Czarna_narkomanka

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Kasia Cobain
Lokalizacja Lothlorien
Główny blog czarna-narkomanka.blogi.pl »
Data urodzenia 1990-05-18
Wiek 34 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Czarna_narkomanka

Buahahahahahahahahahaha... dzis Wam napisze piekna historie wymyslana przez Anke... moja siostre... nalezy zaznaczyc, ze ona ma 16 lat... i jest z siebie baaardzooo dumna... chyba durna... hehe nowiec niewiem co to ma byc, historia Aniusi.. Historia Yertle the Turtle   Na dalekiej wyspie Salamasond yertle the turtle panowal stawem ladnym malym stawem. Woda byla ciepla by (...)

Zobacz pełny wpis »
Wiec dawno mnie tu niebylo... no przepraszam Was wszystkich bardzo, ale ta durna nauka... Poza tym jestem chora... a u mnie wyyypas jest poprostu... Ucze sie angielskiego ciagle... ale czy naprawde ciagle? No praaawie... :-) Niechce mi sie pisac Wam, bo bede przynudzac... wyjebalam sie dzis na schodach i Mikołaj miał ze mnie beke... wogle ze wszystkiego beka jest... What's i (...)

Zobacz pełny wpis »
Hymmm... niewiem co napisac... mozg mi sie klinuje.... kurwa, albo jak tam Dziefczynka w Czerwieni woli - kruwa :D jakos mi zafajdanie smutno... nikt niechce mnie przytulic... czy naprawde jeste taka odpychajaca ?? Nawet Piotrek sie niechce do mnie odzywac... dzien kobiet byl, minal... zwykly dzien... juz dawno zapomnialam ze jest cos takiego jak jakies swieto... w kturym ktos choc (...)

Zobacz pełny wpis »
Lapie mnie kolejny dol. To znaczy obecna sytuacja uswiadomila mnie co sie dzieje wokol mnie. W pewnym sensie otworzylo mi to oczy. Trace sily. Niemam wiary ani nadziei na lepsze jutro. Nie potrafie walczyc o swoje. Pozostaje mi tylko placz. Stoje, ogladajac to, co sie dzieje, i nie moge NIC z tym zrobic. To nie ma najmniejszego sensu. Ja zyje umierajac. Mam wyniszczony umysl. To je (...)

Zobacz pełny wpis »
No juz ani sladu (prawie) wczorajszego smutku. No w kazdym racie niechce do tego juz wracac. W kazdym razie to byl dzien zmiennych nastrojow. Najpierw placz na fizyce torche przez psa, troche przez swiat, potem wielka glupawa radosc przez Szymona (o tym pozniej) i dziewczyny, potem wkurw na Miecie i Czzestera (o tym tez pozniej), radosc z powodu Lanca, smutek przez mame i w koncu e (...)

Zobacz pełny wpis »
dobra, wezme sie w garsc i napisze to jeszcze raz. Dlaczego pod moimi notkami wpisuja sie tylko bestia i Marta vel. lady in red czy jak jej tam inaczej ?? Czy ja juz totalnie bredze gupoty?? Nowosci ze szkoly: pan X (dla niewtajemniczonych- Pawel, klasa 1 k, obiekt westchnien milosnych Marty)  lata po korytarzu jak wariat, we wtorek wywiadoowka (a ja mam cztery 1 :( ), Piotrek (...)

Zobacz pełny wpis »
Wiec tak... ja go bardzo, bardzo lubie, moze nawet kocham... jest wspanialym czlowiekiem, sam, zdepresjonowany, moze czasami przesadza moowiac, ze jest zbyt samotny... niewiem co mi wtedy odwalilo... mialam zamiar mu wszystko wyjasnic, bylam po paru kieliszkach... zbluzagalam go... on sie obrazil, wkurwil...-przyznaje-mnie tez by to wkurwilo, on niedaje sobie tego wytlumaczyc... ni (...)

Zobacz pełny wpis »
No więc mamy święto zmarłych... wczoraj było Halloween, ja spędziłam je nijak- właściwie to mam szlaban do końca tego semsetru na wychodzenie z chaty... eh, niepytajcie za co... Czytałam sobie ostatnio to, co pisałam... mój boże, jak ja się przez ten rok zmieniłam... ile ludzi poznałam... właściwie, to ja się zmieniłam przez nich... bardzo gorąco pozdrawiam tych wszystkich, którzy (...)

Zobacz pełny wpis »
No i beka... hehe... jestesmy biseksualistkami... bo sie zleje normalnie... pijane powietrzem? Nacpane wiatrem? No chyba one byly, ja troszke bardziej realnie...  No bylam dzis na zjob imprezie szkolnej, Szymon costam odstawial debilek kochany, potem z Lezna, Panikara i Kruszi polazlysmy na spacer pieknymi acz zasyfialymi ulicami blokowej dzielnicy Suchanino przepelnionej lysy (...)

Zobacz pełny wpis »
Ogladalam wczoraj wieczorem wyjebisty film "Siedem", niebede Wam tu o nim opowiadac, w kazdym razie uwazam go teraz za jeden z moich ulubionych filmow... Dzis w nocy myslalam duzo o sobie. Kim jestem... czy jestem napewno tym kim jestem, czy tylko udaje... dlaczego wtedy udaje... dlaczego zgrywam kogos, kim naprawde niejestem... dlaczego ludzie mowia ze mnie lubia, jezeli tak napra (...)

Zobacz pełny wpis »