„No i przyszła już jesień! Plucha, zimno i wietrznie,
to wyzwanie dla naszej odporności…”
Parafrazując znaną reklamę „No i przyszła już jesień! Plucha, zimno i wietrznie…” można dodać „to wyzwanie dla naszych milusińskich – wydmuchiwanie nosa”.
Należy pamiętać, by oczyszczać każdą dziurkę osobno, ponieważ znacznie zmniejsza to ryzyko przedostania się wydzieliny z nosa do zatok, a nawet dalej do trąbki Eustachiusza. Co więcej, wydmuchiwanie zalegającej wydzieliny zapobiega rozwojowi infekcji, dlatego tak ważne jest nauczenie dziecka wykonywania tej czynności.
Funkcja nosa i konsekwencje braku jej drożności
Funkcja nosa nie polega tylko na oddychaniu. Dzięki niemu wdychane powietrze jest oczyszczane, ogrzewane, a także odpowiednio nawilżane, dzięki czemu nie ma ryzyka wystąpienia infekcji. W przypadku, gdy nos jest zatkany, zarówno oczyszczenie, nawilżanie, jak i ogrzanie wdychanego powietrza staje się niemożliwe. Wtedy to oddychamy przez buzię, a nieogrzane powietrze wpada prosto do gardła, przyczyniając się do wystąpienia infekcji dróg oddechowych w postaci zapalenie gardła, a czasem też krtani.
Jeżeli nos jest stale zatkany, jesteśmy ciągle narażeni na infekcjei długo ciągnące się przeziębienia. Ponadto taka sytuacja może doprowadzić do rozrostu trzeciego migdałka u dzieci, a co za tym idzie, zapalenia ucha. Wydmuchiwanie nosa może uchronić więc naszą pociechę przed częstymi chorobami i ogólnym złym samopoczuciem.
Nauka wydmuchiwania nosa – od czego zacząć?
Naukę wydmuchiwania nosa warto rozpocząć, gdy dziecko jest zdrowe i nie ma kataru. O wiele łatwiej będzie mu wytłumaczyć (i poczuć), że powietrze wdycha i wydycha się noskiem. Warto mieć przy tym przygotowanych kilka akcesoriów, bo jak wiadomo nie od dzisiaj, najlepszym sposobem na naukę jest nauka przez zabawę!
Noskowe pomoce:
-
przede wszystkim chusteczki! Dla dziecka najbardziej atrakcyjne będą te w kolorowym opakowaniu, z ulubionym bohaterem lub zwierzakiem,
-
uświadom dziecko, czym jest dmuchanie i na czym polega. Ćwiczenia można zacząć od dmuchania buzią (świetnym ćwiczeniem jest tzw. „gotowanie wody”, czyli robienie bąbelków w szklance z wodą przy pomocy słomki. Możemy też wykorzystać dmuchanie baniek mydlanych lub zdmuchiwanie świeczek). Dziecko musi znać różnicę dmuchania buzią i dmuchania przez nos,
-
kawałki bibuły, wacików lub piórek, wszystko, co lekkie i łatwe do zdmuchnięcia przyda się podczas nauki wydmuchiwania małego noska,
-
udawaj razem z dzieckiem, że zdmuchujecie dmuchawce, listki, chmurki itd.,
-
lustro. Warto pokazać dziecku parę osadzającą się na tafli lustra podczas wydychania powietrza,
-
pokaż dziecku, jak sam oddychasz. Dziecko nie tylko zobaczy, jak wygląda sama czynność, ale też z ciekawości samo będzie chciało spróbować ją wykonać,
-
pamiętaj, aby ćwiczyć dmuchanie raz jedną dziurką raz drugą,
-
chwal dziecko i je wspieraj, nauka wydmuchiwania nosa nie należy do łatwych,
-
gdy maluch opanuje oczyszczanie nosa, warto zwrócić uwagę na sprawy związane z higieną, a więc wyrzucanie do kosza zużytej chusteczki i mycie rąk po tej czynności, aby nie roznosić zarazków.
Umiejętność wydmuchiwania nosa
Gdy dziecko opanuje proste ćwiczenia związane z dmuchaniem, warto zrobić “próbę generalną” i sprawdzić, jak radzi sobie z prawdziwym dmuchaniem noska. Warto pamiętać, aby jedna z dziurek nosa była zatkana, a także wytłumaczyć dziecku, dlaczego tak ważne jest, aby nauczyło się samodzielnie wydmuchiwać nos, a co za tym idzie pozbywać się uciążliwego kataru i uczucia zalegania w nosie. Można również dziecku po prostu pokazać, co znajduje się w nosie i jak wygląda katar.
Nauka wydmuchiwania nosa stanowi wyzwanie zarówno dla rodzica, jak i dziecka. Warto ją wprowadzić jak najszybciej, aby dziecko mogło zapoznać się z tą czynnością i ją opanować w swoim czasie. Pamiętajmy, że trening czyni mistrza, a każdy z nas kiedyś uczył się, jak dmuchać nos.