Dorota195599

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Wrocław
Główny blog myslenie.blogi.pl »
Data urodzenia 1959-01-01
Wiek 65 lat
Ostatnia aktywność w ciągu ostatnich 7 dni

Najciekawsze wpisy Dorota195599

Plan, żeby się wyspać, nie zrealizowany. W nocy przyjechało Pogotowie do sąsiedniej klatki i stanęło na pulsujących światłach! Kto na to pozwala! Równie dobrze mogliby przyjechać na kogucie! Gdzie tu logika? Nie używają sygnału żeby nie budzić ludzi, a światła budzą tak samo. Cały blok gotów na kilka zawałów i ataków paniki. I po co im te światła w osied (...)

Zobacz pełny wpis »
Pani L. siedząca na swoim wózku przy bramce, dawno nie widziana, dziś dość zaniedbana.  - Mąż mi umarł, nie mam się z kim nawet pokłócić - mówi z rezygnacja.  Tak, są małżeństwa które funkcjonują dzięki codziennej dawce adrenaliny. " Bo przecież on/ ona bezemnie sobie nie poradzi! Wszystko robi źle!" Kłótnie wynikają z troski . Z miłoś (...)

Zobacz pełny wpis »
Bank odblokowany. Naprawdę wiele stron powinno mieć konsultanta 60+. Dlaczego mam ciągle pamiętać czy kliknąć w Paypro, PayPal czy PayU ? A w przypadku pomyłki system nie daje możliwości powrotu!  Jest zimno. 11 stopni. Ogrzewanie centralnie ustawione jest na 10 stopni więc nie zaskakuje. Dlaczego mieszkańcy bloków są traktowani jak dzieci za które trzeba podejm (...)

Zobacz pełny wpis »
Pszenica i chwast, dobro i zło rosną jednocześnie, obok siebie, przemieszane, głównie w naszych sercach. Jedne rzeczy potrafimy robić dobrze z troską o innych, a w jakichś sprawach ulegamy słabościom. Mamy okresy kiedy panujemy nad sobą i nad okolicznościami, i okresy w życiu kiedy podejmujemy złe decyzje i bronimy ich jak skarbów. Żeby udowodnić wszystkim że jednak m (...)

Zobacz pełny wpis »
Nie lubię takich dni. Oddycham z trudem. Ciśnienie, puls i saturacja dobre. Zmienia się pogoda. Nie pójdę na SOR ,nie mam siły tkwić tam cały dzień w stresie. Stosuje radę mojego dawnego sąsiada lekarza - weź na uspokojenie i zobacz za pół godziny jak się czujesz.  Oddycham.  Szukam w internecie maseczek. Nie ma szczepionek, nie ma Paxlovidu, nie ma i mase (...)

Zobacz pełny wpis »
Straty będące też otwarciem nowej drogi. Koncentrujemy się na opłakiwaniu strat, nie widząc tego co się przed nami otwiera. Nie ufamy Bogu że się o nas zatroszczy, że jest z nami w tym co się stało. Nie ufamy że z Nim staty nie będą stratami. Mamy problem by odejść od strat i zacząć iść drogą którą On przed nami otwiera. Dopiero gdy zaczniemy nią iść, możemy zobaczyć co On n (...)

Zobacz pełny wpis »
Tą data gdy wspominamy w naszej rodzinie wojenne straty i naszych zmarłych. W tym dniu czytanie o uzdrowieniu paralityka. Ileż lat, ileż pokoleń byliśmy jako rodzina sparaliżowani wspomnieniem naszych strat? Przekazywany kolejnym osobom lęk przed miłością, przywiązaniem, stabilizacja, radością życia. Bo można to stracić. Tak, ale można też przeżyć coś pięknego. Bojąc się można stra (...)

Zobacz pełny wpis »
" To się nie uda. To nie ma sensu. Ty to chcesz zrobić? Przecież nie masz o tym pojęcia!". Krytykować, zniechęcać najłatwiej. W efekcie nikt nic nie zrobi i okaże się że mieliśmy rację.  A ja bym wolała nie mieć racji , za to mieć zrobione to co ktoś zaproponował. Nowe ławki, czysty skwer, potrzebny sklepik,świetlicę. Bardzo podobała mi się spokojna odpowiedź pana organizato (...)

Zobacz pełny wpis »
Tym razem nie ja będę ratować Wrocław przed powodzią. Nie mieszkam już nad Odrą i nie będę dźwigać worków z piaskiem. Zresztą nie ma ich gdzie układać. W tylu miejscach obniżono nadbrzeże zamiast podwyższyć , pozbyto się murów i ogrodzeń na których trzymały się worki. W 1997 nad budowaliśmy drugą ich wysokość. Najgorszej nocy woda szła po workach i nie zalała O (...)

Zobacz pełny wpis »
Problem zepsutego kontenera i walających się wokół worów z ciuchami został przez firme definitywnie rozwiązany - zabrano kontener. No to teraz ciuchy legalnie będą się waląc wokół lub ładować w brudnych pojemnikach. Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy godzą się na to by ciuchy po ich bliskich walały się w blocie obsikiwane przez psy. nikt ich nie zabierz (...)

Zobacz pełny wpis »