Tyyt

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko brak danych brak danych
Lokalizacja Brak danych
Główny blog tyyt.blogi.pl »
Data urodzenia 1980-07-17
Wiek 44 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Tyyt

To spotkanie nie różniło się niczym szczególnym od wcześniejszych – rozpoczęte z tradycyjnym spóźnieniem, poprawianiem włosów i dotykaniem nerwowymi palcami szyi. Te niespokojne ruchy przerodziły się z wolna w niepokój psychoruchowy, głos zaś uległ wyraźnie obniżeniu i zchropowaciał; stał się szybki, dobywany na płytkim oddechu, często się u (...)

Zobacz pełny wpis »
...jak mawiał Rafał ze zdrobnionym żołnierzem w nazwisku. Zastanawiające, że w tym czasie przychodzi ci on na myśl z wizją na oklep dosiadanej świni biegnącej do miejsca pracy swego jeźdźca. A czas ten dziwny. Sacrum miesza się z profanum tworząc ludyczny koktajl, chyba nawet gazowany, bo tłuszcza wielce podniecona i ...nawiedzona. Jakby inna. Inna. Nie opuszcza cię jednak myśl, iż (...)

Zobacz pełny wpis »
I znowu podobnie – środa bywa dla Ciebie tym dniem, gdy nie wiadomo czy to jeszcze połowa tygodnia czy już nie. Spoglądając na bladą taflę okna już rankiem brzęczały Ci w uszach słowa o zimie, która zaskoczyła drogowców – chyba dopiero po tamtej stronie życia będziesz wolny od podobnych komunikatów a drogowcy wolni od ...zimy? Nie, od zask (...)

Zobacz pełny wpis »
Zimno, mokro, ślisko, lepko i ten odór, kwaśny i wręcz chwytający za gardło, gdy tylko na nim skupić nozdrza i pozwolić prawdzie na niedający się ukryć źrenicom promień.Akceptowałeś niegdyś, choć nie rozumiałeś tego społecznego oddechu demokracji, co wyniósł go do zaszczytów i splendoru, który zatruwał od początku swą rażąca miałkością.Ten farbowany uśmi (...)

Zobacz pełny wpis »
Te chwile, kiedy zastanawiasz się dokąd to zmierza są już coraz rzadsze. Nie zajmuje cię już „dokąd„dlaczego”, lecz „jak daleko”. A można całkiem nieblisko. Zwracasz uwagę na nośniki ucieleśnionej wyobraźni wąskiej grupy skobieciałych pederastów, szerszej grupy ich nieudolnych naśladowców, zaś żywe manekiny Arkadiusa i jemu podobnych, kt& (...)

Zobacz pełny wpis »
Ten poranek miałeś bardzo nerwowy. Okazało się, ze wykonać musisz wiele czynności, a upór przedmiotów wcale Ci tego nie ułatwiał. I jeszcze to ciągłe przekonanie, ze jest sobota, która dopiero za dobę nastanie i strach, że się spóźnisz. To jednak nie spóźnienie, choć z pewnością fakt niezbyt przyjemny, było obawą, lecz coś, co trudno Ci było nazwa (...)

Zobacz pełny wpis »
Wraz z milczeniem pojawia się napięcie, a z nim niepokój. Stale powiększający swój areał ugór czasu tylko karmi ten stan podsycany jednocześnie ziejącym brakiem czegokolwiek, na czym można by zahaczyć choćby wątłą nić oczekiwania.Ta przedłużająca się cisza łapie cię za gardło oburącz: zarówno jej przyczynę jak i skutek odbierasz negatywnie. Jest ró (...)

Zobacz pełny wpis »
Tego dnia miałeś duży zamęt w głowie – wiele pomysłów ci po niej krążyło bijąc się z rozmaitymi argumentami o prym w rankingu zwycięzców, których powłoka zamysłu zostanie przekuta w chropowatą twardość czynu. Kolaborując z alternatywami pozwoliłeś rozwiązać się sprawie samej. Po drodze zimny wiatr, zastygłe kępy szarego śniegu i szpilki mrozu wbijane w ka (...)

Zobacz pełny wpis »
...TyyT... Sądzisz że to był dobry pomysł? Do czegoś jest Ci to potrzebne, chcesz aby to komus lub czemuś służyło, Tobie czy innym? Tak, spodziewam się, że w ten sposób masz zamiar się komunikować, przedstawiać, prezentować, dzielić, wątpić, być...to dobrze. Oglądam, czytam, piszę Cie. Jestem. Witam... ...Tyyt... (...)

Zobacz pełny wpis »