Piekielny_aniolek

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Ola Mosińska
Lokalizacja Zduńska Wola
Główny blog piekielny-aniolek.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Piekielny_aniolek

to znów ja Kamil... tym jednak razem dodaję notkę  którą dostałem od Julii, którą ona napisała tyle, ze na kartce... a ja mam to ładnie przepisac:jestem w szpitalu, niby na obserwacji, ale chyba już wiedza co mi jest, no tak, wiedza wszyscy tylko nie ja :/ nie wiem czemu, może się boją powiedzieć mi prawdy, czyżby była aż tak okrutna? boję się sama, boję się patrzeć im wszytki (...)

Zobacz pełny wpis »
ech... byłam dzisiaj na tym meczu... było by bardzo fajnie... sami przystojniacy... mnóstwo kolegów mojego brata... normalnie...i było by wszystko dobrze... ale... niestetyotóż patrzyłam jak gra tomek... był super... te jego ruchy... aż miło się podziwiało ;) często zerkał z moją stronę... ale pod prawie sam koniec... podszedł do mnie mateusz... mój były chłopak... kolega mojego br (...)

Zobacz pełny wpis »
oj jak mi miło czas mija ostatnio :) bardzo się cieszę że wreszcie spotykają mnie miłe rzeczy i często się uśmiecham... lany poniedziałek był wprost zajebisty!! cały spędziłam go z moim kamilkiem... na poczatku oczywiście bardzo mokra byłam i conajmniej trzy razy się przebierałam... ale później już wszyscy dali mi spokój bo kamil mnie bronił :) i mówił wszystkim że ja i tak już dos (...)

Zobacz pełny wpis »
nienawidze... tego wszytskiego... mam dosć!! nawet moja matka doprowadza mnie do szału... dziś z rana poczułam się trochę gorzej... moja mama odrazu stwierdziła że należałoby jechać do lekarza... pojechaliśmy...do prywatnej kliniki... nie byłam tam akurat sama... jakieś dziecko było... też chore na białaczkę... ale ono takie małe... 4-5 letnie... aż łzy cisnęły się do oczu widząc t (...)

Zobacz pełny wpis »
niedawno pisałam te testy... poszły mi w miare dobrze... myślę że 90 pkt. będę mieć... oczywiście mojej mamie to nie pasuje :/ bo uważa że umiem na 100 :/ ale to nie moje wina... kamilowi poszło troche gorzej... ale powiedział że tak z 60 będzie miał... i dostanie się do wymarzonej szkoły... a to jest najważniejsze... nasz związek...zaczyna byc taki naprawdę na serio... niewadno mi (...)

Zobacz pełny wpis »
kamiil kochanie moje kocham ciebie!!!!! :**kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię (...)

Zobacz pełny wpis »
kolejny dzien mojego życia... podsumowaniem wczorajszego jest to ze nie odzywam się do swojej mamy... bardzo mnie to boli... bo cho choć z jednej strony jej nienawidze za to ze jest taką materialistką... i za to ze dopiero teraz zaczęła się o mnie naprawdę martwić... to z drugiej strony tak bardzo jej potrzebuję... kocham ją mimo wszytko... chce żeby mi tak jak dawniej ro (...)

Zobacz pełny wpis »
oto jestem... od babci wróciłam dopiero dzisiaj rano... było bardzo fajnie... naprawdę... tam nikt mnie nie znał... no tylko nieliczne kolezanki z dawnych dziecięcych lat... ale one nie wiedza o mojej chorobie... moja babcia nikomu nie mówiła... prosiłam ją o to... więc... dziękuję babciu :*babuszka stwierdziła że kamil to bardzo przystojny młody mężczyzna... :) lubię z nią pr (...)

Zobacz pełny wpis »
wresze jestem... bożesz... już nie mogłam się doczekac kiedy będę mogla usiąść przez komputerem... i zacząć pisać... a to wszytko przez mojego brata... kupił sobie jakiś program... noi musiał się z nim "obyc"... no ale nieważne... było minęło... zlitował się nade mną... i oto już pisze... czuję się coraz lepiej... jak narazie nie ma żdnych komplikacji... czekam w kolejce do operacj (...)

Zobacz pełny wpis »
cześć... hehjetem strasznie szczęśliwą kobietą... chyba najszczęśliwszą na świecie... niedawno poszedł ode mnie kamil... był u mnie na noc... jak przedwczoraj wrócił tak widzeliśmy się prawie cały czas :)poza tym moja mama wyjechała na juz w piątek ze swoim chłopakiem :/ a brat... on z okazji że mamy nie było... poszedł do kolegi na osiemnastkę. Jedyne co mi powiedział to pa siostr (...)

Zobacz pełny wpis »