Znotesu1999

Profil blogera.


Informacje ogólne

Lokalizacja Poznań
Główny blog znotesu.blogi.pl »
Data urodzenia 1999-04-05
Wiek 25 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Znotesu1999

Miniona noc Niebo zasypane złocistymi piegami  - te najcudowniejsze  wśród wszystkich w życiu ujrzanych   Głębia ujęła całą siłą duszę oddech spokojny bezwładne ciało drżących oczu rzut   Prawdziwie gwiaździsta noc nad San Martino Sul Fiora Nieskazitelnie czyste spojrzenie w głąb siebie   A później wspomnienia wiara nadzieja (...)

Zobacz pełny wpis »
Witajcie u mnie, w moim Notesie.   Dlaczego zakładam bloga? Sam jeszcze nie wiem chyba, nie nazwałem żadnego z celu. Może moja podróż tutaj wyklaruje ów cel? Od zawsze chyba lubiłem pisać. Wolałem przelewać na papier niż werbalnie głosić myśli wszelakie, swoje dni, zmiany,  nastroje czy emocje. W dodatku pióro nie było dla mnie ciężkie nigdy, było m (...)

Zobacz pełny wpis »
Pisać wiersze, sypać banialuki, Widzieć gwiazdy, Wodzić wzrokiem za strumieniem bystrym, Oddać część sił i czasu By połoniny móc podziwiać beztroskim pojrzeniem, Dać życiu siebie I z życia tego korzystać, Zadużyć się w tańcu i melodii piosenki miłej   Zanim zegar północ wybije Trzeba   By życie życiem było. Nie zaś wegetacją. (...)

Zobacz pełny wpis »
   W bezwietrznym ruchu zielonych drzew wróble ćwierkają. Spokojnym brzmieniem dzióbki ich wznoszą o skrzydła mocne modlitwy radosne. Za miedzą, tam, skąd pola pszenicy wylewają się ku horyzontom łania pogania cielęta swe do wody źródła. Pociesznymi pyszczkami chlipią przebierając językami, przebijając taflę. W międzyczasie kret ślepawy wytyka sw (...)

Zobacz pełny wpis »
Są w życiu rzeczy miłe i przypadki niebyt ciekawe, mało oczekiwane. Są w życiu każdego z nas. I wszystkich nas, marnych dzieci talizmanów, dotyczą. Oraz sięgają nas nieobliczalnymi swymi szponami. Wiecie, jak u Was, tak i u mnie wiele decyzji zostało podjętych, niejedna (nie)ważna sprawa bywała rozterką bądź, przeciwnie, uniesieniem. Jednakże myślę, iż żadnej z podjętych wła (...)

Zobacz pełny wpis »
   Odkąd tylko pamiętam muzyka odgrywała znaczącą rolę w moim życiu. Towarzyszy w uniesieniach. Kiedy - niby trampolina - wyrzuca w niebo, jest poduszką łagodnie wtulającą się w skroń, amortyzującą upadki z wyżyn. Stała się nieprzerwanym i nieskończenie długim tunelem, który prowadzi na wrzosy. Na łąki i pola. Innym zaś razem w pajęcze jaskinie. Podmokłe i bag (...)

Zobacz pełny wpis »
Ciepły park. Ptaszyn ćwierkot. Promienie spozierają na ludzi przez dziurawe korony silnych drzew, a lekki powiew muska skroń. I ławka czerwona wśród innych - znacząca. Jedna i ta sama mimo spraw różnych i emocji. W radości i goryczy.  Już słońce zachodzi, zarośla słabną i zrywa się wiatr. Usiądź obok mnie nim z zaniedbania obudzi się wicher, nim porwie na strzęp (...)

Zobacz pełny wpis »
Słyszałem że mgły już opadły że pora to w której budzi się Miasto że toczy się Los (...)

Zobacz pełny wpis »
"Krzyk serca" - mówisz. Ale to nie to, raczej uniesienie zwyczaje. Przyziemne, nie duchowe i nie emocjonalne. Jeśliś słów swych pewien, krótką drogę przebyłeś, Przyjacielu. Trasę prostą. Bez wertepów ścieżki depczesz. Miast stanowczych stawiać wniosków o Twym krzyżu czy ranie serca, spojrzyj, proszę, w dół, na śmiertelny padół ludzki (...)

Zobacz pełny wpis »
Szyjka butelki Nalewanego wina wydaje dźwięki. Nie będzie pocałunków A cały kielich przyjaznej bliskości.   Z przyjaznej miłości. (...)

Zobacz pełny wpis »