Mow-mi-k91

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Poznań
Główny blog mowmik91.blogi.pl »
Data urodzenia 1991-04-11
Wiek 33 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Mow-mi-k91

Łatwo jest robić wariata z kogoś z depresją, nerwicą, albo jednym i drugim. To dzięki takim ludziom jak wy, drodzy "przyjaciele" mój stan się pogłębia... i nie, nie jestem wariatem i nie czuję się wariatem. Czuję, że nie radzę sobie z ludźmi, którzy zdobywając o mnie informacje, wyciągając sekrety, wykorzystują je przeciwko mnie. Śmieszkowanie z antydepresantów i psychotr (...)

Zobacz pełny wpis »
Spadek formy. Nie wiem czy to pora roku czy pora roku i coś, nie wiem tabletki mają osłabione działanie czy o co chodzi. W każdym razie, jest nieco gorzej. Dobrze że wizytę u doktorka mam niedługo. Nie chce mi się nic. Wstaję koło południa, gdzieś do 13 wciągam żółtko. Zanim się obudzę na dobre jest kolo 14 - ja pierdziele. Co roku to samo. Wczoraj wzięłam tylko tą dodatkowa tablet (...)

Zobacz pełny wpis »
Ostatni kwartał roku. Ostatnia prosta. Kurwa jego mać. Co za tym idzie... Stres, presja, nerwowa atmosfera. Stary zaczyna psioczyc, że czasu mało, że firma się sama nie założy, że on nie będzie za mnie robił tych rzeczy... A ja tylko poprosiłam o pomoc. Pomoc każde z nas rozumie trochę inaczej. Ok nie będę prosić o pomoc. Sama sobie ze wszystkim poradzę. Udowodnię wszystkim, że je (...)

Zobacz pełny wpis »
No i co? I jajco! Kolejna cudowna noc pod tytułem " zapomnij że się wyśpisz, przygotowałem dla ciebie film" Niby nie myślisz o niczym istotnym w ciągu dnia, robisz rzeczy, które robisz codziennie, aż tu przychodzi pora spania. Iiii... Zaczyna się koszmarny rollercoaster. Najpierw zaczyna się spokojnie - pośpij dziewczyno chwile, bo mam dla Ciebie coś specjalnego. Przebud (...)

Zobacz pełny wpis »
Kwarantanny dzień chuj wie który. Zaczyna mnie dopadać kryzys izolacyjny. Wkurwiają mnie najbardziej błahe rzeczy. No bo ile można żreć, grać, sprzątać, gotować i czytać książki?! Siedzimy w domu. Człowiek jak ma tyle czasu, zaczyna się zastanawiać nad wszystkim... Ja właśnie zauważyłam, że nie mam ze starym żadnych wspólnych zainteresowań. Każdy siedzi po swojej stronie kanapy i z (...)

Zobacz pełny wpis »
Wiesz kiedy jest do dupy. Do dupy jest wtedy, kiedy najukochańsza osoba na świecie zachoruje. Mama... Mama, która kocha nad życie i którą kochasz nad życie zachorowała na raka. Rozbeczalam się w gabinecie. Poległam na całej linii. Miałam być wsparciem, okazałam się mięczakiem. Teraz siadam i ryczę, niezależnie od tego co robię, zaczynam nagle beczeć. Wczoraj w maku, dzisiaj w ga (...)

Zobacz pełny wpis »
Życie stawia przed nami różnych ludzi. Zmusza nas do dokonywania wyborów. Nie zawsze dobrych. Przeważnie dajemy się nabrać na życzliwość i dajemy się omamić. W końcu jednak fałsz i zgnilizna wyłazi. Cierpimy, obwiniamy się i zastanawiamy się "Co do chuja jest z nami nie tak?", "Dlaczego ludzie perfidnie znowu mnie wykorzystali?", "Dlaczego dałam się nabrać kolejny raz (...)

Zobacz pełny wpis »
I'm back, bitches. No dobra, ale po uj żeś tu przylazła!? Ano, bo czas wyrzucić swą frustrację. Koronaświrus, biznes jebnął, umowy nie przedłużyli, nowa robota i pogoń za hajsem. Pytanie po co? Po co mi ten hajs, jak mnie nie cieszy, nie mam czasu go mądrze wydać - niemądrze też. Znowu jesień i wysyp chujowych przemyśleń. Już jebać te czcze marzenia o gorącym romansie, to nie na m (...)

Zobacz pełny wpis »
Przyjaźń. Wielkie słowo, które dla większości ludzi nie ma znaczenia, które dla większości ludzi wydaje się być ważne, nadużywają go. Znam takich ludzi. Wykorzystali mnie, chyba w każdym tego słowa znaczeniu. Materialnie, emocjonalnie i fizycznie. Uj wam do dupy. Poradzę sobie bez was. pokażę wam, ze jestem warta więcej, niż wam się wydawało, bo tak na prawdę nikt z was nie chciał (...)

Zobacz pełny wpis »
Nikt nie lubi byc robiony w chuja, ja tez. Nie wiem dlaczego nakrecam sie zawsze jak szczur na otwarcie kanału, ale niestety tak mam. Znowu daje sie nabrac jakiemus sacowi na ckliwe gadania jaka to jestem fajna. Boze, taka stara, a taka glupia. Histora jakby podobna do barmańskiej, z tym, ze typ troche starszy. Nieważne, dupek jak każdy inny, zawsze mnie wkrecal, na co ja liczylam? (...)

Zobacz pełny wpis »