Zmęczony

Wpisy zawierające słowo kluczowe zmęczony.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

inwentaryzacja,zmęczony nowy

Wstałem po 7:00. Na dworze cieplutko i słonecznie. Do pracy na 9:00. Jestem na mrożonkach. Z Mateuszem liczymy mroźnię. Poukładałem wszystko nasze. Ludzi sporo. marek jest sam na dziale, ale nie bardzo mam czas i ochotę mu pomagać. Czas dłuży mi się i jestem trochę zmęczony. Policzyłem sklep. Koniec o 20:00. Zmęczony. Zadzwonił do mnie Julek pytać o to dlaczego szukam pokoju. Powiedziałem mu, że z powodu grzyba w całym domu i wstydu kogoś zaprosić. Ugadał mnie z jakąś babką. Jest samodzielne mieszkanie w okolicach hali targowej (pokój z kuchnią). Umówię się z nią na oględziny. Napisałem sms-s do Piotra (Stalowa) z przeprosinami. Jest szczęśliwy z tym gościem. Nie wiem czy będę utrzymywał z nim kontakt. Spać ok. 22:30

Zobacz cały wpis na blogu »
zmęczony nowy

Wstałem dość wcześnie. Na dworze nieco chłodniej jak wczoraj, ale i tak ładnie. Do pracy na 14:00. Oczywiście Aga zwróciła mi uwagę, że wczoraj wszystkiego nie zrobiliśmy i dostała zjebkę. Jakoś mnie to nie zasmuciło. Jestem z Kubą do 20:00. Ludzi sporo mniej jak wczoraj. Czas leci wolno. Znowu nie zrobiłem wszystkiego, ale było tego za dużo a poza tym jutro rano są 2 osoby więc dadzą sobie radę. Ja stoisko zostawiłem wmiarę ok. W domu 22:45. Dzwoniłem do marka czy gdzieś byśmy nie wyszli, ale ma gości a z nimi nie chce iść. Dziewczyny zrobiły sobie bibę w domu. Potem pojechały na miasto na imprezę. Pogadałem chwilę na GG z Piotrem. Jestem zmęczony. Spać ok. 24:30

Zobacz cały wpis na blogu »
zmęczony nowy

Wstałem ok. 7:00. Do pracy na 9:00. Od rana sporo ludzi na mrożonkach bo jest promocja. Jestem sam. Przyjechało sporo towaru. Od 15:00 do 20;00 sam układam to w mroźni. Nie chce mi się zmieścić i muszę ciągle od nowa :/ Jestem zły i zmęczony. Na przerwę dopiero po 18:00. Za mnie stał Mateusz a marita sama na dziale. Nie moja wina, że jestem sam. Wczoraj był Mariusz i 2 osoby i nic nie posprzątali więc do kogo pretensje. Skasowałem kilka palet. Wyszedłem ok. 20:20 bo musiałem posprzatać stoisko. Jestem bardzo zmęczony. Na koniec uderzyłem się w kostę palucha(od góry)- boli. Nie idę na imprezę mimo, że będzie Michał. Wszystko mnie boli. Po pracy podjechałem do Damiana bo chciał się zobaczyć. Nie idzie do mnie bo niby uprał kurtkę i nie ma w czym. Kupiłem sobie Fantę 2l za 5,50zł. Wiktor dziś robi urodziny u siebie w jakimś lokalu. W domu ok. 21:30. Zjadłem i wykąpałem się. Siedzę na kompie. zagadałem do gostka, bo przypuszczałem (po nicku), że to Damian - tak to on. Udałem, że chcę się umówić m.in. na s (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
pracowity dzien-zmęczony nowy

Wstałem po 9:00, ale nie wyspany. Na dworze ciepło i słonecznie :) Do pracy na 13:00. Aga znowu niezadowolona bo nie przebrałem pomidorków i jeszcze cos tam. Wali mnie to. Odebrałem bony za niechrowanie (150 zł). Dostałem nową kartę MULTISPORTU. Na popołudnie jest Konrad i cały czas coś wymysla, ale nei czepia się. Wizytacja, ale wszystko ok. Cały czas coś do roboty, ale czas płynie wolno. Jestem zmęczony. Znowu zabawa z mandarynka :/ Wyszedłem przed 22:00 W domu 22:20 Gadałem z łepkiem na czaterii. Podobno ma 17 lat a rodzice sieć restauracji. Dałem mu swoje GG, ale do teraz (rano) się nie odezwał. Chciał żebm siedział z nim do późna ale byłem tak zmęczony, że nie chciałem. Spać ok. 23:50

Zobacz cały wpis na blogu »
zmęczony nowy

Do pracy na 14:00. Znowu zapieprzam. Marek robi trochę więcej bo jest z nami Jola na popołudnie. Czasem się czepia, ale ogólnie jest ok. Jak na piątek popołudnie to mało ludzi. Jola odwiozła Marka samochodem do domu. Ja w domu 22:40. Siedzę dość długo.

Zobacz cały wpis na blogu »
telefon od E. nowy

Na dworze ciepło i słonecznie :) Dzwonił E. , ale nie odebrałem. Może przyjeżdża do Kraka więc nie idę w ten weekend na dyskotekę. Sebastian nie może się zdecydować co zrobić (czy jechać do mnie, czy iść na dyskotekę). Wkurzyłem się na niego i niech sobie robi co chce. Do pracy na 14:00. Jestem z Alfredem. Dziewczyny zostawiły burdel na dziale i nie dotowarowane nic.Od samego początku zapieprz. mase ludzi. Ciągle dowozimy winogrono i nie ma czasu dobrze zrobić inych rzeczy. Znowu ciężka okopówka. Nogi mnie bolą. Zapomniałem się odbić pzy wyjściu a wyszedłem 22:12 :/ Spać ok. 24:00

Zobacz cały wpis na blogu »
tęsknię humana non sunt turpia

Dzień pracowity :) Jestem zmęczony , ale Ok dam radę :) Tak mi dziś jakoś tęskno za Ernim . Mam chwile ,że jest dobrze a czasami tak mi jakoś tęskno. Po pracy byłem na mieście bo szefunio zażyczył sobie winka do domku :/ Jak ja go nie lubię... Wymazane z życiorysu 30 min na bezsensownym gadaniu ( on i tak niczego nie rozumie :( , ale mądrzy się jakby znał się na wszystkim WRRR .. ) Nie lubię takich ludzi. Potem zakupy w realu bo w sobotę zamknięte i trzeba zrobić zapasy na weekend :)   Dzwoniłem na chwilę do Misia i.... dostałem ochrzan ... nie bardzo wiem za co , ale ... :) Na szczęście wiem ,że to był żart :****   Dobranoc!   P.S. Weekend zapowiada się przed TV i kompem z miskami pełnymi żarcia. A co mi tam - raz zaszaleję :)  

Zobacz cały wpis na blogu »