Lzejsza-ja

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Warszawa
Główny blog matylda-glowacka.blogi.pl »
Data urodzenia 1982-06-26
Wiek 41 lat
Ostatnia aktywność w ciągu ostatnich 7 dni

Blogi zarządzane przez Lzejsza-ja

Najciekawsze wpisy Lzejsza-ja

Nie mógł doczekać się kolejnego spotkania. Coś było w tej dziewczynie, że obudziła w nim dawno uśpione emocje. Z każdą chwilą chciał wiedzieć o niej więcej, spędzać z nią więcej czasu. Postanowił wykorzystać wolną niedzielę i zaprosić Magdę do kina. Miał nadzieję, że nie będzie miała innych planów.  Nie miała. Spędzili przyjemne, niedzielne, popołudnie. Najpierw (...)

Zobacz pełny wpis »
Magdę obudził rozsadzający czaszkę ból głowy i suchość w ustach. Powoli podniosła sklejone powieki. Rozejrzała się dookoła. Chwilę zajęło jej zanim przypomniała sobie gdzie się znajduje. Jeden po drugim wracały do niej wydarzenia poprzedniego dnia. Kiedy w myślach doszła do otrzymanego wieczorem esemesa opadła na poduszkę. Zerknęła na zegarek. Dochodziła jedenasta. Jęknęła. (...)

Zobacz pełny wpis »
Od jakiegoś czasu Maciek czuł się jak w pułapce. Oczywiście, nie mógł pokazać na zewnątrz, że coś jest nie tak. Musiał być spokojny, uśmiechać się, uspokajać zdenerwowanych pacjentów. Czuł się zmęczony, przytłoczony codziennością. Wydawało mu się, jakby ktoś go zaprogramował tak, że ma działać według jednego rozkładu dnia. Różnicą były tylko godziny rozpoczęcia (...)

Zobacz pełny wpis »
Rano zebrali swoje rzeczy, Maciek zaniósł bagaże do samochodu, narty i swoją deskę przypiął na dachu. Zjedli śniadanie, poszli na krótki spacer i ruszyli w drogę powrotną do miasta. Magda zauważyła, że Maciek jest dziwnie milczący. Zastanowiło ją to, ale po chwili pomyślała, że może to wynik wspólnego weekendu, przekroczonych kolejnych  granic bliskości, z (...)

Zobacz pełny wpis »
Przez ciemne zasłony nieśmiało wpadały pierwsze promienie budzącego się dnia.  Kiedy Maciek otworzył oczy, pierwszy raz od lat zauważył, że nie jest w swoim łóżku sam. Odwrócił się w stronę Magdy, odgarnął jej włosy z twarzy. Ten delikatny ruch rozbudził śpiącą kobietę. Podłożyła rękę pod głowę i uśmiechnęła się do mężczyzny. - Dzień dobry - Dzień dobry – (...)

Zobacz pełny wpis »
Sylwestrowy poranek przywitał wszystkich słońcem, bezchmurnym niebem i mrozem. Magda obudziła się po zaledwie kilku godzinach snu. Pomimo, że spała krótko czuła się wypoczęta. Nie lubiła marnować bezczynnie czasu dlatego postanowiła pobiegać. Od świąt nie była na treningu bokserskim dlatego energia ją roznosiła. Założyła legginsy i termiczną bluzę, na nią naciągnęła kr&oacut (...)

Zobacz pełny wpis »
Pogoda zrobiła się prawdziwie wiosenna. Śnieg już stopniał, słońce zaczęło mocno przygrzewać. Nadszedł weekend, Maciek postanowił wykorzystać piękne przedpołudnie i wybrać się z dziećmi do parku. Pomyślał, że to będzie dobry moment na zapoznanie Magdy z dziećmi. Był pewien swoich uczuć do Magdy, wiedział co ona czuje do niego. Oboje chcieli spędzać ze sobą coraz więcej czasu, to by (...)

Zobacz pełny wpis »
Tydzień później Magda siedziała w małej kawiarence niedaleko kampusu. Mieszała łyżeczką w kubku z zieloną herbatą która już dawno wystygła i niewidzącym wzrokiem patrzyła na ulicę. Czekała na swoją matkę. Zawsze, kiedy Adrianna była  w kraju umawiały gdzieś się aby porozmawiać. Obie udawały, że ich wzajemna relacja nie odbiega od normalności. Dziewczyna zaczęła k (...)

Zobacz pełny wpis »
Miesiące mijały szybko, Magda ciążę znosiła dobrze. Pracowałaby do samego porodu gdyby nie Maciek, który nalegał aby spowolniła i odpoczęła. Pokoju dla małego Michała na razie nie szykowali. Do sypialni dostawili łóżeczko i komodę z przewijakiem. Tak malutkie dziecko nie ma wielu potrzeb. Na tarasie stał trzyczęściowy wózek otrzymany od Przemka i Hani. Zarzyccy (...)

Zobacz pełny wpis »
Był czerwcowy, sobotni poranek. Kacper nie przestawał mówić. Jadł śniadanie i buzia mu się nie zamykała. Klara, wprost przeciwnie, siedziała cicho i grzebała widelcem w jajecznicy. Korzystając z pięknego poranka śniadanie postanowili zjeść na tarasie. Do chwili kiedy Magda się wprowadziła była to, co prawda urządzona, ale niewykorzystana przestrzeń. Czasem dzieci wychodziły (...)

Zobacz pełny wpis »