Czerwona_sukienka

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Aneczka Krzymińska
Lokalizacja Kleczew
Główny blog czerwona-sukienka.blogi.pl »
Data urodzenia 1989-03-05
Wiek 35 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Czerwona_sukienka

...:::Wiersz:::...   Po mojej twarzy spływa szcera łza. To z braku szczęścia! Nigdy go nie doznam. Złość w sercu mam i wstret do mojej miłości, bo ona nigdy się nie spełni, wypełni odwzajemnionym uczuciem, którego ja darzę tego mężczyzne.   A. G. mi się marzy. Jego podejście do zycia doceniam, Jego wieczne uśmiechnięta buzia, jak najsłodszy cukierek. A oczka... (...)

Zobacz pełny wpis »
Może i zbliżają się wakacje, czas pełen przygód, historii, miłości. Gdy koś nie ma jeszcze swojej drugiej połowy, ma dużą szanse aby w te wakacje własnie ją znalazł. Powinnismy się w te wakacje cieszyc z kazdej chwili. Teraz zaczną się wielkie nieszcześcia, wypadki samochodowy, autokarowe. A nawet moze i nie jeden człowiek utonąć w wodzie przez w własną głupote. WIĘĆ APELUJE!!! Na (...)

Zobacz pełny wpis »
Siemka. :) Po pierwsze... khe khe ;) Szukam kogoś kto mi pomoże dokonczyć ten blog. Więc kto bedzię tak miły i uprzejmny i pomoże biednej dziewczynce (<zawstydzony> ;)) Dostanie wielkiego CCCMMMOOOKKKAAA. =) A mój number GG jest: uważajcie :d ;) >--->4109730<---<. A tak po za tym chicłabym wam opisac mój dzionasek. ;P Zamiast lekcji zapisałam sie na KURS PIERWSZ (...)

Zobacz pełny wpis »
Prawda, że mogę napisać od kiedy zaczełam słuchac Hip Hopu??!!! <lol> To było tak, że jako mała dziewczynka jeszcze z moja prawdziwa przyjaciółką, która straciłam przez gupote dziecięcą, słuchało się Britney, Augilere, Disco Polo,... tych pięciu macho co mój barciszek też słuchał i tak dalej, dalej i dalej, Wiecie mój barciszek nie mógł byc gorszy od swoich kolegów bo wstyd (...)

Zobacz pełny wpis »
Widocznie jestem z pikła rodem i nie zasługuję na przyjaciółke. Miałam ją... kumplowałyśmy się 8 lat... byłysm,y jak siostry... wszedzie razem, bawiłysmy sie w takie rzeczy, że aż wstyd mówić. Lecz w 6 klasi podstawowej juz cos sie spieprzyło, ona usiadła z inną klijentką w ławce... w ten sposób w klasie wszyscy sie kłocili. Jak ktos jakies dziewczynie zrobił i rozmawialismy o tym (...)

Zobacz pełny wpis »
Mogę powiedzieć, że dzień jest dziś wyjątkowy. Wrescie udało mi się założyc swój blog. Z tego powodu jestem bardzo szczęsliwa =). Mimo tego moja mama (Jolanta) obchodzi dziś swoje imieniny. W związku z tym w mojim domciu jest z lekka ruch ponieważ mama zaprosiła moich dziadków. Jak zwykle dostałam od mojej jednej babci 10 zł. na ołówek. Heh.... A od drugiej aż dwie czekolady.. (...)

Zobacz pełny wpis »
Co za dzień. Było dobrze i znów jest mi źle, czegoś mało i wogóle. Ja chyba potrzebuje pomocy psychiatry, albo psychologa, ale to tak na marginesie. Jak wcześniej pisałam wam o Pikantnej (Magdzie). Bardzo jest dziwna ta nagła jej zmiana. Jestem przekonana, ze Schmittka (Aśka), podsuneła jej ten pomysł, albo wbiła jej do głowy. Jaka słodziutka się zrobiła pisze:, że byłam dla niej j (...)

Zobacz pełny wpis »
Hehe... to jest tak, że ja osobiście uważam, że każdy powinien mieć swojego wzorce, IDOLA, którego możecie brać dobry przykład, i go nawet nasladować. A kim jest dla ciebie wzorca??!! Kim on jest??!! Z kogo polecasz brać przykład??!! Dlaczego??!! Może jest nim aktor, aktorka, jakiś sportowiec, piosenkarz, piosenkarka a może nawet i osóbka z twojej rodziny??!!! Ja uwazam mimo w (...)

Zobacz pełny wpis »
Jak co wieczór po ciezkim dniu siedzę sobie przed kompem i piję sobie kawke. To nie prawda, że pijąc ja przed snem nie mozna zasnąć. Ja mogę i to bardzo szybko ;P Myślę nad swojim dniem, który własnie sie skończył. Mysle gdzie dzis zrobiłam błąd i co powinnam jutro naprawic... a może i nawet kogos przeprosić.  Ogólenie swój dzien oceniając w skali od 10 do 1 oceniła bym na 5 (...)

Zobacz pełny wpis »
Powiem wam taka rzecz. Gdy byłam na kolonii w Bułgarii... :) Było wypasnie. Jeszcze kiedy o tym wspomne. W ostatni dzień gdy mieslismy juz odjeżdzać mielismy ostatni posiłek a ty posiłkiem był obiad. Jak zwykle pychotka :D  Nasz pokój był na ostatnim pietrze... troche mozna było ciałka stracic ;P. Gdy szlismy na ten obiad... (może to wam sie wydac głupie), ale moja kumeplka po (...)

Zobacz pełny wpis »