... (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dolina bez wyjścia Słowa malowane życiem.

Rozdział I. Upalne słońce mocno grzało i raziło mieszkańców Podkarpackiej wioski w miejscu zupełnie zapomnianym, odległym, połozonym daleko w górach. Stały tam chałupy często ubogie lecz nie brakowało bogatych gospodarzy, którym wiodło sie znacznie rażniej.Wies była pełna kontrastów. Każdy mieszkaniec wiódł swój żywot, jakże różny od sąsiada. Jedyną nagrodą za tak niecodzienny żywot we wsi, była jakże urokliwa okolica; zieleń porastałą i góry i zbocza. Słońca wschodziła tu najbadziej jaskrawo i mieniło się barwami w kolorach niespotykanych nigdzie na wsi. Księżyc nocą oświecał drogą, wracajacymz   ciezkiej pracy z miejscowych pól. Gwiazdy urokloiwie znaczyły swoje bogactwo na niebie, niczym diamentowe biżuterie, ukryte dla ulubienicy. Wieś zwała się Niebylec, nazwa jednak nigdy nie była wymawiana, albowiem budziła zdziwienie i prawie nigdy nie została poprawnie wymawiana. Mieszkali tu stali ci sami obywatele, nie zdażało sie b (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zmiany Zwyczajne życie zwyczajnej dziewczyny, a może nie?

Wczorajszy dzień upłynął pod hasłem "przespać każdy problem", a tak serio to nie wiem czy już idzie wiosna czy o co chodzi, ale spałam do godziny 13, potem pojechałam do pracy, a wieczorem o 22 już odpływałam w snach... Przesilenie wiosenne czy zimowe? Nie ważne. Ważne, że dziś rano obudziłam się z myślą "BĘDZIE DOBRZE!". Zmiany w życiu nie biorą się z niczego, los tworzy nam pewne sytuacje, życie oczekuje od nas reakcji i jakby to my decydujemy co będzie dalej. Wiele razy słyszałam ja i pewnie Wy też powiedzenie, że człowiek jest kowalem swojego losu. Dużo mi się dzisiaj śniło, sen za snem, wątek za wątkiem i obudziłam się z pewnymi przemyśleniami, które jakby kierunkują moje dalsze decyzje. To nie my jesteśmy kowalami swojego losu, los to los, sam dyktuje swoje zdarzenia, a my tylko piszemy scenariusze dalszych powiązanych z tym zdarzeniem rozwiązań, które wdrażamy potem w życie.  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Coraz częściej mijamy takie koty i takich ludzi. Takie tam...

Parszywy buras pod zsypem leży, swe zaropiałe ślepka mruży. Nockę na węglu w piwnicy przeżył, nim cieć go z rana nie wykurzył. Cierpiąco miauczy, łapki swe liże- szparkami smutno w dal spogląda. Z niemą się prośbą, im śmierci bliżej, ludziom bez serc w oczy zagląda. Na buciki czerwone wciąż czeka, swojej małej pan (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Przeznaczenie,2011 Moje wiersze

                  Przeznaczenie,2011   Los zły -wciąż rzuca Cię wśród fal..! Nieczuły na smutek, Nieczuły na żal.. Nawet pełen trzos, niczego nie zmieni..!   Patrz wysoko w gwiazdy-one też znikają.. Pochłania je przestrzeń,pomimo że łkają..! Nowe drogi mleczne powstaną w przestrzeni.. Zanim przeznaczenie- znów ich nie odmieni..!   Ciesz się każdą chwilą- podziwiaj naturę..! Za chwil parę-możesz bujać w chmurach..! To, co najwspanialsze-jest tak bardzo kruche..! Nie wiesz ile czasu -odmierzył Twój zegar ?   Co Ci pozostało, aby dobrze przeżyć..! Ranki i wieczory są zawsze podobne., Uczucia Twe nikną,w gaszczu zwykłych spraw.. Plecy przygarbione-określają czas..! (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zbiegi okoliczności myśli przelane na bloga

Nowy Rok - niby zwyczajna zmiana daty, kolejny dzień a jednak wokół tak jakoś świeżo i pełno nadzieji na to, że może jednak coś z tego będzie.  Wracając z sylwestrowego balu zostalimsy zapytani czy zabierzemy ze sobą jedną osobę do Warszawy. Szczerze mówiąc byłam sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, zwłaszcza, że w 5 osób + jedna nieznajoma nie wróży swobodnej podróży, ale decyzdję pozostawiłam właścicielom samochodu i dobrze. Pasażerkę zabraliśmy. 2 minuty po jej wejściu do samochodu wiedziałam, że nie będzie łatwo. Usadowiła sie po mojej prawej stronie i otworzyła usta, które już do samej Warszawy nie zamknęły się na dłużej niż 5 minut..  Wyobraźcie sobie mnie, osobę nieśmiałą, skrytą i powściągliwą, zwałszcza wobec nowych osób a zwłaszcza starszych w potoku słów pasażerki, która znacząco wbija wzrok właśnie na mnie, jako towarzysza rozmowy. Dramat. Po 10 minutach myślałam, że ją uduszę, zwłaszcza po niep (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Kolejny blog czy wyjątkowy blog? Blog osiągania sukcesów

W sieci jest wiele blogów. Niektóre są o zwierzętach, niektóre o samochodach. Niektórzy piszą na blogach swoje różne dziwne przeżycia, niektórzy wklejają cytaty z książek. A o czym jest ten blog? Niniejszy blog będzie "trochę" inny, żeby nie powiedzieć - wyjątkowy. A więc zacznijmy od początku. Adres blogu - sukces-mania.blogi.pl - o co to tutaj chodzi? Niewątpliwie chodzi o osiąganie sukcesu, ale... Czym jest sukces? Jak mógłbyś go zdefiniować? Co to znaczy osiągnąć sukces? Sukces można zdefiniować jako osiągnięcie swoich zamierzeń. Tymi zamierzeniami (celami) mogą być np. osiągnięcie szczęścia w życiu, zdobycie bogactwa, ale też zaliczenie klasówki. :) Sukces jest zatem pomyślnym zjawiskiem w realizacji naszego celu. Wiele osób nie uświadamia sobie, jak ważne jest świadome podejście do pojęcia sukcesu. Pół biedy jeśli te osoby maja pow (...)

Zobacz cały wpis na blogu »