Zastrzyk

Wpisy zawierające słowo kluczowe zastrzyk.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Bubu dzielny pacjent Haken W Obłokach Trzeźwości

Bubu dzielny pacjent   Ostatnio podjąłem decyzję o wdrożeniu innowacyjnej terapii dla Bubusia w związku z chorobą zwyrodnieniową stawów. Dzisiaj około 14 Bubuś otrzymał swoją pierwszą iniekcję. Zastrzyki będzie dostawał cyklicznie co miesiąc. Za jakiś czas powinny być widoczne efekty. Mam nadzieję, że poprawi się jego komfort życia i będziemy mogli pójść czasem na dłuższy spacer, choć oczywiście w granicach rozsądku.   Haken

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwszy dzień! Dzień z życia Kaśki

Pierwszy dzień pracy w nowej pracy minął Kaśce spokojnie, bez większych problemów. Poza tym, że w południe naszła ją taka senność, że najchętniej zamiast siedzieć w pracy to wolałaby pójść spać. Dzisiejszego dnia to jednak nie praca była jej największym zmartwieniem ale kot. Od dwóch dni znów jest jakiś osowiały i apatyczny. W nocy zaniepokoiło ją to jak oddycha. Jego brzuch falował nienaturalne. Nie było, co dłużej czekać. Trzeba było jechać do weta. Najpierw postanowili, że pojadą jak Kaśka skończy pracę czyli po 17.00. Jednak obserwując kota Kaśka zdecydowała, że stan kota jest na tyle poważny, że nie ma co dalej zwlekać. Niech jednak jedzie mąż z teściową. Chciała być przy kocie podczas badania, no ale trudno. W końcu zdrowie kota jest ważniejsze! Tak więc Wół pojechał z matką i kotem do weta. Okazało się jednak, że dzisiaj nie ma dużo zleceń i może skończyć wcześniej. W tej sytuacji postanowiła, że dojedzie do nich. Zadzwoniła więc do Woła. - Dojadę do Was, g (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zakupy, zakupy, zakupy... Dzień z życia Kaśki

Wczoraj Kaśka była z Wołem na zastrzyku.  - O choinka! - krzyknęła zaskoczona, gdy weszli do przychodni. Myślała, że okres na choinki się skończył.  - Czyżby się w tym roku pośpieszyła z pochowaniem ozdób choinkowych? - pomyślała. Zwykle zajmowała się rozbieraniem choinki gdzieś końcem lutego ale teraz postanowiła się sprężyć i nie zwlekać z tym aż tyle. Teraz jednak widząc tę choinkę, zastanawiała się czy nie pośpieszyła się zanadto.  - Patrz- rzekła do Woła - choinka. Czy my przypadkiem nie pośpieszyliśmy się za bardzo z rozebraniem naszej? Hmm? Może powinniśmy ją ubrać z powrotem? - zaśmiała się cicho. - No co Ty? - odparł Wół. Gdy wracali późnym wieczorem zobaczyła, iż na wielu domach dalej wisiały ozdoby (wcześniej tego nie zauważyła, gdyż na ogół wracali wcześniej). To tylko utwierdziło ją w jej wątpliwościach. Stratę tę postanowiła zrekompensować sobie kupując kilka dekoracji świątecznych na wyprzedażach. Wprawdzie ni (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zastrzyk Dzień z życia Kaśki

W końcu Wół poszedł na zastrzyk. Kaśce udało się Woła podstępem, pod pretekstem zakupu śrubokręta zaciągnąć do Castoramy. Tak naprawdę bardziej chodziło jej by obejrzeć i wybrać jakieś dekoracje świąteczne. W rezultacie się rozczarowała. Mimo to kupiła kilka drobiazgów, no i oczywiście te śrubokręty. Pod pretekstem oddania zamówionych sukienek w Orsay, udało jej się też Woła zaciągnąć do Vivo. Liczyła, że w Pepco coś wybierze, no i wybrała, choć z Wołem jako ogonem zakupy to mordega. Ciągle marudzi a na każde zapytanie: No i jak Ci się podoba? odpowiadał Brzydkie, brzydkie, brzydkie! Co za męczący dzień! 

Zobacz cały wpis na blogu »
Pierwszy śnieg Dzień z życia Kaśki

Kaśka niechętnie podniosła się z łóżka. Chętnie by jeszcze pospała. Zerkneła na godzinę. - O kurcze! Już po 8.00 - krzyknęła Wprawdzie nigdzie się nie śpieszyła i mogła sobie pospać to jednak nie lubiła późno wstawać. Tyle rzeczy miała w planach do zrobienia. Znów nie starczy jej czasu - pomyślała zirytowana. Idąc sobie robić śniadanie zerkneła kontem oka w okno. - O śnieg! - krzyknęła w myślach by nie budzić Woła (męża). Wprawdzie śnieg był tyci, tyci ale i tak rozbudzil radość w jej sercu. W końcu to był pierwszy śnieg w tym roku!. Poczuła się jakby to ona, właśnie ona i tylko ona mogła go widzieć i podziwiać ...filmiki na yt jednak szybko "ściągnęły" ją na ziemię. No nie! Nie była jedyną osobą, która mogła tego doświadczyć. Wygląda na to, że w całym kraju sypnęło. A niektórzy mieli tyle szczęścia b (...)

Zobacz cały wpis na blogu »