Mkwitowski

Profil blogera.


Informacje ogólne

Lokalizacja Słubice
Główny blog mkwitowski.blogi.pl »
Data urodzenia 1997-04-04
Wiek 27 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Mkwitowski

Nie wiem co sobie myślałem ale może od początku. Wiktorię poznałem na początku października, wprowadziła się do mieszkania studenckiego w którym mieszkam. Szybko nawiązaliśmy pierwszy kontakt. Następnego dnia po wprowadzeniu się zaprosiła mnie wraz ze swoją koleżanką na karaoke, było miło do czasu gdy dosiadł się do nas jej kolega, od razu wyczułem że coś jest nie tak. Gdy (...)

Zobacz pełny wpis »
To pierwszy wpis. Nie wiem czy będę kontynuował tego bloga. Lecz trochę tu popiszę. Biorąc pod uwagę mój bagaż emocjonalny nie wiem co robię w tym miejscu co jestem. Moje życie choć ma plusy ma też minusy. Jednym z takich minusów jest samotność. Nie mam bliskich znajomych ani nikogo komu bym mógł się wyżalić. Dlatego piszę to co piszę. Mam 23 lata ale widziałem (...)

Zobacz pełny wpis »
Dziś znowu mi smutno. Nie mam z kim gadać. Leżę w łóżku i przeglądam FB i widzę zabawę innych a ja? A ja jestem przegrywem który jest inteligentny ma pieniądze i jest miły. Ale przez to i moje dotychczasowe życie mam życie do bani. Jestem sam jak palec, nikogo kto by się zapytał co u ciebie. Jedynie napiszą gdy coś chcą. A ja też nie piszę bo i po co. Jestem na studia (...)

Zobacz pełny wpis »
Kolejny dzień złych zdarzeń. Kolejny raz uświadamiam Sobie że nikogo nie obchodzę. Współlokatorzy uważają mnie za gościa który jest i nic więcej. Znajomi nawet się nie odezwą bo i po co. Żadnej sprawy nie mają. A ja co? A ja jestem pogrążony w tragedii. Psycholog kazał mi iść na siłownię ale to nic nie dało. Świat jest niesprawiedliwy. Oddał bym wiele za szczęśliwą rodzinę. A mam t (...)

Zobacz pełny wpis »
Pamiętacie swoje pierwsze wspomnienie? Co to było? Jazda na rowerku lub może zabawa z mamą? U mnie pierwsze wspomnienie to moje zgrzytanie zębami oblany benzyną przez ojca(zresztą oblał cały pokój) a mojego dziadka(ojca mojej mamy pobił). Jedynie przez to że zapalniczka mu nie odpaliła jestem wśród żywych. Takie jest moje pierwsze wspomnienie.

Zobacz pełny wpis »