Trening

Wpisy zawierające słowo kluczowe trening.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Bez werwy, ale z werwą Haken W Obłokach Trzeźwości

Bez werwy, ale z werwą   Ślamazarnie zabierałem się za dzisiejszy trening, ale po przebiegnięciu pierwszych kilkuset metrów poczułem przypływ mocy. Wszystko poszło zgodnie z założeniami - tempo umiarkowane i końcowe 3 km żwawsze.       (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Trening i masa ciała Haken W Obłokach Trzeźwości

I co z kolanem?   Nieco obawiałem się dzisiejszego dnia i treningu. W godzinach porannych miałem kilka spraw do załatwienia z którymi wiązało się dość dużo chodzenia. Wczesnym popołudniem ruszyłem na trening i zrobiłem 10 km z groszem. Ostatni km mocniejszy, wynikający raczej z potrzeby fizjologicznej, aniżeli wcześniejszych założeń.   Kolano całkiem w porządku. Pierwsze 4 km dość toporne (bez związku z kolanem), ale potem gładko. Później zdecydowałem się jeszcze na kilka serii pompek i rozciąganie kończyn górnych. Nóg nie ruszam. Mam nadzieję, że będzie ok i z uśmiechem wystartuję w niedzielnych zawodach.   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wolne Haken W Obłokach Trzeźwości

Dzień odpoczynku   Dzisiaj dzień wolny od biegania. Wczoraj zrobiłem umiarkowany trening przebiegając troszkę ponad 11,5 km. Podczas wczorajszej rozgrzewki dość brutalnie odezwało się lewe kolano, jednak wraz ze wzrostem temperatury ciała ból zniknął. Podczas treningu brak dyskomfortu, bieg umiarkowany, bez skoków tempa. Po sesji ból o podobnym natężeniu wrócił, pojawiał się przy zginaniu kolana czy nadmiernym obciążeniu. Siłą rzeczy przy siadaniu i wstawaniu większym wysiłkiem obarczałem prawą nogę.    Dzisiaj zdaje się być trochę lepiej, ale mimo wszystko przy niektórych czynnościach kolano daje się we znaki. Byłem na dość zacho (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Podsumowanie miesiąca - styczeń Haken W Obłokach Trzeźwości

Podsumowanie miesiąca   Kolejny miesiąc ciężkiej pracy za mną. Zdecydowanie przeważały treningi biegowe, ale znalazłem też energię i przestrzeń na sesje siłowe. Przedwczoraj pisałem o sześciu dniach wolnych od biegania w tym miesiącu, ale się pomyliłem. Takich dni było pięć.      Styczeń zakończyłem dość spokojną dychą i tym samym zamykam miesiąc z następującym kilometrażem:   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Trening Haken W Obłokach Trzeźwości

Raport z dzisiejszego treningu   Znakomita pogoda do biegania. Momentami odzywał się lewy mięsień pośladkowy wielki i średni, ale poza tym spory komfort. Warto czerpać pełnymi garściami z takiej wiosennej aury, bo nie wiadomo czy za niedługo ponownie nie przyjdzie nam się mierzyć ze śniegiem, breją i lodem na trasie.     Liczę na to, że w sobotę będę mógł powalczyć o złamanie 20 minut na 5 km. Będę się starał utrzymać międzyczasy, które podałem kilk (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Energiczne 12,3 km, waga i cele Haken W Obłokach Trzeźwości

Czas szybszych biegów   Obiektywnie patrząc może i nie było dzisiaj optymalnych warunków do szybkiego biegania, ale deptak przy pasie nadmorskim był niemal całkowicie wolny od śliskich odcinków, gdzie mogłem sobie pozwolić na względnie komfortowy trening zachowując przy tym wyższe tempo. Jedynie ci ludzie mogliby trochę ograniczyć te niedzielne przechadzki. Jednak mimo wszystko jest dość luźno - prawdziwa groza zaczyna się w sezonie letnim.         (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Krótka relacja i kilka zdjęć Haken W Obłokach Trzeźwości

Ostatnie treningi przed sobotnim wydarzeniem   Już w najbliższą sobotę o godzinie 11:00 środkowoeuropejskiego czasu odbędzie się wyścig trailowy na trasie "pół dzika". Dzisiaj wykonałem przedostatnią sesję treningową a jutro prawdopodobnie wpadnie ostatni bodziec. Styczniowy licznik wskazuje na tę chwilę 109 przebiegniętych km.   Tutaj nie stawiam sobie za cel czasu, ponieważ nie ma to zbytnio sensu z uwagi na charakter zawodów, ale biorąc pod uwagę, że w wyścigu wystartuje około 180-200 zawodników i zawodniczek, to celuję mniej więcej w top 25. I super by było, gdybym stanął (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dłuższy bieg i bariera 300 km w grudniu złamana Haken W Obłokach Trzeźwości

Ponad 300 km w grudniu   Wybiegłem dzisiaj na dłuższe wybieganie z pełnym inwentarzem (plecak, żel, bidon z wodą, telefon) - czyli to, co będę miał podczas swojego pierwszego ultra. Ubrałem też buty trailowe, przystosowane pod biegi terenowe/górskie. Te 23 km z hakiem wpadły mi dzisiaj gładko. Planowałem pokonać mniej więcej dystans półmaratonu, ale mając w pamięci grudniowy kilometraż, zdecydowałem o przekroczeniu 300 km już dzisiaj.    Do startu pozostało kilkanaście dni. Zawody już 13 stycznia. Moim celem jest pokonanie trasy z jak najlepszym czasem, ale mam myśl, żeby spróbować zaatakować podium w (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wieczorny trening Haken W Obłokach Trzeźwości

Wieczorny trening odpowiedzią na niedzielny udział w zawodach   Wygląda na to, że mój mięsień ma się już dużo lepiej i myślę, że będę mógł wystartować na dystansie 10 km w Starogardzie Gdańskim. Trasa jest atestowana, a zawodnicy i zawodniczki budzą podziw swoimi wynikami. Rok w rok na tej imprezie jest dość mocna ekipa, co potwierdza elita, która potrafi tam pobiec poniżej 35 minut (kobiety) i poniżej 31 czy nawet 30 minut (mężczyźni). W 28 edycji tego biegu Olesia i Dmytro Didovodiuk triumfowali z rewelacyjnymi czasami. Dmytro uplasował się na pierwszym miejscu open z czasem 29 minut i 55 sekund, a Olesia wygrała bieg z wynikiem 34 minut i 23 sekund zajmując tym samym pierwsze miejsce w kwalifikacji open wśród kobiet.  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bieg i uraz? Haken W Obłokach Trzeźwości

Szybka dyszka i pogłębienie urazu?   Dzisiaj pobiegłem żwawą dychę z hakiem. Już przed wyjściem na trening czułem mięsień obszerny przyśrodkowy, ale ignorując sygnały ostrzegawcze wykonałem szybki i tym samym dość ciężki bieg, co poskutkowało zaostrzeniem bólu. Chciałem wziąć udział w niedzielnych zawodach, ale w zaistniałej sytuacji pojawiła się u mnie myśl, żeby się nie forsować i odpocząć w ten weekend. Może warto było się dzisiaj zatrzymać na treningu siłowym.   Poczekam do soboty i podejmę ostateczną decyzję.   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Raport biegowy Haken W Obłokach Trzeźwości

Dzisiaj zrobiłem kilka szybkich kilometrów na terenie parku Faktoria w Purszczu Gdańskim. Zawody były amatorskie, mizernie zorganizowane i bez pomiaru czasu. Szkoda tylko, że pomimo już którejś edycji z rzędu, organizatorzy nie zebrali się na uczciwość i nie podali realnego dystansu, czyli około 4600 metrów, a nie 3000. Naprawdę ciężko mi to zrozumieć.   W każdym razie dzisiaj nie byłem tym faktem jakoś specjalnie zaskoczony i zezłoszczony, wszak miałem świadomość, że jest to wydarzenie bezpłatne i ukierunkowane na rodziny z dziećmi. Myślę, że w biegu wzięło udział niespełna 100 osób. Walczyłem z elitą o podium, ale to jeszcze nie ten dzień. Po pierwszym okrążeniu byłem czwarty, później zostałem wyprzedzony, ale na ostatnim kilometrze miałem jeszcze zapas mocy i prześcignąłem swojego rywala. Finalnie zakońc (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Treningi i maraton w październiku Haken W Obłokach Trzeźwości

Dwa treningi po niedzielnych zawodach za mną   Wczoraj wyskoczyłem na regenerycjne 10 km we względnie spokojnym tempie, a dzisiaj już nieco szybsze 12 km z kawałkiem. Wczoraj nogi były mocno ociężałe, ale dzisiaj już znacznie świeższe i mogłem sobie pozwolić na trochę mocniejszy trening. Ostatni kilometr pobiegłem tempem 4,11, więc całkiem przyzwoicie.    Tutaj trening poniedziałkowy:     (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ostatnia sesja przed półmaratonem Haken W Obłokach Trzeźwości

Ostatnia sesja treningowa przed półmaratonem   Dzisiaj wyskoczyłem na ostatni trening przed niedzielnym wyzwaniem. Przy okazji przetestowałem nowy zegarek, dzięki któremu mogę w łatwy sposób podzielić się z Wami moimi wynikami.      Tak właśnie prezentuje się mój ostatni wypad na bieganie przed zawodami. Teraz odp (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Przygotowań ciąg dalszy Haken W Obłokach Trzeźwości

Krótki raport z przygotowań z refleksjami u boku   69 dzień przygotowań w ramach projektu Bieg Westerplatte. Liczba wykonanych sesji treningowych: 74    Już przed 10 zebrałem się na dzisiejszy trening, trening dość mocny, ale zrealizowany bez większych trudności. Biegało mi się dużo lżej aniżeli wczoraj podczas zawodów. Od razu po powrocie poddałem się kontemplacji. Jakie czynniki mogły mieć na to wpływ?    *Aby dotrzeć na miejsce zawodów musiałem pokonać kilka kilometrów na nogach (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dlaczego w Poniedziałek? Carrie Doe. O czym myślą Kobiety?

Początkiem każdej diety jest Poniedziałek. Nigdy nie rozpoczynamy treningu od wtorku ani nie wdrażamy planu oszczędzania w środę. Czy znasz kogoś kto rozpoczął naukę przed wymagającym egzaminem w czwartek? Czy ktokolwiek rzucał palenie począwszy od piątku albo rozpoczął suplementację w sobotę? Być może. Nie ma jednak żadnego bardziej ekscytującego dnia tygodnia niż Poniedziałek. Odpowiednikiem Poniedziałku może być również Nowy Rok bądź pierwszy dzień miesiąca, o ile dni te nadejdą w najbliższej przyszłości. Zazwyczaj jednak chcemy przystąpić do działania szybciej. Chcemy zacząć zmieniać swoje życie w przeciągu kilku dni. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »