Josh

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Zenek Burczymucha
Lokalizacja Nienack
Główny blog josh.blogi.pl »
Data urodzenia 1981-11-17
Wiek 43 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Josh

Powoli dochodzilem do siebie. Moze daleko bylo mi do stanu ogolnej uzytecznosci ale, przysiegam, zrobilbym wszystko aby napic sie odrobine wody. Zwilzyc popekane i sklejone wargi, zaspokoic dreczace pragnienie. Gdzie sa ruiny tego domu co to zwalil mi sie prosto na leb? - pomyslalem i z wielkim wysilkiem zlapalem sie za glowe. W pierwszej chwili pomyslalem, ze na twarzy mam jakas k (...)

Zobacz pełny wpis »
W koncu zadalem sobie chyba najwazniejsze pytanie. Pytanie, ktore wiele ludzi odgania od siebie niczym natretna muche. Pytanie, ktore sam traktowalem jak niezly pretekst do rozpoczecia jesienej deprechy czy tez innych przemyslen. Pytanie, ktore kazdy czlowiek powinien sobie postawic jak najszybciej by moc na nie rownie szybko odpowiedziec. W koncu... W mej glowie zrodzila sie mysl, (...)

Zobacz pełny wpis »
Ciekawe przejscie. Z bieli w czern. To prawie tak jak powiedzial pewien pan - tylko, ze tam zamiast bieli byl blekit. Bynajmniej ta zmiana nie jest spowodowana nastrojem jaki aktualnie panuje w mojej psychice. Po prostu, jak sie czasem zdarza :), zgubil mi sie kod html bloga i musialem cos z tym zrobic. A dlaczego tu tak czarno? Bo, jak sie dowiedzialem, taka mam dusze... Iscie sza (...)

Zobacz pełny wpis »
W koncu sie udalo. Wszysciutko dopiete na ostatni guziczek. Teraz juz legalnie moge przestac myslec o szkole. Nie wazne, ze zostalo pare dni, wazne, ze wszystko gra. Sprawozdanie z praktyki ocenione, indeks zdany, wszystko zalatwione. Moga mnie spokojnie witac na trzecim semestrze. Znowu sie zacznie. Zacznie sie niechodzenie na wyklady, stanie w kolejkach do rozklekotanego, samobie (...)

Zobacz pełny wpis »
Czy jest gdzies blisko ktos, kto tak jak ja nie potrafi... nie chce... nie przechodzi mu przez usta slowo: NIE ? Chcialbym sobie z taka osoba porozmawiac i dowiedziec sie jak jej sie z tym zyje. Czy tez laduje sie przez to w najwieksze gowna, przez ktore nie chce jej sie brnac? Albo z osoba, ktora tak jak ja ma niewypazony jezyk i nie potrafi przemilczec pewnych kwestii, wtedy, kie (...)

Zobacz pełny wpis »
Wlasnie spoczywam sobie na wygodnym siedzisku, blizej nie znanej mi firmy, wlepiajac oczka w monitor. Monitor, na ktorym zamiast interfejsu Maple'a, widnieje edytor notek. Wszyscy sobie licza, plotuja wykresy, a ja staram sie cos tutaj wymodzic (zerkajac ukradkiem, czy kobiecina, ktora chce nam cos przekazac, nie rusza dupy z miejsca). Napisac o tym, ze wszystko sie ustab (...)

Zobacz pełny wpis »
Heh... Wpadlem na dziwna aczkolwiek moim skromnym zdaniem trafna mysl. Zycie jednak jest jak papier toaletowy i wcale nie oznacza to, ze jest do dupy, o nie. Siedzialem sobie wczoraj na porcelanowym tronie ;) i z braku jakiegokolwiek zajecia umilajacego mi czas zaczalem rozwijac rolke papieru toaletowgo. Robilem to bezmyslnie. W prawej rece rolka w lewej zgnieciony, rozwiniety juz (...)

Zobacz pełny wpis »
No w koncu tutaj dotarlem. Co prawda nie bylo to latwe. Musialem przeciez oderwac sie od tak pasjonujacego zajecia jakim jest podziwianie anatomii kobiecej w wersji elektronicznej (Yo Jess :)). Musialem oderwac sie od codziennych zajec majacych na celu ulatwienie sobie zaliczenia pewnego przedmiotu. Wlasciwie to duzo rzeczy musialem :). Musialem odejsc na chwile od rozmyslan nad eg (...)

Zobacz pełny wpis »
Chodzi mi po glowie takie male cos. Nie, nie skacze ani nie swedzi. Za to cholernie sie wierci i wkreca. Niby male a swoim cieniem zaslania wszystko co mogloby sie pojawic. Nie daje spokoju. Taka mala jebana mysl, ktora ma czelnosc balamucenia mojego umyslu i doprowadzania go do aktualnego stanu. Rozjebywania mojego systemu wartosci, ktory na szczescie jakos sie jeszcze trzyma. Tak (...)

Zobacz pełny wpis »
Ehhh... koniec z czekaniem. Czas najwyzszy zaryzykowac, zrobic krok naprzod. Jedyne co musze zrobic to zebrac sie w sobie, uzbroic w stalowe nerwy, i zrobic ten jeden, jedyny, kroczek naprzod. Wszak moze sie okazac, ze nie bedzie to takie proste. Moze sie okazac, ze tak na prawde to stoje przed przepascia i ten kroczek do przodu moze sie zakonczyc... dlugim, dlugasnym upadkiem, w c (...)

Zobacz pełny wpis »