Zapominajka

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Tamara Nieznane
Główny blog zapominajka.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Zapominajka

,..wciąż od nowa - i tak jest jakbym nie żyła... Zaczełam wszystko od nowa,przez rok nie odwiedzałam domu by nie znaleść nic znajomego, żadnej dobrze znajej twarzy,żadnego punktu zawieszenia dla rozmyślań i obłędu. I tak przez 5 długich miesięcy męczył mnie kolor ścian mojego pokoju,okno przez które widać zmieniający się świat.Globarne opustoszenie,dziki bezsens. To takie totalne p (...)

Zobacz pełny wpis »
Właśnie czytam - upodlenie Magie Imiom - jest tylko TERESA - dobra uczciwa pracowita wytrwała wzorowa matka patriotka- fee ale kit wciskają.A Tamary ni w ząb nie moge znaleźdz - to straszne :( choc domyślam się co mogliby napisać - zaleta zalata zaleta i dla autentyczności - wada.MOże i się czepiam - nie szukam w ludzich zła ale...no cóż..Chociaż w zodiakach jestem ale to są najcze (...)

Zobacz pełny wpis »
Ulice gaszone petami - zatopione w puszkach po piwie - drogi pełne tłuczonego szkła. Łezki wczoraj zawiodły a dziś... Był dzień burzy - jak dla mnie gorszy być nie mógł. Istna nawałnica - połamane gałęzie prawie 2 tys ludzi rozbieganych jak mrówki które butem chce rozgnieść Tomcio Guliwer.... Kędzierzyn - opustoszały - wymarły zupełnie.Koźle zalane hipisami - na prawo dzieci sza (...)

Zobacz pełny wpis »
Najciężej mi było na wykładach w prosektorium...czuć zapach nieżywego człowieka...stać w chłodzie i bezradnie przyglądać się jak zimno próbuje powstrzymać nieuchronny rozkład.Komórka po komórce ...zsiniałe ciało,gdzie niegdzie podskórne wylewy,popękane żyły - obrzmiały kark od hipowolemii ...oczy przymknięte lub całkowicie zamknięte...tak robią zawsze...studenci są bojaźliwi... nie (...)

Zobacz pełny wpis »
Dalszy ciąg mojej suchej w fabułe przeszłości obejmuje... no cóż ciężar samobójstwa.Jako najprostszego wyjścia z sytuacji. Tomka już nie było - zacieraly sie wszystkie granice - nie zależało mi na życiu...Olewanie siebie i wszystkiego wokoło dawało mi satysfakcje - zajmowało i nie pozwalało zwariować - ...Nie dusiłam sie wspomnieniami nie było użalania sie nad sobą - dzis nie wyobr (...)

Zobacz pełny wpis »
....Poprzez zatracenie w sobie zdobyłam świętą pamiątke. Od tamtej pory przez bardzo długi czas - smakowałam życia... Bardzo niechlujnie i intensywnie - by myśleć w taki sposób należy wyzbyć się sensu a przynajmniej wiary w jego istnienie. Od zawsze coś się działo - to jak prorokowanie. Beznadziejne ignorowanie ... Poznałam Tomka - powinnam żalować tego dnia ale nie potafie , to ta (...)

Zobacz pełny wpis »
W każdym barze jest tak samo,ludzie bez twarzy,przystojni barmani i dużo dużo lodu w drinkach . W SALUNIE jest podobnie choć wszystko co tam jest opiera się na fałszu i kłamstwie. Brak stylu ale - styl można imitować - w cudowny magiczny sposób.Lampy starej daty - starej ale nie zaprzeszłej,nijakie stoliki i stroiki ze świec mające na celu nadanie miejscu - romantyzmu,.Trafu - brak (...)

Zobacz pełny wpis »
Czytam Malibu i Afrodyte.Doszło do mnie dziś że mam początki choroby zwanej obłudą. Syndromy już nawet widać.Po pierwsze maja dość życiowe notki zatem spokojnie - nie ogłupiam się.Po drugie - jakoś to będzie - przeżyje... O co chodzi...Czytam Malibu - jak na mój światopoglad wielkie słowa - porozciągane doświadczenie i dużo dużo wniosków z powietrza ale każdy ma swoją prawde a poza (...)

Zobacz pełny wpis »
...zaczęło się wczoraj a skończyło praktycznie dopiero dziś.Moje 22 urodzinki. Tak śmiesznie wszystko się układa.Nazbierałam sporą sumke - odkadam na big plan;) Najbardziej jednak ucieszyłam sie z prezentu od kolegi.Dostałam małego ślicznego motylka na wisiorku.Już się do niego przywiązalam - choć sobie obiecaam że tego nie zrobie.Trudno... Od pewnego momentu straciłam zdrową świa (...)

Zobacz pełny wpis »
Pod lupą nie ma niczego.,..nawet pustki... Byłam u Jacka i było w końcu tak jak chciałam,nie pytał i nie próbował pomagać - dał mi taką czystke jakiej mi brak... I wtedy już pomyślałam o nim na spokojnie,.jest tak ważny.. bardziej niż myśle - jeśli posługiwać się ciasnym umysłem - kocham go... ale jego dotyk nie przyprawia mnie o dreszcze - słuchanie jego głosu nie daje przyjemnośc (...)

Zobacz pełny wpis »