Refleksje.
Panie Boże kiedy spojrzysz
w dół i zobaczysz jak Twoje dzieci
krwawią czarnymi łzami?
Ojcze jak możesz patrzeć
na braci którzy podrywają się
do ostatniego lotu
wydają ostatni ślepy szept?
tkwisz w żałobie
po zatraconych latach
a tymczasem dostajesz w prezencie
bezpłodną śmierć
nie mogę patrzeć jak umierasz
mój łaskawy aniele
jak pozbawiasz się piór
jak giniesz
złożywszy dłonie do modlitwy