Pinotv

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Warszawa
Główny blog pinotv.blogi.pl »
Data urodzenia 2000-10-10
Wiek 24 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Pinotv

Szósta. Raptem 4 godziny 40 minut snu. Miałem dziś przesłać tekst pewnej pani. Nie ten tekst, tylko zupełnie inny. Powieść taką. Nie dam rady. Zbyt rozbudzony, żeby zasnąć, zbyt senny, żeby wstać. Gdzieś pomiędzy. Jak zombie. Próbuje, miotam się, wkładam zatyczki do uszu (podobno Louis de Funes też trzymał zatyczki koło swojego łóżka), nurkuje pod kołdrę, żeb (...)

Zobacz pełny wpis »
Poniedziałek. 6 dzień remontu na klatce schodowej. 7.00 już wiercą. Taaa to jest mobilizacja do wstawania do pracy. No może przesada, że gnam ale staram sie w miarę szybko opuścić to miejsce pogromu. Wskakuje w porteczki i szybko myje zaspane oko. I już jestem w tumanie kurzu. I co? i jak zwykle w poniedziałek wpadam na panią Zenia... dozorczyni... - No witam , witam widzę, że (...)

Zobacz pełny wpis »
Otworzyłam jedno oko o 7.00 rano, bardzo szybko je zamknęłam... O 7.15 podjęłam kolejna próbę wstania z łózka. Udało sie. Na szczęście słonko zachęcająco świeciło, wiec było mi łatwiej. Potem tradycyjnie, głośno muzyka, prysznic, śniadanko, chwilka z kotami i mogę wychodzić z domu. Bieg do autobusu, zakończył sie pięknym wpadnięciem przez zamykające sie drzwi. (...)

Zobacz pełny wpis »
„O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś. Twoje usta dziś wyrzekły me imię.” To słyszę co rano, gdyż właśnie ten hymn pokolenia JP2 mam ustawiony jako melodię swojego budzika. Po otwarciu oczu i nakarmieniu mojego kota przyszedł czas na prysznic. Później Pudelek, kawa i papieros. Standard. Czas wychodzić. Na dole spotkałem panią dozorczynię, która jak co rano (...)

Zobacz pełny wpis »
Poniedziałek to zdecydowanie najprzyjemniejszy dzień tygodnia. Zwłaszcza, że poranne wstawanie w zimę lubi chyba każdy. Po obficie spędzonym weekendzie w polskich górach powrót do rzeczywistości Tuska, Kaczyńskiego ( nie tego ) , Kalisza i innych jest  ostatnia rzeczą o której marzę… Od poniedziałku nastąpiło poważne bombardowanie zadaniami , w (...)

Zobacz pełny wpis »
No niesamowite są poniedziałki….szczególnie w Pino. Najpierw tramwaj, potem nieoceniony autobus E-2,15 min szybkiej drzemki i……jestem w Pino . Herbata jedna ,druga przy trzeciej zaczyna się spotkanie redakcyjne i wszystko staje się jasne… bo jest 12:00 i mamy słonce w samych oknach… Taki mały żarcik na  poniedział. Pozdr M. (...)

Zobacz pełny wpis »