Thoughtful...

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Ola Inna
Lokalizacja Dziwny swiat
Główny blog thoughtful.blogi.pl »
Data urodzenia 1947-09-04
Wiek 77 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Thoughtful...

Nie lubie 1 listopada. Pojechałam tam tylko dla Niej. Zaszłam z grzeczności do dziadka, potem udałam siem do Asi. Pozrozmawiałam sobie z Nią, ale to nie było to, na co obie czekałyśmy. Cały czas ktoś obok przechodził, ktoś patrzył i czekał, aż podniose głowe i powiem głupie 'cześć' ....nie podniosłam głowy, ale tez nie mogłam skupić siem na rozmowie z siostrą...:( Powiedziaąłm jej (...)

Zobacz pełny wpis »
Wczoraj poszliśmy nad brzeg jeziora zwany harcerskim :) To tutaj coś siem zaczęło mniędzy nami dziać przed wakacjami...Było mrocznie, cicho, uroczo. Rozmawialiśmy w sumie o tym co widzimy, myślimy. Jak wracaliśmy wzięłam go pod ręke i wtedy czułam siem bezpieczna, ale ten prawie trzygodzinny spacer nam nie wystarczył, postanowiliśmy wybrac siem na Piękną Góre. Stałam tam obok niego (...)

Zobacz pełny wpis »
Nie jest sztuką oglądać obraz, sztuką jest go na prawde zobaczyć i zrozumieć....Była u mnie wczoraj Ania. Posiedziałyśmy jakąś godzinke, pogadałyśmy o 'wszystkim' - była jakaś smutna, zresztą nie pierwszy raz...Zauważyłam, że od pewnego czasu ona mówi o smietrci w przerażajacy sposób - śmierć to nagroda, najlepsze co nas czeka...Zapytałam ją co jej jest...popłakała siem jak małą dz (...)

Zobacz pełny wpis »
Czasami zastanawiam się nad tym co jest dla mnie najważniejsze. I jak tak sobie o tym pomysle, to dopiero wtedy dostrzegam to jak siem zmieniam. Marzenia, cele - to wszystko zmienia siem, może nie tak jak pory roku, ale dość znacząco. Wczesniej narzekałam że czas ucieka mi zbyt szybko, ze nie potrafie łapać chwil, teraz sie nad tym nie zastanawiam. Kiedy rozmawiam z moją babcią, al (...)

Zobacz pełny wpis »
Ostatnio padał deszcz...było mi tak dobrze, szłam sobie ulicą, bez parasolki, nie śpiesząc siem...Chyba nawet o niczym konkretnym nie myślałam, po prostu delektowałam siem chwilą. Potem myslałam o Miłości, o tym, że może coś siem zacznie dziać, że będize pięknie, a nawet jesli nie...to i tak miło o tym porozmyslać. I stało siem coś, co zepsuło mój nastrój. Znaczy chyba nic aż takie (...)

Zobacz pełny wpis »
Tak naga nie byłam jeszcze chyba nigdy... Zapytał mnie czy mam drugą osobowość, powiedziałam, że tak. Żeczywiście mam drogą osobowość, która jest jednocześnie moją największą tajemnicą...W sumie to nawet jej zaspecjalnie nie ukrywam, leży sobie w biurku...Ale nikt nie jest jej ciekawy, wiec ja też nie próbuje nikogo nią zainteresować. Czasami pozwalam jej zakurzyć siem leżąc g (...)

Zobacz pełny wpis »
Zapytałam czy pójdziemy oglądać gwiazdy, jak siem wcześniej umówiliśmy, powiedział, ze jak chce to możemy iść. Ubraliśmy siem, wziął mnie za ręke i wyszlśmy ze szkoły. Przed nami było ogromne trawiaste boisko, nad nami niestety nie gwieździste, ale niebo, była godzina około pierwszej w nocy...Poszliśmy na sam środek boiska, objął mnie, bałam siem....Staliśmy objęci, patrzyliśmy sob (...)

Zobacz pełny wpis »
 Wstałam rano i było do bani, nie wiedzialam co zrobić...poszłam do siostry, cmentarz zawsze mnie uspokaja (nie liczać 1 listopada którego nie cierpie). Postałam przy niej i wszystko było inaczej, lepiej...Ona jest cudowana i ma tak wielą moc w sobie. No i kiedy wracałam od niej pomyślałam, że zadzwonie do Arka...Ostatnio w ogóle o niem myslałam. Nie wiedziałam z czego to wyni (...)

Zobacz pełny wpis »
Ogólnie wszystko jest okej. Sebastian to super chłopak i bardzo mi z nim dobrze. Mam tylko jeden problem...na imie mu Konrad. To cudowna osoba, którą niestety znam tylko tu w necie. Nie zmienia to jednak faktu, ze jest mi bardzo bliska. Kiedys myslałam, że jest chłopakiem jakiego chciałabym mieć. W pewnym momencie przychodziłam tu tylko dla niego i na prawde chciałam być z nim...Al (...)

Zobacz pełny wpis »
Cholera chyba staje siem monotematyczna, ale znowu chciałam napisać o Nim. Nie wiem z czego to wynika, może z tego, że tak mi z Nim dobrze...Ostatnio siedzielismy u mnie, powiedział: 'jestem Twój', przejęzyczł siem bo chciał powiedzieć 'jesteś moja' buahahhaha...Tak oboje wybuchnęliśmy śmiechem. Widze to w jego oczach, może jeszcze nie do końca ejst mój, ale to już niedługo...nie w (...)

Zobacz pełny wpis »