Monar

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Rgddhs Hsrehe
Lokalizacja Ydsyer
Główny blog monar.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Blogi zarządzane przez Monar

Najciekawsze wpisy Monar

Jeeeeeezu jaką mam chcice na browara... Ehh niestety z przyczyn różnych nie moge iść do sklepu i sobie kupić :( . Ale i tak taki jeden ziomal jest mi winien 4 piwa więc niedługo moja potrzeba zostanie zaspokojona ^-^ No ale wróćmy do tematu, czyli subkultury. Jest i ch trochę dużo, ale w takiej dziurze jak Kołobrzeg wszystkich. Najczęściej widuję 3 subkultury (p (...)

Zobacz pełny wpis »
Wstałam sobie dzisiaj wyjątkowo wcześnie, zrobiłam herbatke, wżarłam tależ platków z mlekiem i jest cool :P Przez tą nogę w gipsie to mam nawet dobrze. Wstaję se rano i idę do kompa-jednym słowem jestem w pełni szczęśliwa =). A teraz wróćmy do tematy. Więc wczoraj rozmyślając nad swoim dziwnym bytem postanowiłam parę dziwnych ( i może głupich zarazem ;P) rzeczy. Teraz je tu SOBIE n (...)

Zobacz pełny wpis »
Dobra, udało się, naprawiłam bloga, ale to i tak nie jest wszystko co bym tu chciła mieć. Przydałaby się xięga gości...ale to innym razem-najpierw muszę wykumać co jak i z czym.  Ale nie po włazłam napisać. Chcem napisać trochę o jednym z naszych "cudownych", "wspaniałych" uczuć. Nienawiść? Nie, to jst rozległe uczucie i mam 100% pewności , że ono jest bo właśnie w chwilii obe (...)

Zobacz pełny wpis »
 witam fyskich na moim nowym blogusiu zalozylam sobie go, bo moje kumpele maja, moj facet ma, moi kumple maja....;) a tak serio to zalozylam zeby zobaczyc czy to taka fajna zabawa jak mowia inni :))) zaczne od opisania siebie troszke : a wiec mam 15 lat i zdalam do 3 klasy gimnazjum, mieszkam w wiosce zwanej Kolobrzeg i tutaj tez sie urodzilam, moje imie jest dziwne i dosyc (...)

Zobacz pełny wpis »
łan....tu...sri...POSZLI :D : "I will never bother youI will never promise toI will never follow youI will never bother youNever speak a word againI will crawl away for goodI will move away from hereYou won't be afraid or fearNo thought was put into thisI always knew it would come to thisThings have never been so swellI have never failed to fail (felt so well)Pain x3 (Hey x 3)You (...)

Zobacz pełny wpis »
Jakiś czas nie pisałam nawet sama nie wiem z jakiego powodu. A to na przemian-humorek, dół, humorek, dół. I kij wie dlaczego :oP.Ubolewając nad marnym losem mojej nogi w gipsie siedze sobie przed kompem(moim przyjacielem ofkoz :o)) ehh i muszę coś znaleźć o jakimś durnym Świętym Graalu. Niech ktoś mi kurna powie: po kiego grzyba mi to? Co ja będę jakiś filozof czy kuwa duchowny? I (...)

Zobacz pełny wpis »
W porównaniu do poprzenich dni można uznać, że dzisiaj mam wręcz zajebisty humor :). Nikt się nie czepia, nie komentuje, nie mówi tego co nie powinien. I to mi się podoba. A tak swoją drogą to ostatnio zastanawiałam się jak cudem niektórzy ludzie są tak bezpośredni i się niczego nie wstydzą. Bo ja tak nie potrafię. Kurwa ciągle jak chcem coś powiedzieć jakiejś osobie coś ważnego lu (...)

Zobacz pełny wpis »
Wqrwia mnie to że wszędzie jest dyskryminacja. Wychodzis na ulicę i już czujesz na sobie wzrok jakiś mułów, a za chwilę jakiś "fajny zwrot" w twoją stronę, np. "patrz jaki wieśniak" albo "ta debilka wygląda jakby lustra nie miała". Ale nie chodzi mi tu tylko o to. Idziesz do szkoły...i znowu wszyscy przyjaźnie na ciebie patrzą i mówiąc już o dorzuceniu czegos zajebiście miłego. Ale (...)

Zobacz pełny wpis »
Dzisiaj ten dziwny dzień. Niektórzy mówią, że to święto. Tyaaa...srały muchy będzie wiosna. Nie ma co świętować. Może fakt, że nie trzeba iść do budy :P. Na cmentarz...? Eee, ja tam nie mam kogo "odwiedzić". Na grób wuefisty-samobójcy nie mam zamiaru iść. Może jutro wieczorem pójdę, żeby poglądać. Zajebiste widoki. Wszędzie płomienie zniczy. Żółte, czerwone, zielone. No i szare nag (...)

Zobacz pełny wpis »
Jezzuuu ludzi jak ja się przeokrutnie czuję... Zajebisty katar, łeb to mi się zaraz rozpierdoli, i jeszcze na dokładkę prawie mdleję. Eh chyb muszę iść do lekarza <;P Ale przynajmniej mam ten tydzień w budzi z głowy. I tak nie lubię budy. Mnie tez tam nie lubią., szczególnie belfrowie. A kij im w oko. Jakby wzrokiem można było zabijać to trzeba by mnie było ze ściany żyletką z (...)

Zobacz pełny wpis »