Konopielka

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Konopielka Konopielkowa
Główny blog konopielka.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Konopielka

Ze względu na to że ktoś tu czasem zagląda _ o dziwo- postanowilam wskrzesić moją pierwszą dziewiczą notkę ktora mi sie skasowala i powiedziec kilka slow o sobie. A wiec mam prawie 30 lat, chlopaka ktorego kocham, kilka chlopakow przed nim ktorych nie kochalam lub kochalam, rodzinę po przejsciach, ale ktora w miare juz wyszla na prosta oraz dość dobrze platną pracę której szczerze (...)

Zobacz pełny wpis »
Wlasnie dowiedzialam sie ze jakbym przypadkiem chciala wyjsc kiedys za maz to moi rodzice na pewno nie zjawia sie na moim slubie. Powod jest taki ze sie nienawidza i nie bede razem na tej uroczystosci.. (sa rozwiedzeni od 10 lat).. Fajnie co? Poza tym wlaśnie się lekko zalkoholizowalam i jest mi z tego powodu jak zwykle bardzo dobrze. No i takie to zycie wlasnie... Dzis prezentta (...)

Zobacz pełny wpis »
Dziękuję za komentarze... jestem zaskoczona. Mile zresztą. Nawet nie spodziewalam sie zadnego odzewu. Jak wspomnialam (ale byc moze w mojej pierwszej notatce ktora skasowalam niechcacy) traktuje ten blog jako pamietnik, autoterapie czy cuś. Po prostu tak mi jakoś lepiej jak zrzucę pewne rzeczy z siebie. Tak po prostu bez żadnego celu. Ale naprawdę dzięki. Mio mi bardzo że cos napis (...)

Zobacz pełny wpis »
Wlasnie dowiedzialam sie ze moj chlopak ma wady. Tak to straszne. Zwlaszcza jak o tych wadach dowiaduje sie od innych. Bo co jak co ale inni to powinni miec go za świętego. Ja to sobie mogę wiedzieć co nieco na temat ciemniejszych stron jego charakteru ale na zewnątrz dla świata mamy być nieskalana parą.. Tak w skrócie wypowiada się moja podświadomość... A tu okazuje sie ze jest (...)

Zobacz pełny wpis »
Moja pierwsza notka którą pisalam pól godziny ulegla skasowaniu wskutek mojego braku inteligencji. Moze to cos znaczy? W kazdym razie notka byla o pustosci. Zreszta mysle ze blog nic na tym wlasciwie nie stracil gdyz ten temat wraca dosc regularnie w moim zyciu wiec na pewno jeszcze nie raz.. Ale troche przykro i szkoda... no coz... dobranoc (...)

Zobacz pełny wpis »