Samotnaduszatowarzystwa

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Kraków
Główny blog samotnaduszatowarzystwa.blogi.pl »
Data urodzenia 1994-04-06
Wiek 30 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Samotnaduszatowarzystwa

Niewarta kochania. Za gruba? Za brzydka? Za głupia? Nigdy nikomu nie zaufam, bo nie wierzę, że ktoś mógłby się we mnie prawdziwie zakochać. Nie wierzę. Nie wierzę w miłość. Ludzie się do siebie przyzwyczajają, na początku zawsze jest fajnie, ale założę się, że później w żadnym związku nie jest kolorowo. Szkoda tylko odejść, no bo przecież tyle się już ze sobą przeszło (...)

Zobacz pełny wpis »
Skorupa. Wielka, gruba skorupa. Tak mogę określić siebie. Nigdy nikomu nie pokazuje tego co siedzi we mnie, chce to zatrzymać tylko dla siebie. Często się tego wstydzę, wstydzę się, że jestem wrażliwa. Odbieram to jako wielką słabość, dlatego chce ciągle udawać kogoś, kim tak naprawdę nie jestem.  Nigdy nie płaczę, nauczyłam się tak ukrywać emocje, że nawet kiedy jestem sama, (...)

Zobacz pełny wpis »
Dzisiaj znowu kryzys. Miałam rozmowę o pracę, którą zawsze chciałam mieć. Jednak na niczym mi nie zależy dziś. Pojechałam, porozmawiałam, ale tak naprawdę wszystko mi obojętne, mam wrażenie, że nawet się nie nadaję do tego zawodu, że powinnam pracować fizycznie, bo jedynie w tym się sprawdzam. Wracam do domu, zrobiłam obiad, zjadłam, wypiłam lampkę wina. Poczytałam książkę, (...)

Zobacz pełny wpis »
Walczę z myślami. Mogłabym się spotkać ale boję się. Boję się rozczarowania z jego strony. Że nie jestem taka jak myślał, że o wyglądzie świadczył tylko alkohol… Dam sobie czas, przecież pracuję nad tym żeby być nową osobą, o zadowalającym mnie wyglądzie. Jestem dobrej myśli.  Znalazłam ten stary, zeszłoroczny wpis. Dużo schudłam od tego czasu, podobam się sobie, ale c (...)

Zobacz pełny wpis »
Czasami wstaję i czuje, że robię wszystko automatycznie, aby w jakikolwiek sposób nadać temu wszystkiemu sens. Często budzę się o „normalnej porze”, bo przecież tak się powinno robić, wstawać rano i żyć. Tylko co wtedy, gdy mi się wcale nie chce żyć? Że robię wszystko tylko dlatego, aby ludzie mnie nie pytali, nie czepiali się. Prawda, czasami mam wielką ochotę g (...)

Zobacz pełny wpis »
  Nie chce być z nikim w związku, ale chciałabym czasem poczuć trochę romantyczności. Spotkać się z kimś niby bez zobowiązań lub posiadać „kolegę”, z którym mogłabym sobie pochodzić za rękę. Czy to nie jest dziwne? Myślę, że większego uczucia się po prostu boję. Takiego, które mną całą zawładnie. Nie chce się nikomu oddać, bo zdaje sobie sprawę, że p (...)

Zobacz pełny wpis »
Przechodzimy do terażniejszości. Totalna pustka. Mam wrażenie jakbym próbowała tą pustkę napełnić jedzeniem. Tak bardzo pragnę żeby się położył obok mnie, chce go przytulić, pocałować, poczuć te duże usta. Dlaczego to tak cholernie boli. Jakie to jest niesprawiedliwe. Dlaczego on w ogóle nie pisze? Dał sobie spokój. Być może faktycznie tylko się mną zabawił. A (...)

Zobacz pełny wpis »
Czasami zdarza się, że wszystko zaczyna się układać. Kiedy tylko podniosę się z małego upadku, już wiem, że idę do przodu, a tam będzie czekać mój upragniony cel. Najgorsza jest w tym wszystkim cierpliwość, a zwłaszcza jej brak. (...)

Zobacz pełny wpis »