Iskierka-nadzieji

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Baśka Niepodam
Lokalizacja Kraków
Główny blog iskierka-nadzieji.blogi.pl »
Data urodzenia 1989-07-19
Wiek 35 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Iskierka-nadzieji

znów dużo się zmieniło.w moim sercu, ale nie wkoło mnie...R. okazał się kimś innym. wyimaginowałam sobie go w pięknych barwach, ale całe szczęście los dał mi poznać jego drugą stronę... podrywacza, playboya... wyobraża sobie, że wszystkie dziewczyny na niego polecą...o mnie też tak myślał...ha! na jednej imprezie... byłam otumaniona, myślałam, że coś do niego czuję... było blisko p (...)

Zobacz pełny wpis »
chciałabym być kimś innym...nie koleżanką, nie przyjaciółką(chociaż to najmocniejsze uczucie jakie może być...) chcę w końcu zostać postrzegana jako...dziewczyna. nie wiem co w sobie mam, że z reguły, faceci, którzy mi się podobają traktują mnie jak koleżankę, dobrą koleżankę. fajnie.ale czasem, raz na kilkuset zdarza się facet, na którym ci zależy...i co wtedy? powinno przyjść (...)

Zobacz pełny wpis »
po 8 miesiącach. czy wiele się zmieniłeś? z wyglądu raczej nie, ale z charakteru chyba tak. nie wiem. 4 godziny to za mało... ale teraz przynajmniej wiem co czuję. może gdybym napisała tą notkę w niedzielę wieczorem byłaby inna. teraz mam spory dystans. wiem, że na jedno twoje słowo zrobiłabym wszystko. tak już jest i temu nie mogę zaprzeczyć. w twoim przypadku kieruję się tylko i (...)

Zobacz pełny wpis »
czy zdarzyło wam się kiedyś umierać z bólu duszy? mnie tak...dzisiaj...moja dusza, część duszy poświęconej Tobie umarła. już nigdy nie wróci... nigdy bo nie pozwole jej wrócić ! ona odeszła razem z Tobą... a ty odszedłeś do Niej... i tak kończy się banalna historia iskierki nadzieji "Mój nieśmiertelny" Jestem już tak zmęczona pobytem tutaj Tłamszona przez wszystkie moje (...)

Zobacz pełny wpis »
wtedy...26 lutego 2003,od kiedy nic nie jest takie jakie było...ten dzień...był niesamowity. rano kiedy tylko obudziło mnie radio,usłyszałam piosenkę,którą jako dziecko kochałam..."My Heart Will Go On" Celine Dion...tak dawno jej nie słyszałam.pamiętam że kiedyś wsłuchując się w nią po prostu płakałam.wtedy już nie,ale nadal wywołała ona u mnie duże emocje.jednak przecież to tylko (...)

Zobacz pełny wpis »
historia: kocham X od 8 lat.odkąd go zobaczyłam,po raz pierwszy usłyszałam jego głos.miałam wtedy 7 lat.wiadomo nie można takiej miłości brać na poważnie.ot,dziecięce zauroczenie.teraz mam 15 lat,on też.chodzimy ze sobą do klasy.trudno mi to wszystko opisywać.jest to dla mnie tak łatwe,tak normalne że go kocham.jest między nami jakaś więź.nie wiem czy ja to tak odbieram czy ona na (...)

Zobacz pełny wpis »
nikt nie czyta tego bloga. pewnie uznałby mnie za chorą psychicznie, jakąś niestałą. głupią po prostu. pewnie tak jest :) ale ja się nie przejmuję. nadeszła wiosna, nadeszła nowa ... :))) uśmiecham się sama do siebie. dzięki temu jeszcze lepiej, jeszcze mocniej przeżywam moje nowonarodzenie. zawsze, co roku budzę się do życia kiedy nadchodzi wiosna. stymże kiedyś było inaczej...bo (...)

Zobacz pełny wpis »
odeszłam...wraz z tą miłością...ona była mną...ty byłeś powietrzem, ona duszą mego istnienia. kiedy nie ma miłości, nie ma życia, kiedy nie ma życia...nie ma mnie. odeszły wszystkie lata, wspomnienia...cudowne chwile i te gorsze...zamazały się w jednej chwili... zadaję sobie pytanie czy kiedykolwiek pokocham kogoś jeszcze tak jak ciebie.czy dane mi będzie znaleść osobę, którą tak (...)

Zobacz pełny wpis »
8 dni temu...spędziliśmy prawie cały dzień razem.nie sami...ale ja czułam się jakbyś był przy mnie tylko ty.ja ty A i Y.czułam sie wspaniale.pierwszy raz poza szkołą mogłąm być z tobą cieszyć sie każdym słowem.i wtedy też powiedziałam najgłupszą rzecz.teraz kiedy jestem gotowa wyznac ci miłość...popełniłąm taką gafę.Y zapytał mnie czy kocham się w kimś z klasy a ja powiedziałam NIE (...)

Zobacz pełny wpis »
dotąd żyłam złudzeniami...że mnie kochasz że coś do mnie czujesz...czemu?czemu czuję się jak porzucony kwiat...jak ktoś kto żył dzięki tobie ale teraz powoli umiera... jak można dawać do zrozumienia dziewczynie że się ją kocha...tyle lat...a na walentynki przesłać jej kumpali walentynke z wieloma "kocham cię" ???!!! może to jednak nie ty ją napisałeś...może to tylko zbierzność pis (...)

Zobacz pełny wpis »