Szanta

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Łódź
Główny blog szanta.blogi.pl »
Data urodzenia 1978-11-24
Wiek 46 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Szanta

Od rana spotkania, terminy zaczęły bardzo gonić, nie mam pojęcia jak to się stało, było tyle czasu a tu nagle nóż na gardle. Dead line przypada na koniec tygodnia a tu jeszcze tyle do zrobienia. Jak dożyje do poniedziałku to odetchnę. Wciąż sobie powtarzam …nie daj się zwariować, dasz radę. Chwila przerwy z dobrą kawą, czarną, parzoną nie jakieś tam rozpuszczalne p (...)

Zobacz pełny wpis »
Zawsze wierzyłam w to, że spotkam swoją drugą połówkę, osobę z którą będę mogła dzielić marzenia, pasje. Partnera z którym będzie mnie łączyć zaufanie, partnerstwo. Dla której zrobię wszystko nie zważając na koszty. Jestem nieuleczalną romantyczką...   Znalazłam się tu z powodu Szamana Morskiego, z nikim nie mogłam o tym porozmawiać a czu (...)

Zobacz pełny wpis »
Święta już a mnie smutno, to przecież czas na spotkania z bliskimi, ludźmi których kochamy. Tak sobie myślę, że nie warto być na tym świecie uczciwym, oddanym. Im bardziej człowiek myśli o innych tym bardziej później dostaje po dupie. Jakiś spokój mnie ogarnął może raczej rezygnacja, nie mam sił się złościć, nie mam sił płakać… To będą smutne święta w (...)

Zobacz pełny wpis »
Kilka słów...   Czy byłam szczęśliwa – byłam. Zakochana - tak bardzo, do granic możliwości. Nie ma słów którymi mogłabym opisać swoją miłość. Czy byłam kochana – wciąż łudzę się, że tak, pewnie nigdy nie będę tego pewna ale nie chce tego weryfikować, chcę wierzyć, że tak. Czego mogę jeszcze oczekiwać od życia. Nie spodziewam się już (...)

Zobacz pełny wpis »
kurwa...Czy wam facetom nie wystarczy jak się raz powie NIE, tylko wciąż i wciąż próbujecie!!! Pogratulować wytrwałości... tylko po co to komu. Tak jest zawsze ... Takie już moje szczęście, zawsze chcą Ci których ja nie chce a Ten któremu oddałabym wszystko nie chce mnie znać. Czy mało razy udowodniłam Ci, że zrobiłabym dla Ciebie wszystko, czy kiedykolwiek (...)

Zobacz pełny wpis »
Mam trochę dość, delikatnie mówiąc jestem troszkę zmęczona, nawet nie chce mi się narzekać, ale dotrwałam. Można powiedzieć dałam radę a przynajmniej panuje nad sytuacją. Będzie dobrze, pierwsze terminy dotrzymane. Co prawda to jeszcze nie koniec wytężonej pracy. Tak naprawdę dopiero początek, ale tępo jest do zaakceptowania i utrzymania :).  To był ciężki weekend a (...)

Zobacz pełny wpis »
Film był przyjemny, nawet z elementami humorystycznymi więc kino opuściłam w dobrym nastroju… i na tym by był koniec, w nocy znów nie mogłam zasnąć. Przewracanie się z boku na bok przez kolejne godziny jest katorgą jednak później było jeszcze gorzej. Morfeusz nie był dziś łaskaw. Te sny, nie koszmary… sny na pograniczu jawy. Śnił mi się Szaman Morski, (...)

Zobacz pełny wpis »
Mało czasu, nie w sumie to nie, czasu jest dużo tylko ... W zasadzie nie wiem co będę pisać tyle myśli się kłębi w głowie, ale coś będę. Pewnie nic mądrego jak siebie znam. No więc może ktoś to przeczyta więc chyba zacznę od paru słów o sobie. Witam, jestem wzrostu słusznego czyli niewiele powyżej 160 cm. Kocham Bałtyk i białe żagle, piwosz ze mnie ogromny, lubi (...)

Zobacz pełny wpis »
No tak, tak źle to jeszcze nie. Oddycham, co dzień rano wstaje biorę prysznic, idę do roboty. Nie mogę się zatrzymać... jeśli któregoś dnia nie wstanę to juz się nie ruszę. Wczoraj zasnęłam jak dziecko pierwszy raz od tak dawna. Tylko te sny. Obudził mnie lekki ból głowy ale szybko o nim zapomniałam. W robocie kocioł. Oj dzisiaj był ciężki dzień w zasadzie to d (...)

Zobacz pełny wpis »