Ewautz

Profil blogerki.


Informacje ogólne

Lokalizacja Gmina moszczenica
Główny blog zostawicslad.blogi.pl »
Data urodzenia 1972-10-17
Wiek 52 lat
Ostatnia aktywność w ciągu ostatnich 24 godzin

Najciekawsze wpisy Ewautz

  Przyjęcie urodzinowe czy pożegnalna kolacja?             Z Panią Wiesią znałam się około roku. Pamiętam jak przyszła do poradni – elegancka pani prawnik, zadbana, gustownie ubrana, całkowicie świadoma swojej choroby i sytuacji, w której się znalazła. Tym łatwiej nam było się zaprzyjaźnić. Wszystkie etapy zwi (...)

Zobacz pełny wpis »
Album ze zdjęciami          Pani Zosia była dziarską siedemdziesięciokilkuletnią starszą panią. Całe swoje pracowite życie poświęciła dzieciom i wnukom.  Wcześnie owdowiała, więc nie było jej łatwo. Później to właśnie ona opiekowała się wnukami, żeby dzieci mogły pracować.  Rodzina była więc dla niej wszystkim i (...)

Zobacz pełny wpis »
  „Czas” to słowo, którego nadużywamy.  Kiedy się spieszymy lub robimy zbyt wiele rzeczy na raz , mówimy, że nie mamy na coś,  dla kogoś  lub dla siebie czasu. Szczególnie lubimy stwierdzenie, że czas to pieniądz, że niby taki dla nas cenny. „Mam jeszcze na to czas”- odkładamy na później różne zadania, (...)

Zobacz pełny wpis »
Nie mogę zacząć inaczej jak od Pana Stanisława.  Można powiedzieć, że to on stał się moim pierwszym natchnieniem.  Jego też często cytuję na moich wykładach oraz w moim życiu. Pan Stanisław zmarł 15 lat temu. Był ojcem naszego przyjaciela, właściwie przyjaciela mojego męża. Pamiętam go jako ciepłego, zawsze uśmiechniętego człowieka, który był bardzo rodzinny i koc (...)

Zobacz pełny wpis »
    Panią Elę pierwszy raz spotkałam latem 2015 roku czyli 4 lata temu.  Przyszła do mnie do poradni będąc w trakcie chemioterapii z powodu raka jajnika. Głównym jej problemem były wtedy zmiany łuszczące się i sączące skóry rąk i śluzówek jamy ustnej. Pamiętam, że przepisałam jej wtedy kilka maści robionych na ręce i płyn do jamy ustnej nie b (...)

Zobacz pełny wpis »
Pozwól jej odejść Ania przyjechała do naszego oddziału w bardzo ciężkim stanie. Miała 35 lat. Znaleziono ją na śmietniku, wychudzoną, wychłodzoną, z niedowładem czterokończynowym, masywnymi odleżynami, z afazją sensomotoryczną (tzn. nie mówiła i nie wiedzieliśmy do końca czy rozumie , co my mówimy do niej). Pogotowie zabrało ją do innego szpitala a po kilku (...)

Zobacz pełny wpis »
  „ Odejdź w spokoju ….Tato”   Pan Józef był jednym z pierwszych pacjentów na naszym oddziale.  Przyjechał  w ciężkim stanie, wyniszczony, znacznie osłabiony, leżący.  Choroba nowotworowa zaatakowała już wiele narządów.   Po kilku dniach jego stan pogorszył się znacznie.  Był już nieprzytomny, zaostrzył (...)

Zobacz pełny wpis »
              Pani Elżbieta znalazła się u nas z powodu świeżo rozpoznanej i piorunująco szybko postępującej choroby Creutzfeldta- Jakoba zwanej potocznie chorobą szalonych krów. Miała tzw. idiopatyczną postać tej choroby, bo nie jadała wołowiny i nie znano przyczyn zakażenia.  Ta postać choroby rozwija się nagle, szybko i nie (...)

Zobacz pełny wpis »
Mam na imię Ewa. Jestem 47-letnią lekarką. Pracuję na Oddziale Medycyny Paliatywnej i mam przywilej zajmować się chorymi na nowotwór w ostatniej fazie jego rozwoju oraz umierającymi.  Zaczęłam to robić już jako wolontariusz od 5 roku studiów medycznych i można powiedzieć, pokochałam tę pracę. Zrobiłam specjalizację z medycyny paliatywnej, ale ciągle uczę się cz (...)

Zobacz pełny wpis »
Zaopiekujesz się mną, gdy będzie już koniec? Pojawiła się u mnie w poradni pewnego dnia. Przyszła tylko zapytać, czy będzie mogła skorzystać z pomocy jak już będzie ciężko. Przyszła sama. Stała bezradna, drobniutka, wychudzona słaba i smutna. Ale miała jeszcze w spojrzeniu cień życia, może nie wolę życia, ale ufność, wiarę, że będzie co ma być. „Mam raka” -powiedział (...)

Zobacz pełny wpis »