Ginkgo

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Magda Miaumiau
Główny blog ginkgo.blogi.pl »
Data urodzenia 1980-10-27
Wiek 44 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Ginkgo

1) Wiecie co jest najlepsze na wiosenne niemoce? WYSIŁEK. A wiecie jaki ja wysiłek najbardziej lubie? Rowerowy. Wraśnie wróciłam z rowerowania. Sama balam się jechać gdzieś dalej [u mnie dalej=lasy,łąki i wioski] więc kręciłam się jak g. w przeręblu po osiedlu. Dałam sobie bezwzględny wycisk i nie oszczędzałam ani siebie ani rowera. Najpierw się rozkręciłam a potem na najwyższym bi (...)

Zobacz pełny wpis »
Robie ten wpis w notatniku bo zanim mi sie blogowisko otworzy to dawno zapomne co chciałam pisać, a mam ochote dzis coś naskrobać. Zwyczajnie naklepać ile sił w palcach. Niekoniecznie z sensem.Nie wiem ile mi zajęło uporanie sie z moim 'zadaniem' ale chyba coś koło godzinki. Jeszcze zdążyłam łepetynke umyć i wszamać cosik. Małe było to cosik bo już znowu jestem głodna ale mnie łatw (...)

Zobacz pełny wpis »
Własnie wróciłam z wypadu za miasto:) Znajomi Niemcy kupili domek nad jeziorem i pojechaliśmy na ich włosci na grilla. Kupowanie tego domu trwało w sumie pare tygodni i były przy tym takie jaja ze trudno by tu wszystko opisać:> Bylo targowanie sie, blefowanie ze jedni wcale nie musza kupic a drudzy sprzedac, było latanie po kantorach i do notariusza, były całodniowe eskapady neg (...)

Zobacz pełny wpis »
Towarzysze....Obywatele....stała się rzecz straszna....;o) Moje Kochanie weszło w posiadanie adresu mojego głównego i pierwszego bloga [ten to mirror, jako ze był założony rok później]. Teraz sprawy moga sie potoczyć według dwóch schematów:1) Moje Kochanie nie wejdzie na bloga tak, jak obiecało. Mimo ze go korci strasznie...2) Moje Kochanie wejdzie na bloga [pozdr. Kochanie (...)

Zobacz pełny wpis »
O 4 rano skonczyłam czytać "Pachnidło". W sumie całą książke przeczytałam wczoraj, w 3 godziny. Pare stronek pokonałam przedwczoraj ale to sie nie liczy:> Książka była niesamowita, wspaniale napisana i koszmarnie wciagająca, w jednym iejscu przerażająca, fantastycznie przedstawiajaca zapachy swiata i w ogóle: zycie. Nie czuje w sumie niedosytu po przeczytaniu, jak to sie zawsze (...)

Zobacz pełny wpis »
Mamuśla wpadła dziś do mojego pokoju celem znalezienia pewnej książki. Uparła sie ze ona musi u mnie byc. Chwile przed nia ja sama przeszukalam cała moja bibioteczke i takowej ksiazki nie znalazłam. Mamuśka uparła sie ze ona tu musi byc. Przeszperała wszystko co było do przeszperania, znalazła kurz i troche bałaganu. Stwierdziła ze wytrzymac sie u mnie nie da w tym bałaganie ale tw (...)

Zobacz pełny wpis »
Weszłam na mojego czata. Po miesiącu przerwy. Wczesniej nie wchodziłam bo cos nasz czat sie wyludnił, mielismy problemy z niektórymi osobnikami i z ekipą rządzącą i zupełnie przestało mnie do niego ciągnąć. Kiedyś potrafiłam siedziec na nim non stop. Komp był wiecznie włączony i czat też. Jak miałam cos do zrobienia to tylko czasem podchodziłam i sprawdzałam co slychać i o czym moi (...)

Zobacz pełny wpis »
I. 1. Dlaczego Francuzi nie pomogą Amerykanom wyrzucić Hussajna z Iraku ?- Głupie pytanie, przecież nie pomogli nawet w wyrzucaniu Hitlera zFrancji...2. Dlaczego udział Francji w wojnie w Iraku jest kluczowy?- Ktoś musi nauczyć Irakijczyków, jak się poddawać...3. - Co to takiego: 100 000 Francuzów z rękami w górze?- Francuskie siły zbrojne4. - Ilu potrzeba Francuzów, aby obronić P (...)

Zobacz pełny wpis »
1) Moje Kochanie wyszło z domku. Nie powiedziało gdzie tylko ze wychodzi. Dało buziaka. Ciekawe gdzie polazła ta cholera2) Przyłapałam się na tym,że mam bardzo często otwarty notatnik albo Text Pad i zapisuje w nim rozne moje myśli. Zazwyczaj są nieskładne i pourywane i nie wiadomo później o co chodziło ale napewno jest to dla mnie jakaś forma pozostawienia czegoś po sobie oraz wyg (...)

Zobacz pełny wpis »
1) W takie dni jak dzisiejszy marze o tym aby moje przyszłe mieszkanko było wielkości pudełka od zapałek. Bo sprzatanie, odkurzanie i mopowanie dwóch pięter mojego domku nie należy do przyjemności. Zajęło mi to półtorej godziny, bolą mnie plecy [zawsze bolą od schylania się] i nie mam sił nawet zrobic sobie herbaty [jest koszmarnie duszno, moze bedzie burza?]. Po wszystkim położyła (...)

Zobacz pełny wpis »