Alcatras

Profil blogera.


Informacje ogólne

Imię i nazwisko Joanna Kowalska
Główny blog alcatras.blogi.pl »
Data urodzenia 1970-01-01
Wiek 54 lat
Ostatnia aktywność 2 lata temu lub dawniej

Najciekawsze wpisy Alcatras

czesc zaczelam dzisiaj stawiac pierwsze kroki na blog-u. moze na poczatku bedzie to strasznie nie udane, ale mam nadzieje ze z czasem sie naucze, a i moje zycie bedzie kolorowsze. Nie lubie zabardzo rozpisywac sie o sobie wiec to pomine. Sama za bardzo nie wiem po co to wszystko robie... ale chyba tak musialo byc.  Dzisiejszy dzien na razie nie zapowiada sie tak zle (mam tak (...)

Zobacz pełny wpis »
wczorajszy dzien nie zapowiadal sie tak zle. wiadomo ze strasznie przemarzlam jadac do pracy, brrr ale bylo zimno. po powrocie z roboty postanowilam wstapic do sklepu zeby kupic cos do jedzenia. ale tam bylam szczesliwa, czuc bylo juz swieta w sklepie. udalo mi sie kupic pare rzeczy do ozdobienia balkonu i mieszkania. kupilam girlandy bardzo grube i wielkie, koloru zielonego. posta (...)

Zobacz pełny wpis »
  Dzisiaj zaczelam szykowac mieszkanko do swiat. Czyli jednym slowem porzadki.:)) Dostalam od mamuski fajne aniolki do powieszenia...beda bardzo ladnie wygladac. Juz nawet zadecydowalismy ze je powiesimy w pokoju Marka, bo u Ali bedzie najbardziej balkon ozdobiony, a takze oswietlony. Strasznie przezywam to szykowanie mieszkanka, bo chcialabym zeby bardzo ladnie wygladalo. A (...)

Zobacz pełny wpis »
znowu oddaje sie swoim marzeniom tym razem zyje w innym swiecie w swiecie fantastyki i magi zarazem... dobra wrozka hmmm to bardziej do mnie pasuje... na bialo ubrana... piekna  z jasnymi wlosami bardzo zielonymi oczami. jest smukla i bardzo bardzo piekna. (to bede ja) ach:) ona potrafi przewidywac przyszlosc, pomaga ludziom, jednym slowem jest wspaniala kobieta.. idealna (...)

Zobacz pełny wpis »
Przezywam straszny tydzien w pracy o czywiscie. i na nie szczescie nie widac konca. dopiero moze po marcu troche tempo sie zwolni. jak zwykle co roku jest to samo prawdziwy kociokwik gdy zamykam stary rok. a jeszcze co gorsza ten wlasnie ma byc znowu badany, wiec musze go wypiescic i to bardzo dokladnie. a poza tym to moj komp w domu odmowil posluszenstwa i musilam zrobic format (...)

Zobacz pełny wpis »
moj dzien zaczal sie paskudnie. pozno poszlam spac i mialam nadzieje ze sie dzisiaj wyspie, a tu na nieszczescie sasiadowi zachcialo sie przeprowadzac remont mieszkania......jeju i to z rana.........zaczol wiercic. BOZE to bylo straszne. dziwiek tej wiertarki byl okropny. i tak wlasnie musialam sie zwlec z luzka. pozniej wiadomo mycie, sniadanie i takie tam sprzatanie. nic nadzwyc (...)

Zobacz pełny wpis »
i znowu kolejny dzien minal. oczywiscie na siedzeniu w domciu, poniewaz jest tak zimno ze gdy nie musze to wole nie wychodzic. sweterek w koncu skonczylam. hurrrrra. nareszcie. moze jutro go zaloze, jeszcze niewiem. ale nie stety jutro bede musiala pojechac do pracy, a tego nie lubie. zwlaszcza jak mam tam jezdzic bez samochodziku. niestety. moze kiedys znowu sobie kupie, ale tym (...)

Zobacz pełny wpis »
odpalam jednego papierosa od drugiego, i malo co jajka nie zniose. caly czas prubuje cos zrobic w komputerze. ale nie stety nie urodzilam sie informatykiem, ani nie jestem zbyt bystra. wiec... wiec... SZLAG MNIE TRAFIA ze nawet najprostrzych rzeczy nie umiem z niego wykrzesac. ale coz chyba tak musi byc... chyba na dzisiaj dam sobie z tym spokoj i wezme sie za to co umiem najlepi (...)

Zobacz pełny wpis »
siedze w domku w sylwestra sama z dziecmi. tylko dla tego ze nie zgodzilam sie na to zeby w domu bylo pijanstwo. ale niestety piotrek jest taki. nie umiaru w piciu i pozniej zachowuje sie skandalicznie. a moj "kochany" malzonek powiedzial ze skoro on nie bedzie tu (czyli u nas w domciu) to on jedzie do niego. i tym sposobem zostalam sama. mam nadzieje ze nie bedzie najgorzej. szamp (...)

Zobacz pełny wpis »
Sama nie wiem juz co mam robic.... mozna rzec ze caly dzien spedzilam przed kompem....laze po rozntych stronach i rozmyslam na temat wlasnego zycia....samopoczucie mam bardzo fatalne....najchetniej zaszylabym sie gdzies na bezludnej wyspie z dala od klopotow i trosk zycia codziennego. ale wiem ze to takie proste nie jest i dlatego coraz bardziej mnie to dobija....   (...)

Zobacz pełny wpis »