Ten_years_after

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Janusz R.
Główny blog ten-years-after.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Ten_years_after

Okruszek, ktory przewazyl szale... poczatek wrzesnia 2003 cholera, wciaz ta jej praca magisterska - ale pomagam Kilka dni temu na prosbe jej szefostwa konfigurowalem im siec w biurze, niezly byl tam bajzel. Tylko czemu mi tu miga jakas koperta... aha, wbrew umowie o informowaniu mnie o korzystaniu z komunikatorow etc. zalozyla sobie kolejne konto. Historia w IE wymieciona, cwana (...)

Zobacz pełny wpis »
To byly bardzo mrozne swieta.Mialo byc ok, na poczatku grudnia prosilem, by to, czego sie domyslam, zostalo skonczone, bysmy dali sobie szanse.Zostawilem komore we wrocku, mialem robote do skonczenia. Aneta z malym zostali w cz-wie.Chcialem pozyczyc jej telefon "na wszelki wypadek" - wykluczone. Niby, ze chce miec kontakt z moja kuzynka, ktora tez siedzi w cz-wie, pozatym (...)

Zobacz pełny wpis »
Lubie zwierzaki... koty, konie, psy, gryzonie - robactwo jednakze tepie ;))Gdy mialem rok, byl pies u dziadkow - Lora. Dziwne, ale to moje najwczesniejsze swiadome wspomnienie. Potem przyszedl czas na koty. Pamietam wszystkie, ale dwa zapadly w pamiec specjalnie. Moja syjamka i szara pregowana kotka z Czestochowy. Syjamka to w ogole byl okaz, zalatwiala sie do muszli, nalezal (...)

Zobacz pełny wpis »
dzwonilem wczoraj do Anety (na komore, w domu, mimo poznej pory jej nie bylo)... 5 sygnalow... nic4 sygnaly... zajete - znaczy odrzucila, ew. wylaczyla szkoda, sadze, ze mogla chciec wiedziec, co z synem Rano do mnie dzwoni, z czyjejs zastrzezonej komory.W tle zmywanie garow. Potem glos jakiegos faceta, krotki pik i echo.Ok, nagrywajcie sobie, nic to nie zmienia. Proponuje jej (...)

Zobacz pełny wpis »
Ok, z Monika rozstalismy sie w przyjazni, wychodzac pod reke ze sprawy rozwodowej, potem obiad, pozegnanie, obiecuje ja odwiedzac.Jaki rozwod?Fakt, po kolei. Studia, picie, brydz. Spodobala mi sie sekretarka prorektora. Ladna buzia, dlugie, zgrabne nogi, elegancko ubrana. To, jak sie stala moja dziewczyna, to osobna historia. Nie bylo latwo, trzeba bylo w dodatku "odbijac". Wazniej (...)

Zobacz pełny wpis »
Czerwiec 2001 Mloda wreszcie trafila prace, dorazna, ale ma frajde.Zostala "tajnym klientem", zachodzi do sklepu czy knajpy, ma limit na zakupy (co kupi, to jej) i jeszcze jej placa za raport "jak bylo" (czy obsluga byla fachowa, jak ubrana, czy placowka trzyma standardy etc.).Woze ja po tym wrocku, a ona ma ucieche.Pewnego dnia sama byla na "inspekcji". Hmm... do tej pory nie zni (...)

Zobacz pełny wpis »
Mlody oglada bajki, dobrze, ze wynajalem to mieszkanie, chyba mu sie tu podoba. Zadalem mu pytanie: wolisz byc tu (w Krakowie), czy w Czestochowie, czy moze we Wroclawiu.Chcialby we Wroclawiu... ale ze mna. Wie, ze to niemozliwe, albo ja, albo ona. Wybral Cz-we.Poki co, jestesmy w Krakowie. Pomyslmy... Tam nas szukaja. Ona zna adres, mogloby dojsc do dziwnej wizyty...W ogole (...)

Zobacz pełny wpis »
oblakana telenowela, w dodatku achronologiczna... Osoby:Ja - narratorJarek - moj syn, lat 4Aneta - jeszcze obecna zona, osoba ktorej chyba nigdy naprawde nie znalem, a moze balem sie poznacMonika - pierwsza zona, wspanialy przyjacielPawel - obecny maz Moniki, kumpel ze studiow, przyjacielEdyta - poprzedniczka Anety, kilka epizodow z nia w roli glownej moze okazac sie istotneinni - (...)

Zobacz pełny wpis »
Maly konczy wcinac tosty i salami, udamy sie przeto do hipermarketu, celem uzupelnienia spizarni - jest tyle rzeczy, ktore trzeba kupic, gdy sie zaczyna od zera... np. takie kostki rosolowe (ostatnio, u Moniki zrobilem mu zupe z pieczar i calego zielska, jakie znalazlem, dodalem nieco mieska i bardzo sobie chwalil). Co ciekawe... 5 lat temu widziala nas na jakims party znajom (...)

Zobacz pełny wpis »
studia... "wschodzaca gwiazda polskiej informatyki" - w indeksie z kierunkowych same... nie, nie bardzo dobre, celujace... fuchy na boku, zaliczeniowki, magisterki, platne w twardej walucie - wiem, wiem, ze to nielegalne, ale trzeba bylo zyc... (wybaczcie brak polskich liter, taki ircowy nawyk) (...)

Zobacz pełny wpis »