Profil blogerki.
| Lokalizacja | Toruń |
| Główny blog | inclusus.blogi.pl » |
| Data urodzenia | 1999-05-05 |
| Wiek | 26 lat |
| Ostatnia aktywność | 88 dni temu |
|
Zadomowiłam się, w świecie obłudnym, okrutnym , zakłamanym i strutym,
Zadomowiłam się,
W widoku zła, arogancji i chłodnych spojrzeń,
Zadomowiłam się,
W uczuciu pragnienia, nietolerancji i sarkazmu
Zadomowiłam się,
Tonę razem z tym światem, którego znam, kiedy zachłysnę się opadam na dno i w mule ciężko mi się poruszać. Niekiedy obok przepływa jakaś deska rozbiteg (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Kiedy jestem w punkcie początkowym cieszę się, że tam jesteś. Wtedy mogę Cię przytulić i usłyszeć głos. Mimo tego, że wiem że odeszłaś i byłam na Twoim pogrzebie cieszę się, że mogę wracać do miejsca, gdzie jesteś. Często pytam Cię co mogę zrobić by naprawić to co zostało rozwalone Xset lat temu. To jak fundament zrobiony na zgniliźnie, który choruje z biegiem lat oraz energ (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Jakoby maluczczy jesteśmy w tym świecie,
to mamy swoje teorie, swe domysły.
Pomysły, że może jest akurat tak jak sobie wyobrazimy. Wiadomym jest to, że nie wiemy nic.
Że na podobieństwo boskie zostaliśmy stworzeni, a podobieństw szukamy w naturze, która nas otacza.
Że okiem ziemskim jądro ziemi jest, a naszym szyszynka.
Że drzwo przecięte ma nasze linie papilarne, a korzenie (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Każdy dzień niczym przygoda bohaterów książek się rozgrywa.
Niesamowite ile może zadziać się w jednej sekundzie, ile można wywnioskować z chwili po ostatniej minucie. Po co mi to zauważać? Po mi to odczuwać?
Eter podpowiada, że coś dzieje się w nicości,
Atomy dziwnie wzdrygują, elektrony zmieniają kierunek,
Czas zaczął pędzić,
Znów czuję strach, obija się w mej głowie jak ech (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Pozbywanie się wspomnień, pozbywanie się myśli,
Tortura...
Realnie rzecz jest jest taka, że zawsze przyciągam kłopoty. Gdzie się nie pojawię, z kim nie zacznę relacji.
Staram się chronić moich ludzi przed samą sobą. Gdy wróg chce dojść do mnie karma załatwia sprawę. Paranoja...
Wybrany los przed laty, nie był dziełem taty
Był wyborem, z którym muszę s (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Przebodźcowana i skonana zostałam sama, człowiek człowiekowi wilkiem, człowiek człowiekowi kwoką, uciekaj człeku bo chryje cię zmiotą.
Chciałeś być sam i radzić sobie po swojemu, lecz naiwny Twój los bo serce dostało cios,
Po co się budzisz kiedy nie trzeba?
Czy nie możesz bić w swoim sobie tempie? Zaiste nie gdy słyszysz głos, który miał być śpiewem a okazał się gniewem.
Zaufania (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Kuleje, upadam, podnoszę się, idę dalej, kuleje upadam, upodlam się, a następnie ulepszam.
Nie zaprzeczę, jestem pojebana...
Całoroczna i całożyciowa jebana parabola.
Czy ja kiedyś zmądrzeje? Czy kiedyś stanę na nogi i będę mogła spojrzeć w lustro bez pretensji?
Całe życie czekam na jego koniec jakbym była tu przypadkiem, albo porypały mi się plany przed wystartowaniem na ten św (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Pod obronę swego istnienia tu wyznam, że taki scenariusz został mi dany.
Pod błogim snem kryją się koszmary.
Pod drugim dnem istnieje inne życie.
Gonitwa myśli stukocze jak galopujące kopyta,
Emocje rozrywają mięśnie i gotują krew,
Jednak nie stać mnie już na złość, nie stać mnie na gniew.
To strach i lęk opanowały te kamienice,
Galop dalej przy ulubionej muzyce,
Może to wszy (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Trochę zaczęłam widzieć, trochę słyszeć, trochę myśleć, zaglądam wstecz i domniemam, że muszę odrobić tu kilka zadań domowych.
Mimo smutku i żalu toczę dalej kamień spraw jak Syzyf.
Chce zakończyć to błędne koło, które dziedziczone jest z pokolenia na pokolenie, by kolejne życia były lepsze. By nie musieć znów odrabiać tych lekcji. Dręczę sama siebie, a jednocześnie tlumacze p (...)
Zobacz pełny wpis » |
|
Cóż tam ci szepcze do ucha szeptucha, pustelniku? Czyżby chciała przeciągnąć cię na drugą stronę strumienia?
Pustelnikowe pole golfowe płonie, wpadłeś w pułapkę intryg, myślałeś że jesteś o krok przed nimi, pomyłka kosztuje dość sporo.
Piłeczka stała się kulą, wystrzeliła po linii mistrza oberwałeś rykoszetem, potem stałeś się kretem.
Pod wulkanem przekopując (...)
Zobacz pełny wpis » |