Szeptem_piszac

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Iwona Mazurek
Główny blog szeptem-piszc.blogi.pl »
Data urodzenia 1988-08-08
Wiek 36 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Szeptem_piszac

opowiem wam moją niesamowitą historie...ktora na zawsze pozostanie cudownym nie zapomnianym wspomnieniem i którą zawsz będę pielęgnować w swoim serduszku....był kwiecień....poczatek pierwsze dni, nie miałam  wtedy jeszcze netu na stałe...wpadałam na niego bardzo rzadko...a na czata to, już wogóle, zresztąteraz też nie...no ale właśnie tego dnia wpadałam dosłownie na 15 minutek (...)

Zobacz pełny wpis »
stwierdziłam, że napisze dzisiaj coś o mojej rodzince, nigdy tego nie robiłam..więc kiedyś trzeba..w tym momencie rodzinka jest całkowicie zdekompletowana...i czuje sie w tym moim gniazdku strasznie obco...a wszystko zaczęło się jakieś 6 lat temu kiedy urodził się mój najmłodszy braciszek Hubercik..był slicznym bobaskiem..taki malutki...i zdrowiutki, a lekarze zmarnowali mu zdrówko (...)

Zobacz pełny wpis »
Ponieważ jestem studentką postanowiałam dzisiaj pomysleć ( tak bez powodu:)?) nad tym jak niezbedna dla naszego społeczenstwa jest nasza klasa- żaczków pokornych- i komu my potrzebni tak wogóle..Modne jest teraz ględzenie o koniecznosci studiowania, pogłębiania fachowej wiedzy, kształecenia specjalistów, itd..studiowanie studiowaniem, ale komu dzis najbardziej zależy na studentach. (...)

Zobacz pełny wpis »
wczoraj byłam z Jwoitką w Plazie, koszmar, masakra, utraconej tam energii nie odzyskałam do dzisiaj...ale,już pominę to, że moja koleżanka potrafi sie trzy razy wracać do tego samego sklepu i trzy razy mierzyć te same spodnie, aby podjąć wreszcie wspaniałomyslną decyzje,że trzeba je kupić..ufff..szczere współczucia dla mezczyzny, który kiedyś będzie miał to być może na codzień..mój (...)

Zobacz pełny wpis »
oh jak cudownie wreszcie spadł pradziwy śnieżek...jest tak śłicznie:D...suuper, wczoraj siedziałałam na necie do 2 nad ranem..dzisiaj jestem nieprzytomna..robimy sobie odwyk z Tomkiem od siebie...sprawdzamy jak długo wytrzymamy bez gadania:)..wariaty...narazie ustaliliśmy, że do piątku...kurde kto mi bedzoe humorek poprawiał???..no zobaczymy..narazie  byle do piątku...święta m (...)

Zobacz pełny wpis »
I mamy wolne...HURAAAA!!!!!....az do 7 stycznia...jejkuuu, ale sie ciesze...z wigilii w akademiku wróciłam po 2 (w nocy), ale ku mojemu zdziwieniu...bez problemu pozbierałam sie na zajecia na 8 rano...no prosze jak chce to potrafie...:)..chciałam udowodnić,że jestem odpowiedzialna, że potrafie balować, a pozniej wczesnie wstać..chm...udowodniłam...wigilia byała bardzo dziwna.. (...)

Zobacz pełny wpis »
zimnoooo....nawet sie 4 literek nie chce ruszyć z domeczku, nie poszłam na wykłady..pójde po południu na deutcha( okropność)...własnie przed chwilą rozwaliłam ukochanego kwiatka przez ulotkarza....zadzwonił domofon, a ja do okna pochylam sie w dół, a tu mi koleś ulotkami macha i drze się...PROOOSZE OTWORZYĆ...ok ok...otworze., ale cholera jak zamykałam okno to strąciłam kwiatka...n (...)

Zobacz pełny wpis »
byłam własnie na spacerku...akurat po 15 min.od mojego wyjscia zadzwonił Misiek..żebym wpadła do akademika to sobie pogadamy...a że mam 15 min..autobusem to przyjechałam..wchodze do pokoju Miśka...ze świadomością, że siedzi tam z kumplami...a tu ku mojemu zdiwieniu Misiek sam..Mariusza gdzies wywalił...hm...i wcale do rozmowy nie był skory .zdjął mi korzuszek...i przytulił tak mocn (...)

Zobacz pełny wpis »
jestem....śmieszna, drapieżna, buntowniczka, czasem romantyczna, wariatka, nieobliczalna, elastyczna,uśmiechnięta, nie zorganizowana, wesoła, złośliwa, studentką, za stara na zjezdzanie po poręczy...... lubię.....lody śmietankowe, sok pomidorowy, sprawdzać rzeczy nie udowodnione, eksperymentować,psuć, łamać zasady, wzbudzać kontrowersje, czytać, myśleć, śmiać się,ko (...)

Zobacz pełny wpis »
pograżyłam się ...całkowicie....straciłam kontrole nad własnym życiem...straciłam kontrole nad spaniem...nad myśłeniem...mówieniem...głubie siew e wszystkim...w domu przejebane....bo studia mam zawalone i nie moge z tego wybrnać...jak mogłam być taka głupia...JA??? która zawsze wiedziała czego chce do czgo dązy...która pomagała innym...z facetami problemy...co robić w sytuacji, kie (...)

Zobacz pełny wpis »