Besia

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Besia Besia
Główny blog besia.blogi.pl »
Data urodzenia 1980-02-09
Wiek 44 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Besia

Myśli tłuką się we mnie. Zastanawiam się, czy dochodzę do sedna, do środka siebie, czy raczej śpię coraz mocniejszym snem i widzę coraz mniej. Czasem, gdy idę ulicą, podkręcona emocjami, zaczynam coś czuć, coś widzieć, coś rozumieć. To tylko krótkie chwile, momenty, w których czegoś dotykam. Ale co to jest... Gwiazdy, czy ich odbicie w tafli jeziora? Tylko odbicie...? Nie wiem... C (...)

Zobacz pełny wpis »
A więc wydało się. Jestem podejrzewana o spokój… Wierzyć mi się nie chce, bo od kiedy sięgam pamięcią, spokoju było mi mało… I nagle dostrzegłam w sobie tę niezwykłą umiejętność – wiem jak go odnaleźć. Bo ja go najprawdopodobniej mam, tyle że schowany, ukryty tak bardzo, że nawet ja sama pewności nie mam. Wiem jedno – mnie ten spokój nie jest darowany, ja go (...)

Zobacz pełny wpis »
Moja aktualna torebka. Czarno-bordowa. Starannie wykończona, żeby nie rzecz dopieszczona. Z racji tego, że ma to być torebka "robocza", więc zmieści się do niej czasem jakiś zeszyt czy książka do poczytania "gdzieś jak się da w mieście". Ma też kieszonkę na komórkę. Wynalazcy należą się gratulacje. W końcu ktoś pomyslał o tych biednych kobietach uganiających się po całej torebce (...)

Zobacz pełny wpis »
Pod wpływem ostatnich rozmów dotyczących różnych aspektów prasy kobiecej, postanowiłam zakupić kilka kolorowych periodyków (ostatnio kupuję tylko pisma branżowe) i zrobić sobie swoistą prasówkę. To, co przeczytałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Otóż wydając kilkanaście złoty w pobliskim kiosku, możemy zaoszczędzić masę bezsensownie wydawanych codziennie pieniędzy. Moż (...)

Zobacz pełny wpis »
Co to jest mężczyzna? Głos, wzrost, numer butów, broda, was, jabłko Adama, członek, jadra, testosteron, sperma, prostata, owłosienie na ciele, łysinka, napletek, żoładz, masa mięsniowa, wytrysk, fałdki tłuszczowe na biodrach. Siła, odwaga, orientacja w terenie, odruchy, zmysł syntezy, słowo honoru, galanteria, aktywnosc, energia, autorytet. Gwałtownosc, agresywnosc, wulgarnosc, (...)

Zobacz pełny wpis »
Ile osób to już tłum... Wchodzę do bardzo zatłoczonego pomieszczenia, na małej przestrzeni około 400 osób, a ja mam zamknięte oczy... Nie widzę twarzy, nie słyszę słów... Po prostu czuję... Znowu czuję... Na ślepo wybieram kogoś z tłumu... 10 długich sekund utwierdza mnie w przekonaniu, że to właśnie ktoś kogo szukałam... Otwieram oczy, poddaję się słowom... Tak, jest nadal we mnie (...)

Zobacz pełny wpis »
Samotna = niezależna?Pani siebie = niczyja? Samotność to wybór, stan przejściowy czy konieczność? Wybór. Może stan przejściowy. Odpowiada Ci taki stan rzeczy? Czasem chcę człowieka. A jednak... Jak każdy... Konkretnego człowieka? Być może. Być może? Konkretny człowiek jest niekonkretny. I co dalej? Nic. Zawieszenie bądĄ konkretne działanie. Konkretne = zdecydowane? W (...)

Zobacz pełny wpis »
codziennie pokonuje tę sama drogę z przedszkolaa za każdym razem odkrywam ja na nowoczasami kiedy idę zamykam oczyi podnoszę głowę do słoncaludzie których mijampan z psempani która zawsze bacznie mi się przygladainna która zawsze się usmiecha...lekki powiew porannego wiatru owiewa mi twarzbuszuje we włosachlubię tak...stare kamienice lekko odrapanei ich duże oknalubię w nie spoglad (...)

Zobacz pełny wpis »
Siły… uzbroiłam się na dziś w cały ich zapas, nie wiem , czy nie wyczerpałam limitu… Najwyżej osłabnę, choć gdzieś we mnie zaczęło funkcjonować przekonanie, że wiem, ja na powrót przywrócić energię, aby pozytywnie zakończyć kolejny dzień… Ten powoli mija… im bliżej ranka, tym więcej myśli… Tych, których nie lubię…   Czasami mam wrażenie, j (...)

Zobacz pełny wpis »
Szłam na piechotę. Nienawidzę wiecznie przepełnionych tramwajów, gdzie ludzie pełni nienawiści przytulają się do siebie, depczą sobie po nogach, miotają przekleństwa, zerkając ukradkiem, komu wyciągnąć z torebki portfel. Mżyło. Przechodnie spiesząc się otwierali nad głowami parasole i od razu na chodnikach powstał tłok. Parasole zderzały się ze sobą. MężczyĄni byli uprzejmi i ki (...)

Zobacz pełny wpis »