Martawdowiak

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Bydgoszcz
Główny blog wysnionezycie.blogi.pl »
Data urodzenia 1994-12-19
Wiek 30 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Martawdowiak

Wyszykowanie się na imprezę zajęło dziewczyną kilka godzin. Po wizycie w salonie kosmetycznym Sonia wraz z Mią wyruszyły w drogę do domu Mii choć pierwotny plan zakładał że pojadą do Soni. -To chyba zły pomysł. Ethan jest w domu ma jeszcze urlop będzie nam tylko przeszkadzał.-tłumaczyła zmianę planów Sonia. -Myślisz że były az tak namolny. Bardziej niż zazwyczaj?- drążyła (...)

Zobacz pełny wpis »
Dominic wiódł spokojne życie miał swój dom i żonę która nie wracała się w jego męskie sprawy. Mieli swoje małe rytuały i zajęcia w których sobie nie przeszkadzali. Dominic lubił podrywać kobiety. Wiedział że jest w tym dobry i nie krył się z tym że uwielbiał nowe romanse. Żona niczego nie podejrzewała za co dziękować bogu że jest tak w nim zakochana i ła (...)

Zobacz pełny wpis »
-Jak mogłaś?- zapytał zdenerwowany Ethan zerkając we wsteczne swoją siostrę. Sonia zdenerwowana i przestraszona Głaskała po głowie nieprzytomna i pijana Mie. Strasznie się o nią bała. -Nie chciałam dobrze wiesz. -tłumaczyła się żałośnie Sonia.  -Myślałem że jesteś mądrzejsza. A gdyby coś się stało? Gdybym nie zdążył? Pomyślałaś o tym?- pytał zdenerwowany chłopak. Nie mieścił (...)

Zobacz pełny wpis »
Studia okazały się trudniejsze niż Mia obstawiała. Plan zajęć był napięty co sprawiało, że większą cześć dnia spędzała na uczelni. W pierwszym tygodniu nauki dziewczyna zapisała się na zajęcia dodatkowe ze sztuki. Na zajęciach poznała Jakuba. Było jej trochę raźniej gdy znała chociaż jedną osobę.  W weekendy gdy miała chwilę wytchnienia sprzątała w domu i starała się nadrobić (...)

Zobacz pełny wpis »
Ethan siedział w domu korzystając z urlopu. Cieszył się tym że siedzi sam. Sonia wraz z Mia wyszły na miasto. Miał lekkie obawy o to co jego siostra mogła wymyślić ale liczył że spokojna Mia ją trochę przystopuje. Wieczór planował spędzić z grami na konsoli. Weekend raczej zapowiadał się nudnie. Obstawiał że gdy siostra wróci do domu niedzielę spędzi z kacem w ł&oacut (...)

Zobacz pełny wpis »
Lato powoli dobiegało końca. Prac w domu przybywało. Teraz gdy Mia mieszkała sama zdała sobie sprawę jak wiele rzeczy wymaga uwagi. Wiecznie zapychająca się umywalka w łazience czy słabe sznurki na pranie w ogrodzie co jakiś czas przypominały o sobie. Przed Mią pojawiały się nowe obowiązki związane z uczelnią. Studia medyczne stały przed nią otworem. Korzystając z ostatniego weeken (...)

Zobacz pełny wpis »
Prolog   Słońce mocno tego dnia dawało się plażowiczom we znaki. Jedna z restauracji tuż przy głównym deptaku tego dnia serwowała wyjątkowe lody o smaku słonego karmelu. Dziewczyna w ciemnych brązowych włosach, ubrana w krótkie jeansowi spodenki, szary top oraz kremowe klapki przepasana była białym fartuszkiem z logo restauracji podawała przez ladę lody w kubec (...)

Zobacz pełny wpis »
Najtrudniejszym do zniesienia dla Mii okazał się widok zasypywanej leżącej w grobie trumny w której spoczywała babcia Emma. Zakryła usta dłonią płacząc i dygocząc. Ból który rozlewał się po jej ciele był zimny i przeszywający aż do kości. Z jej piersi wydobywał się przeraźliwy szloch zagłuszany przez odgłos spadającej na trumnę ziemi. Dwaj mężczyźni sprawnie pr (...)

Zobacz pełny wpis »
Lipiec okazał się bardzo pracowitym miesiącem dla Mii. Od pogrzebu babci minęły dwa tygodnie. Co noc budziła się z krzykiem i płaczem leząc w łóżku w swoim pokoju. Zasypiała przy świetle czując co noc jak ciemność napiera na nią paraliżując jej kruche ciałko nie pozwalając oddychać normalnie.  Dni były niemal identyczne. Śniadanie, krótki spacer po świeże pieczyw (...)

Zobacz pełny wpis »
Krótko o kolejnych bohaterach.    Sonia jest najlepszą przyjaciółką Mii z czasów szkolnych. Dziewczyny przypadły sobie do gustu pierwszego dnia w szkole i tak pozostało po dzisiejszy dzień. Dziewczyna była w przeciwieństwie do spokojnej Mii żywiołowa. Było jej wszędzie pełno. Sonia stała za każdym zwariowanym za czasów liceum pomysłem w kt&oa (...)

Zobacz pełny wpis »