Załamany

Wpisy zawierające słowo kluczowe załamany.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

załamany przez Piotra A. nowy

Obudziłem się ok. 9:00 Nie chce mi się wstawać, ale Bartek poprosił mnie żebym załadował mu konto więc musze wstać i iść kupic doładowanie - 25zł. Wysłałem mu kod. Na dworze ładnie i w miarę ciepło. Do pracy na 14:00. Jestem sam. Marita zwróciła mi uwagę, że nie były przebrane pomidorki - bidulka musiała to zrobić sama :P Przebrałem młode ziemniaki, zrobiłem przebudowę i ledwo sie wyrobiłem. Towaru oczywiście nie ma. Była Magda na zakupach i zrobiła mi małe. Wyszedłem po 21:00. Gadałem chwilę z Piotrem ( stalowa) na GG. Opowiedziałem mu mój dzisiejszy sen z nim. Gadaliśmy chwilę bo:  powiedział, że ma swój 1szy raz już za sobą z gościem z sąsiedniego miasta ( już 3 razy z nim się kochał). Bardzo mnie to zabolało i nie chciałem dalej gadać. Popłynęły mi łzy. Nie mogłem zasnąć. Jestem załamany. Obejrzałem  film :"GI Joe"- bdb  Spać 0:30  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
załamany nowy

Na dworze cieplej i nie wieje. Mało roboty. Sławek wyslał mi smsa , że płyty które mu wysłałem są świetne i chce jeszcze. Zakupy w realu. Wykąpałem i ogoliłem się. Wiola wróciła z Włoch. Nie jest za bardzo zadowolona , ale nie miałem ochoty rozmawiać z nią. Chce mi się ryczeć !!!!!!!!!! KOCHAM  GO !!!!!!!!!!!

Zobacz cały wpis na blogu »
załamany nowy

W domu ok. 6:30. Przywiozłem dużo ciasta bo młodzi zostawili całe dla nas. Nie pomógł wyjazd. Ciągle ryczę.Idę po ulicy , w autobusie i rycze. Czuję się strasznie oszukany.  Pojechałem do Roberta zawieźć mu jedzenie. Był u niego kolega z Warszawy ( Paweł ). Siedzę w domu bo ma przyjechac Kacper. O 18:00 napisałem mu smsa że nie ma go. Odpisał , że jest w pracy > To nie wiedział ,że tam będzie- mógł mi dać znać. Trochę sprzątam zdjecia. Wrzuciłem kilka do galerii.

Zobacz cały wpis na blogu »
załamałem się humana non sunt turpia

Rano wstałem pełen werwy i chęci do życia. Miałem ochotę zadzwonić do Erniego i zaproponować mu przyjazd na kilka dni. Wydrukowałem sobie kurs HTMLa i zaczałem wstawiać poprawki bo drukarka ucinała część tekstu :/ i musiałem wpisywać ręcznie. Trochę tego jest. Potem zadzwoniłem do Krzyśka z pytaniem co o tym sądzi. Powiedział , że to zły pomysł bo potem będę cierpiał itp. Że skoro dochodze już do siebbie to nie powinienem się narażać. I od tej pory załamałem się.  Tak bardzo pragnę Erniego. Tak bardzo Go kocham. Nie mogę być z nim bo mi zabraniają. Nabrałem wątpliwości czy rzeczywiście zniosę Jego wizytę , czy dam radę.   Po pracy pojechałem do fryzjera w ciemno - nie udało się. Kupiłem leki. W realu zakupy spożywcze.   W domu załamałem się całkiem. Ryczałem  jak bóbr , krzyczałem... Żaliłem się Wioli jak bardzo Go kocham. Nie wiem kiedy mi przejdzie , ale znowu dostaję do głow (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
dyskoteka do dupy humana non sunt turpia

Właśnie wróciłem z klubu. Tak jak myślałem było beznadziejnie. Jedyny plus imprezy  to to , że znalazłem 20pln. :) Byłem od 23:00. Znajomych nie było i nie wiedziałem co robić. Telefonu nie odbierali. Włóczyłem się od sali do sali i wszędzie nudna muza i pełno ludzi - jakichś dziwolągów. Przed 24:00 byłem już w szatni po rzeczy gdy przyszli. Spóźnili się bo Aga póxniej wróciła z uczelni i się nie wyrobili. Włóczyłem się jeszcze do 1:00 z nimi. Nie mogłem się zacząć bawić. Ciągle myślałem o Ernim. Ryczałem , złapałem mega doła. Nie chciałem reszcie psuć zabawy i wróciłem do domu.   Kocham Go bardzo . Nie wiem kiedy przestanę kochać na tyle żeby móc choć spojrzeć na kogo innego. Jak na razie za bardzo Go kocham.  

Zobacz cały wpis na blogu »