Hienacmentarna1982

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Polska
Główny blog hienacmentarna.blogi.pl »
Data urodzenia 1982-11-01
Wiek 42 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Hienacmentarna1982

Czy ktoś by wytrzymał to co ja w sumie w jednym i tym samym miejscu. Niebagatela serio i tak sobie myślę że cudu dokonalam że nie zwariowałam jeszcze z myślenia o niespelnieniu tego czego pragnelam. Ja miałam problemy wtedy nie powiedziałam mu o tym. Dlaczego? On też nie mówił o swoich tak się rozpadło jak zaczęło. Właściwie do dziś nie wiem dlaczego i może mi kiedyś wybaczy (...)

Zobacz pełny wpis »
Czasem trzeba być realistka i to dogłębnie. Dlaczego? Dlatego że nie raz życie mi pokazało, jakie potrafi być przewrotne. Dostałam w ryj. Tak okrutnie w sobotę dostałam, że o mało zębów nie zbieralam z podłogi. Piszę w przenośni. Emocjonalnie to już i zębów i głowy nie mam. Poszło o mój komputer. Serio. Wojna komputerowa. Dwa fakultety mało medycyny było, trzeb (...)

Zobacz pełny wpis »
Znów kilka dni odstępu między różnymi myślami o przeróżnych rzeczach. Chciałabym wyprostować sobie emocje i po części myślę, że mnie się udało. Jestem spokojniejsza o bycie z Selavi. Powiedział, że sodomski grzech a i tak nie odejdzie. Nie ma dokąd, nie ma po co. Widziałam go tydzień temu w piątek. Na randkę przyjechał z kwiatami i słodyczami. I gdy zobaczyłam (...)

Zobacz pełny wpis »
Zostały wspomnienia cisza trwania mimo wszystko i ten ponury chłód w moich oczach gdy telefon dzwoni. Raczej nie pokocham Selavi. Chce po prostu  dostać to czego chcę.  Wiem że M. pragnął ode mnie tego samego tylko nim się zorientował był już zakochany. A ja no cóż. .. Zostają ludzie w moim sercu wspomnienia i tylko tyle. Cisza teraz w moim domu i zupełnie p (...)

Zobacz pełny wpis »
Boli łeb jak nie wiem co. Boli mnie głowa. Od rana do wieczora poprzez popołudnie boli mnie i koniec. W końcu wyszło na to że jestem chora na główkę mało że na brzuszek w którym jest za dużo kawy. Armagedon. Ogólnie fajnie płynie niedzielne popołudnie bez nikogo. Telefon się wydzwonił. A wolności w tym żadnej nie ma więc odbieram bo trzeba i gdy już się wyrozma (...)

Zobacz pełny wpis »
I powiedzieć bym chciała, że mnie już nie zależy nic kompletnie nic. Tak bym chciała powiedzieć. Stanąć oko w oko z nim i mu powiedzieć, że mnie już nie zależy w ogóle, że zdolalam sobie temat życiorysu własnego poukładać i to niekoniecznie z parą męskich gaci na de koło de. Cóż mi po tych kwiatach rozach czerwonych, czy innych, jak ja już patrzeć nawet na tę twarz ni (...)

Zobacz pełny wpis »
3:30 am. Kto by pomyślał, że tak wcześnie wstanę. Co znowu przeszkadza? Brak kompletny jakiejkolwiek ogłady. Jaki problem? Wpada do mnie dziś Selavi na randkę. I to problemem powinno nie być, gdyby nie podstawowy temat. Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I jak miedź brzeczaca i cymbal brzmiący byłbym,  gdybym miłości nie (...)

Zobacz pełny wpis »
Planeta Ziemia wygląda tak że dzwoni mi telefon i tylko hienka to czy tamto. Każdy znał Anioła Pokoju. To była moja rodzona siostra blizniaczka. Rozdzielono nas po urodzeniu bo matka nie chciała nas dwóch w domu. Miała nas z kochankiem do tego lekarzem. Siostra poszła z matką.., ja poszłam do sierocinca. Znalazłam siostrę bo lubiła korespondowac. Jej adres był w kolorowej ga (...)

Zobacz pełny wpis »
Boże! Ja chyba w niebie jestem. Widziałam choć z daleka jego oczy wyraz twarzy gdy mnie spostrzegł. Najcudowniejszy sen spełniony. Teraz wiem ze z Selavi porozmawiam. on jest w stanie i góry dla mnie przenieść ale ja go polubiłam tylko. Zranie go ale musze mu wyjaśnić temat bo ja jestem uczciwa nie umiem grać na kilka frontów. Dlatego. Do nieprzytomności kocham M. Bo (...)

Zobacz pełny wpis »
Sobotnie popołudnie. Siedzę w domu i tylko radio mi gra. BUTELKA - zawsze gdy myślę o M teraz, myślę najpierw BUTELKA. To mi się myślenie skraca na czas nieokreślony. Sobota. Koronawirus szaleje. Ja szaleje za tym by wyjść z domu. Już sobie poszłam z pieca na łeb bo alergicy mają przesrane z koronawirusem. Czyli ja i mówiłam Selavi że tylko dlatego, że szaleje wirus przetrwa (...)

Zobacz pełny wpis »