Kocia-skrzypka

Profil blogerki.


kocia-skrzypka

Informacje ogólne

Lokalizacja Wejherowo
Główny blog shinysadgirl.blogi.pl »
Data urodzenia 1992-07-31
Wiek 32 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Kocia-skrzypka

"O.! widze ze pani oczy wyglądają dziś lepiej !" naprawdę? możliwe... wczoraj zostały porządnie nawilżone w sposób naturalny. Płakałam i dramatyzowałam przed domem, w ogrodzie. Wzrok i ucho sąsiada były wczoraj wieczorem zapewnie Bardzo czułe. Mój głośny płacz pewnie nie jednego czlowieka w pobliżu zainteresował. Siedziałam na krześle i z ust lały mi się... słowa. sło (...)

Zobacz pełny wpis »
Boże Ciało = dzień wolny. Zabrałam się zatem za porządki. mój pokój wręcz błagał o posprzątanie . Poradziłam sobie z bałaganem niesamowicie sprawnie i szybko. Jestem z siebie dumna. Cedric tez jest zadowolony :)). Aż Mama mnie pochwaliła. Skończyłam porządki dokładnie przed pojawieniem sie pierwszych piorunów na dworze. Nagle zerwał się wiatr i zrobiło się ciem (...)

Zobacz pełny wpis »
Dziś 20 czerwca. Pierwsza rocznica śmierci naszego jamniczka, Tomiego . Dokladnie rok temu pomogliśmy mu odejść. Męczył się Biedny biedaczek. miał 14 lat. Chorował. Gronkowiec złocisty nie dawał mu zbyt wielu szans . nie zamierzał odpuścić i pozwolić tomiemu dłużej cieszyć się zdrowiem. Pamiętam ze płakałam. Moja mama również płakała. On był taki leciutki, chudziutki... Chwy (...)

Zobacz pełny wpis »
wzięłam prysznic. prysznic za każdym razem jest w stanie poprawić moje samopoczucie. czuje się po nim spokojniejsza. jestem czysta i odświeżona. daje mi pewnośc siebie. woda zmywa ze mnie wszystkie brudy fiz i psych. para wnika pod powieki i nawilża oczy. włosy mokre, potraktowane szamponem stają się pachnące... bez trudnosci można je rozczesać. Po wyschnięciu są puszyste i lśniące (...)

Zobacz pełny wpis »
jest lepiej. tak jakoś marzycielsko się zrobiło. obserwowałam Go kącikiem oka. Posiada przeuroczy uśmiech. <3 Wyszedł szybciej, bo nocna zmiana wzywała. Znamy sie od prawie trzech lat. Jest to znajomość płytka... niestety, ale nie musi ona zoztać płytką na zawsze. Jestem zauroczona tym człowiekiem. spokojny, uczynny, potrafi sie zaangażować w wykonywaną przez siebie prace . dobr (...)

Zobacz pełny wpis »
 zecydowałam się i wyruszyłam na zakupy. moje trampki, a zwłaszcza lewy trampek zaczynał się rozpadać, więc musiałam odwiedzić sklep CCC. i kupiłam . buty bez sznurowadeł. Wkładane, a zatem wygodne zzzz nadrukiem . z myszką mickey. :)) wzięłam 2 wersje - wersje białą i czarną. Bardzo się ciesze, bo na drugą pare dostałam -50%. opylało się. ^v^ Odwiedziłam również księga (...)

Zobacz pełny wpis »
gorąco tu jak w piekle i topie się, smaże . źle zniosłam drogę do salonu orange. musiałam opłacić abonament za czerwiec. Maszerowałam ciężkim krokiem, w słońcu... w końcu dotarłam. Na szczescie udało mi się załatwić sprawe w 2 minuty. Skierowałam się na przystanek i okazało się ze mam trajtek za 15 min. Szlag! zebrałam wszystkie siły i na piechte doszłam do kolejnego przystanku . p (...)

Zobacz pełny wpis »
niedziela . dzień święty. Muszę zrobić cotygodniowy porządek w klatce Cedrica. wybrałam na tą czynność niedziele. W ten dzień jakoś szczególnie dobrze mi się sprząta i porządkuje pokój. i ogólne samą siebie potrafie doprowadzić do porządku psych i fiz. Zastanawiam sie nad wyjściem do kościoła na msze. zaczyna sie o 12:30 . moge ewentualnie iść na ostatnią 18:30 (...)

Zobacz pełny wpis »
jest mi niedobrze . męczy mnie coś na kształ zgagi. Powinnam co zjeść, ale nie wiem co. Czuje ze moj organizm daje mi ciche znaki. Jestem osłabiona. Potrzebuje jedzenia. czegość bogatego w składniki , pożywnego. Biorę leki na pusty żołądek.. nie potafie się zmusić do jedzenia. wszystko jest dla mnie blee. nie mam apetytu. na widok posiłków zaczynam sobie wyobrażać jak leniwi (...)

Zobacz pełny wpis »
Przed chwilą skracałam pazurki Cedricowi. Jak zwykle panikował i się kręcił, ale szło mi całkiem nieźle. Nabieram wprawy lecz... przy ostatnim pazurku przeciełam nerw. i to dość konkretnie. zaczęła lać się krew. Spanikowałam. Przemyłam rane i wzięłam husteczkę by zatamować krwawienie . Nie było to łatwe. Dość długo trzymałam jego łapke. W końcu uznałam ze sytuacja została opanowana (...)

Zobacz pełny wpis »